Home Blog

TTMS Blog

Świat okiem ekspertów IT.

Sortuj po tematach

10 najlepszych narzędzi AI dla testerów w 2025 r.

10 najlepszych narzędzi AI dla testerów w 2025 r.

Sztuczna inteligencja zmienia oblicze testowania oprogramowania w 2025 r. Zespoły QA wykorzystują AI do przyspieszania tworzenia testów, poprawy ich dokładności oraz ograniczania żmudnej pracy związanej z utrzymaniem. Wyobraź sobie publikowanie nowych wersji oprogramowania z pełnym spokojem, wiedząc, że AI jako Twój współpilot wychwyciła krytyczne błędy i zoptymalizowała pokrycie testami. Od inteligentnych systemów test management, które potrafią pisać testy za Ciebie, po sprytne platformy automatyzacji z mechanizmami samonaprawy – narzędzia oparte na AI stają się niezbędne w każdej organizacji, która chce utrzymać wysoką jakość przy szybkim tempie dostarczania. Poniżej przedstawiamy ranking dziesięciu najlepszych globalnych narzędzi AI wspierających testowanie oprogramowania w 2025 r. Te zaawansowane rozwiązania – od platform do zarządzania testami opartych na AI po autonomiczne systemy automatyzacji – pomagają organizacjom szybciej i skuteczniej dostarczać niezawodne oprogramowanie. Sprawdźmy, jak każde z nich może uczynić testowanie bardziej inteligentnym i efektywnym. 1. TTMS QATANA – narzędzie do zarządzania testami wspierane przez AI TTMS QATANA to stworzony przez testerów i dla testerów system do zarządzania testami oprogramowania oparty na sztucznej inteligencji. Platforma usprawnia cały cykl życia testów, wykorzystując AI do wspierania tworzenia przypadków testowych, planowania oraz utrzymania. Przykładowo, QATANA potrafi generować testy i automatycznie wybierać zestawy regresyjne na podstawie wymagań lub release notes, skracając czas projektowania testów nawet o około 30 procent. Zapewnia pełną widoczność testów manualnych i automatycznych w jednym miejscu, łącząc klasyczne podejścia QA z nowoczesnymi procesami automatyzacji. Kluczowe funkcje, takie jak inteligentne generowanie przypadków testowych, raportowanie w czasie rzeczywistym czy płynne integracje (np. z Jira i Playwright), czynią QATANĘ kompleksowym rozwiązaniem do testowania oprogramowania dla dużych organizacji. QATANA oferuje także bezpieczne wdrożenia on-premise oraz logi przygotowane pod audyt, dzięki czemu firmy z sektorów regulowanych mogą zachować zgodność, jednocześnie znacząco przyspieszając swoje procesy QA. Product Snapshot Nazwa produktu TTMS QATANA Cennik Licencja enterprise (kontakt z TTMS w celu wyceny) Kluczowe funkcje Wspomagane przez AI generowanie przypadków testowych; Zarządzanie pełnym cyklem życia testów; Hybrydowe przepływy testów manualnych i automatycznych; Dashboardy w czasie rzeczywistym; Opcja wdrożenia on-premise Główne zastosowania Zarządzanie testami i planowanie testów manualnych i automatycznych w dużych organizacjach Lokalizacja siedziby Warszawa, Polska Strona internetowa TTMS QATANA product page 2. Applitools – platforma Visual AI do testów wizualnych Applitools to jedno z wiodących narzędzi do testowania wizualnego opartego na AI, znane z zaawansowanych algorytmów computer vision. Wykorzystuje Visual AI do automatycznego wykrywania anomalii UI oraz regresji na różnych przeglądarkach, urządzeniach i rozdzielczościach ekranu. Silnik Applitools (Eyes) naśladuje sposób, w jaki widzi człowiek, wychwytując różnice pikselowe oraz błędy wizualne, które tradycyjne skrypty często pomijają – znacząco ograniczając liczbę fałszywych negatywów i ręcznych weryfikacji. Zespoły QA integrują Applitools z istniejącymi frameworkami testowymi (Selenium, Cypress itp.), dzięki czemu łatwo dodają kroki walidacji wizualnej. Przeniesienie testów regresji wizualnej do AI pozwala firmom utrzymać spójny interfejs i UX bez spowalniania cykli wydawniczych. Product Snapshot Nazwa produktu Applitools Eyes Cennik Subskrypcja (dostępny darmowy trial i plan bezpłatny; plany enterprise dla dużych wolumenów) Kluczowe funkcje Porównywanie UI z wykorzystaniem AI; Testy międzyprzeglądarkowe i międzyurządzeniowe; Automatyczna analiza zrzutów ekranu; Integracja z frameworkami testowymi Główne zastosowania Testy regresji wizualnej oraz walidacja UI/UX w aplikacjach webowych i mobilnych Lokalizacja siedziby Kalifornia, USA Strona internetowa applitools.com 3. Mabl – inteligentna automatyzacja testów dla CI/CD Mabl to narzędzie do automatyzacji testów oparte na sztucznej inteligencji, stworzone z myślą o zespołach Agile i DevOps. Ta działająca w chmurze platforma oferuje low-code’owy interfejs do tworzenia testów funkcjonalnych, a jednocześnie wykorzystuje machine learning do ich automatycznego utrzymywania i ulepszania w czasie. Inteligentny mechanizm auto-healing sprawia, że testy dostosowują się do drobnych zmian w UI, co znacząco ogranicza flaky tests i obniża koszty utrzymania. Mabl udostępnia również funkcje wykrywania anomalii wizualnych oraz analizy wydajności, dzięki czemu testerzy szybciej identyfikują problemy, takie jak zmiany layoutu lub wolne działanie aplikacji. Bezpośrednia integracja z pipeline’ami CI/CD umożliwia continuous testing poprzez uruchamianie stabilnych, inteligentnych zestawów testowych przy każdym wdrożeniu – co pozwala firmom szybciej wykrywać błędy i dostarczać oprogramowanie wyższej jakości. Product Snapshot Nazwa produktu Mabl Cennik Subskrypcje warstwowe (dostępny darmowy trial) Kluczowe funkcje Low-code’owe tworzenie testów; Samonaprawiające się skrypty; Wykrywanie anomalii (wydajnościowych i wizualnych); Natywna integracja CI/CD Główne zastosowania Testy regresyjne i continuous testing dla aplikacji webowych w środowiskach Agile/DevOps Lokalizacja siedziby Boston, Massachusetts, USA Strona internetowa mabl.com 4. Katalon Studio – platforma all-in-one z obsługą AI Katalon Studio to popularna, kompleksowa platforma do automatyzacji testów, która wzbogaciła swoje możliwości o funkcje AI, zwiększając efektywność pracy zespołów QA. Obsługuje testy webowe, mobilne, API oraz desktopowe w jednym środowisku, oferując zarówno tworzenie testów bez kodu (przez record-and-playback lub podejście keyword-driven), jak i możliwość rozbudowy skryptów przez bardziej zaawansowanych użytkowników. Funkcje AI Katalona obejmują self-healing locators, które automatycznie aktualizują uszkodzone odniesienia do elementów, oraz inteligentne sugestie usprawniające przypadki testowe. Dzięki temu zespoły mogą znacząco ograniczyć nakład pracy związany z utrzymaniem testów, zwłaszcza gdy aplikacja dynamicznie się rozwija. Bogata biblioteka wbudowanych słów kluczowych i intuicyjny interfejs sprawiają, że Katalon Studio pozwala szybko wdrożyć testy funkcjonalne i regresyjne, oferując wszechstronne rozwiązanie do testowania oprogramowania dla zespołów w każdej skali. Product Snapshot Nazwa produktu Katalon Studio Cennik Freemium (wersja community bezpłatna; licencja enterprise z pełnym zakresem funkcji) Kluczowe funkcje Record-and-playback; Biblioteka słów kluczowych; Self-healing locators; Obsługa testów API i mobilnych Główne zastosowania Automatyzacja testów funkcjonalnych (web, API, mobile) przy minimalnym wymaganym kodowaniu Lokalizacja siedziby Atlanta, Georgia, USA Strona internetowa katalon.com 5. Testim – automatyzacja testów z wykorzystaniem AI od Tricentis Testim wykorzystuje machine learning do uproszczenia end-to-end testów UI. Obecnie jako część Tricentis, Testim oferuje hybrydowe podejście do tworzenia testów: testerzy mogą pisać skrypty lub korzystać z narzędzia codeless recorder, podczas gdy AI platformy zajmuje się najtrudniejszym etapem, czyli identyfikacją elementów. Oparte na ML inteligentne lokatory automatycznie rozpoznają i aktualizują elementy UI, dzięki czemu testy automatyczne są znacznie bardziej odporne na zmiany w interfejsie. Testim zapewnia także mechanizm samonaprawy, który ogranicza flaky tests – gdy UI aplikacji ulega zmianie, testy często dostosowują się bez potrzeby ręcznej ingerencji. Zespoły korzystające z Testim mogą szybko tworzyć testy i mieć pewność, że pozostaną one stabilne w dłuższej perspektywie, co przyspiesza cykle wydawnicze i obniża koszty utrzymania. Product Snapshot Nazwa produktu Tricentis Testim Cennik Dostępny darmowy trial; subskrypcje enterprise oferowane przez Tricentis Kluczowe funkcje Lokatory elementów sterowane AI; Tworzenie testów przez record lub kodowanie; Samonaprawiające się skrypty; Integracja z narzędziami CI Główne zastosowania End-to-end testy aplikacji webowych z inteligentnym utrzymaniem (redukcja flaky tests) Lokalizacja siedziby Austin, Teksas, USA (Tricentis) Strona internetowa testim.io 6. ACCELQ – bezkodowa automatyzacja testów z AI ACCELQ to platforma do automatyzacji testów bez konieczności pisania kodu, która wykorzystuje sztuczną inteligencję do szybszego projektowania i utrzymania testów. Umożliwia testerom tworzenie przypadków testowych w zwykłym języku angielskim, a system automatycznie przekształca je w wykonywalne testy, bez potrzeby kodowania. Silnik AI ACCELQ potrafi również sugerować i generować scenariusze testowe bezpośrednio na podstawie wymagań lub user stories, dzięki czemu kluczowe ścieżki użytkownika są zawsze pokryte. Dzięki mechanizmom self-healing platforma dynamicznie aktualizuje testy w odpowiedzi na zmiany w aplikacji, co znacząco zmniejsza obciążenie związane z utrzymaniem automatyzacji. ACCELQ obsługuje testowanie webowe, API, a nawet systemów legacy w jednym narzędziu, umożliwiając continuous testing w środowiskach Agile. Dla firm oznacza to szybsze cykle testowe oraz bardziej niezawodną automatyzację, która skaluje się wraz z tempem rozwoju oprogramowania. Product Snapshot Nazwa produktu ACCELQ Cennik Subskrypcja (plany niestandardowe; darmowy trial na życzenie) Kluczowe funkcje Tworzenie testów w języku naturalnym; Testy generowane przez AI; Samonaprawiające się skrypty; Zunifikowane testy web i API Główne zastosowania Automatyzacja continuous testing w Agile/DevOps (web i API) przy minimalnym kodowaniu Lokalizacja siedziby Dallas, Teksas, USA Strona internetowa accelq.com 7. Functionize – autonomiczne testowanie z wykorzystaniem NLP Functionize to platforma testowa oparta na sztucznej inteligencji, która wykorzystuje zaawansowane machine learning oraz NLP (przetwarzanie języka naturalnego) do tworzenia i wykonywania testów. Testerzy mogą opisać scenariusze w zwykłym języku angielskim, a chmurowy system Functionize interpretuje poszczególne kroki i przekształca je w zautomatyzowane testy. Mechanizmy adaptacyjnego uczenia sprawiają, że platforma obserwuje zachowanie aplikacji w czasie – jeśli UI lub przepływ działania ulegną zmianie, Functionize potrafi automatycznie dostosować kroki testowe, co znacząco zmniejsza nakład pracy związany z utrzymaniem. Narzędzie oferuje również zaawansowane analizy i diagnostykę niepowodzeń zasilane AI, pomagając zespołom szybciej znaleźć przyczyny błędów. Jako rozwiązanie do testowania oprogramowania klasy enterprise Functionize umożliwia automatyzację złożonych testów end-to-end bez pisania kodu, przyspieszając cykle testowe przy zachowaniu wysokiej jakości. Product Snapshot Nazwa produktu Functionize Cennik Cennik enterprise (wycena indywidualna; dostępne demo) Kluczowe funkcje Tworzenie testów oparte na NLP; Utrzymanie oparte na ML; Wykonywanie testów w chmurze na dużą skalę; Szczegółowe analityki AI dotyczące błędów Główne zastosowania Autonomiczne testy aplikacji webowych oraz automatyzacja złożonych workflow przy minimalnym kodowaniu Lokalizacja siedziby San Francisco, Kalifornia, USA Strona internetowa functionize.com 8. LambdaTest – testowanie międzyprzeglądarkowe wspierane przez AI LambdaTest to platforma testowa działająca w chmurze, znana z bardzo szerokiego wsparcia przeglądarek i urządzeń, a od 2025 r. dodatkowo wzbogacona o funkcje AI. LambdaTest wprowadził inteligentnego asystenta „Kane AI”, który pomaga generować i wykonywać testy przy użyciu języka naturalnego. Oznacza to, że testerzy mogą poprosić platformę o stworzenie testów dla konkretnych ścieżek użytkownika, a AI automatycznie wygeneruje odpowiednie skrypty i uruchomi je w wielu przeglądarkach. Infrastruktura LambdaTest zapewnia dostęp na żądanie do prawdziwych przeglądarek i urządzeń mobilnych, a AI jako współpilot optymalizuje wykonywanie testów, identyfikując potencjalne punkty awarii. Połączenie solidnej chmurowej infrastruktury do testów międzyprzeglądarkowych z AI generującą testy oraz mechanizmami samonaprawy pozwala zespołom utrzymać wysoką kompatybilność i jakość oprogramowania przy znacznie mniejszym nakładzie pracy manualnej. Product Snapshot Nazwa produktu LambdaTest (z Kane AI) Cennik Model freemium (dostępny darmowy plan; płatne plany z rozszerzonymi funkcjami) Kluczowe funkcje Laboratorium przeglądarek/urządzeń w chmurze; Testy generowane przez AI; Inteligentne wykonywanie testów i debugowanie; Integracja z CI/CD Główne zastosowania Testy kompatybilności między przeglądarkami z inteligentnym generowaniem i utrzymaniem testów Lokalizacja siedziby San Francisco, Kalifornia, USA Strona internetowa lambdatest.com 9. Testsigma – open source’owa automatyzacja testów z AI Testsigma to open source’owa platforma do automatyzacji testów, która integruje funkcje AI, aby ułatwić tworzenie i utrzymanie testów. Umożliwia testerom pisanie kroków testowych w prostym języku angielskim, a platforma automatycznie przekształca je w wykonywalne skrypty dla testów webowych, mobilnych lub API. Funkcje AI Testsigmy obejmują mechanizmy samonaprawy (automatyczną aktualizację lokatorów po zmianach w UI) oraz sugestie kolejnych możliwych kroków testowych, co pomaga poszerzać pokrycie. Dzięki modelowi open source (z opcjonalną wersją cloud), narzędzie rozwija się dzięki aktywnej społeczności i jest opłacalne kosztowo, co przyciąga zespoły o ograniczonych budżetach, które nadal oczekują zaawansowanych możliwości. Testsigma jest idealna dla organizacji poszukujących rozwiązania do testowania oprogramowania, które łączy elastyczność open source z wygodą automatyzacji opartej na AI. Product Snapshot Nazwa produktu Testsigma Cennik Open source (bezpłatne); plany Cloud SaaS z obsługą enterprise Kluczowe funkcje Projektowanie testów w prostym angielskim; Testy web, mobile i API; Mechanizmy samonaprawy z AI; Rozszerzenia tworzone przez społeczność Główne zastosowania Automatyczne testy regresyjne dla web/mobile/API przy minimalnym kodowaniu, szczególnie dla mniejszych zespołów Lokalizacja siedziby San Francisco, Kalifornia, USA Strona internetowa testsigma.com 10. testRigor – generatywna AI do testów end-to-end testRigor to narzędzie nowej generacji do automatyzacji testów, które wykorzystuje generatywną AI do tworzenia i utrzymywania testów na podstawie opisów w prostym języku angielskim. Testerzy mogą po prostu opisać przebieg użytkownika (np. „Zaloguj się, dodaj produkt do koszyka i dokonaj zakupu”), a silnik testRigor automatycznie wygeneruje wykonywalny test end-to-end dla aplikacji webowych lub mobilnych. Platforma została zaprojektowana tak, aby maksymalnie ograniczyć potrzebę kodowania – AI rozumie intencje na wysokim poziomie i zajmuje się wszystkimi technicznymi szczegółami. Tworzone w testRigor skrypty są wyjątkowo adaptacyjne: jeśli interfejs aplikacji ulegnie zmianie, wbudowana AI samonaprawy dostosuje kroki testowe, znacząco redukując konieczność ręcznych aktualizacji. Przekształcając scenariusze manualne w automatyczne w bardzo krótkim czasie, testRigor pozwala organizacjom znacząco zwiększyć pokrycie testami i szybciej wykrywać błędy, jednocześnie umożliwiając osobom nietechnicznym aktywny udział w automatyzacji. Product Snapshot Nazwa produktu testRigor Cennik Freemium (bezpłatny plan community z ograniczeniami); plany biznesowe na poziomie enterprise Kluczowe funkcje Generatywne tworzenie testów na podstawie języka angielskiego; Wykonywanie testów z samonaprawą; Testy end-to-end dla web i mobile; Podejście no-code Główne zastosowania Automatyzacja złożonych scenariuszy end-to-end i ścieżek użytkownika bez kodowania, z wykorzystaniem AI do obsługi szczegółów Lokalizacja siedziby San Francisco, Kalifornia, USA Strona internetowa testrigor.com Gotowy, aby wykorzystać AI w swoich testach? Wzrost znaczenia AI w testowaniu oprogramowania sprawia, że zespoły QA mogą osiągać więcej w krótszym czasie – od inteligentnego zarządzania testami po samonaprawiające się zestawy testów. Wybór odpowiedniego narzędzia AI może znacząco podnieść jakość produktu oraz przyspieszyć tempo dostarczania. Jeśli chcesz doświadczyć tych korzyści w praktyce, rozważ skorzystanie z rozwiązania TTMS opartego na sztucznej inteligencji. Dzięki TTMS QATANA zyskujesz nowoczesne narzędzie do zarządzania testami, które łączy efektywność napędzaną AI z solidnym podejściem do jakości. Nie zostawaj w tyle w rewolucji AI w testowaniu – daj swojemu zespołowi narzędzia, które realnie transformują proces QA już dziś. Skontaktuj się z nami! W jaki sposób AI poprawia dokładność testowania oprogramowania w porównaniu z metodami tradycyjnymi? AI zwiększa dokładność testowania, analizując ogromne zbiory danych i identyfikując wzorce, których testerzy mogliby nie zauważyć. Modele machine learning potrafią wykrywać anomalie, przewidywać obszary ryzyka oraz wskazywać elementy aplikacji wymagające szczególnej uwagi na wczesnym etapie cyklu. Sztuczna inteligencja redukuje także błędy ludzkie dzięki automatyzacji powtarzalnych zadań i zachowaniu pełnej powtarzalności testów. W miarę gromadzenia danych historycznych AI staje się coraz skuteczniejsza, pomagając wykrywać defekty szybciej i podnosić ogólną jakość produktu. Czy narzędzia do testowania oparte na AI mogą całkowicie zastąpić testy manualne w 2025 r.? Mimo że AI znacząco przyspiesza automatyzację, nie eliminuje całkowicie potrzeby testów manualnych. Testy eksploracyjne, ocena użyteczności oraz obszary wymagające ludzkiego osądu nadal pozostają domeną doświadczonych testerów. AI najlepiej sprawdza się w zadaniach powtarzalnych, opartych na danych i wymagających dużego pokrycia regresyjnego. W 2025 r. najbardziej efektywne podejścia do QA łączą automatyzację wspieraną przez AI z wiedzą ekspercką testerów, co pozwala osiągnąć zarówno wysoką efektywność, jak i realną kontrolę jakości. Jakie umiejętności są potrzebne testerom, aby skutecznie korzystać z narzędzi testowych opartych na AI? Testerzy nie muszą stać się specjalistami od data science, jednak powinni rozumieć podstawy działania narzędzi AI. W praktyce przydaje się umiejętność interpretowania wyników generowanych przez AI, projektowania wysokiej jakości scenariuszy oraz znajomość zasad automatyzacji. Wsparciem są też kompetencje techniczne, takie jak praca z API, CI/CD czy systemami kontroli wersji. Testerzy, którzy potrafią łączyć wiedzę domenową z możliwościami AI, zyskują realną przewagę w projektach. Jak organizacje mogą mierzyć zwrot z inwestycji (ROI) z wdrożenia rozwiązań AI w testowaniu? Aby ocenić ROI, firmy powinny monitorować takie wskaźniki jak wzrost pokrycia testami, skrócenie czasu wykonania testów, poprawa wykrywalności defektów oraz redukcja nakładu pracy na utrzymanie. AI często zmniejsza liczbę flaky tests i przyspiesza regresję, co pozwala dostarczać oprogramowanie częściej i z mniejszą liczbą błędów. Ważne są również efekty pośrednie: odciążenie testerów od monotonnnych zadań, wzrost ich efektywności oraz lepsze zarządzanie ryzykiem. Po kilku iteracjach wdrożeniowych korzyści te zwykle wyraźnie przewyższają koszty implementacji narzędzi AI.

Czytaj
Jak AI zmienia szkolnictwo wyższe i jak uczelnie mogą to wykorzystać

Jak AI zmienia szkolnictwo wyższe i jak uczelnie mogą to wykorzystać

Wyobraź sobie kampus, na którym każdy student ma prywatnego asystenta-nauczyciela dostępnego 24/7, a profesorowie mogą błyskawicznie wygenerować konspekty, materiały dydaktyczne czy testy — to już nie scena z futurystycznego filmu, ale realna zmiana, która właśnie następuje. Dzieje się tak, ponieważ szkolnictwo wyższe stoi dziś w obliczu bezprecedensowej presji: rosnących oczekiwań studentów, dynamicznych zmian na rynku pracy i konieczności dostarczania bardziej spersonalizowanych, efektywnych metod kształcenia. AI staje się odpowiedzią na te wyzwania, oferując narzędzia, które pozwalają uczelniom nie tylko usprawniać procesy, ale przede wszystkim tworzyć bardziej angażujące, dostępne i nowoczesne środowisko edukacyjne. Właśnie dlatego chcemy przyjrzeć się temu zjawisku z bliska. Analiza roli AI na uczelniach pozwala zrozumieć, w jakim kierunku zmierza globalna edukacja, jakie technologie stają się standardem i jakie strategiczne decyzje czekają instytucje akademickie w najbliższych latach. Poniższy artykuł przedstawia nie tylko fakty, ale też kontekst, motywacje i potencjalne konsekwencje transformacji wspieranej przez AI w środowisku akademickim. 1. DlaczegoAI to przyszłość edukacji wyższej Jeszcze kilka lat temu sztuczna inteligencja była w uczelnianych korytarzach tematem na seminaria, a nie realnym narzędziem pracy. Dziś staje się fundamentem strategii rozwoju wielu uniwersytetów. Dlaczego? Bo AI odpowiada dokładnie na to, czego współczesna edukacja potrzebuje najbardziej: skalowalności, personalizacji i szybkości reagowania na zmieniający się świat. Do tego dochodzi rosnąca konkurencyjność między uczelniami. Widać to szczególnie w rankingach i prestiżowych ligach akademickich, takich jak amerykańska Ivy League, gdzie instytucje nieustannie zabiegają o najzdolniejszych studentów i chcą zaoferować im coś, co realnie wyróżnia je na tle innych. AI staje się dziś jednym z takich wyróżników – symbolem nowoczesności, innowacyjności i gotowości na przyszłe potrzeby rynku pracy. Jednocześnie zmienia się samo pokolenie studentów. To osoby wychowane na technologii, ekranach i natychmiastowej interakcji. Dla wielu z nich półtoragodzinny wykład bez możliwości zadania pytania czy otrzymania natychmiastowego feedbacku jest po prostu mało efektywny. To nie kwestia lenistwa, ale fundamentalnej zmiany kulturowej w sposobie przyswajania informacji. Uczelnie, które chcą przyciągać talenty i utrzymywać wysoki poziom prestiżu, muszą odpowiedzieć na tę zmianę. 1.1 Dopasowanie do indywidualnych potrzeb studenta Jednym z największych atutów wdrażania AI w szkolnictwie wyższym jest możliwość realnego odpowiadania na indywidualne potrzeby studenta. Dobrym przykładem jest system California State University (CSU) — największy publiczny system uniwersytecki w USA — który jesienią 2025 r. wdrożył edukacyjną wersję ChatGPT Edu, udostępniając ją ponad 460 000 studentom oraz ponad 63 000 pracownikom i wykładowcom. Dzięki temu studenci otrzymują dostęp do „spersonalizowanego tutoringu”, własnych przewodników do nauki, wsparcia w zrozumieniu złożonych zagadnień oraz pomocy przy tworzeniu projektów. AI umożliwia dostosowanie tempa, stylu i formatu nauki do indywidualnych możliwości, co w tradycyjnych, grupowych modelach edukacyjnych jest często trudne do osiągnięcia. W efekcie uczelnie mogą oferować bardziej inkluzywne, elastyczne środowisko kształcenia, które odpowiada na różne style uczenia się i poziomy przygotowania studentów. Dzięki AI spersonalizowana edukacja przestaje być luksusem — staje się standardem. 1.2 Wsparcie i ułatwienia dla wykładowców / kadry akademickiej ChatGPT Edu w CSU to nie tylko wsparcie dla studentów — równie dużą wartość przynosi wykładowcom i administracji. Mogą oni wykorzystywać narzędzie do zadań administracyjnych, przygotowywania materiałów dydaktycznych, tworzenia sylabusów, testów, konspektów zajęć czy różnorodnych zasobów edukacyjnych Automatyzacja rutynowych, czasochłonnych i monotonnych czynności pozwala znacząco odciążyć kadrę akademicką. W praktyce oznacza to więcej czasu na bezpośredni kontakt ze studentami, prowadzenie badań naukowych czy rozwijanie jakości prowadzonych kursów. Co ważne, podobne korzyści przynoszą również narzędzia wyspecjalizowane, takie jak AI 4 E-learning, projektowane z myślą o automatyzowaniu tworzenia treści edukacyjnych i usprawnianiu pracy zespołów dydaktycznych. Takie rozwiązania mogą generować struktury kursów, tworzyć quizy, streszczenia, materiały pomocnicze czy warianty lekcji, przyspieszając cały proces produkcji e-learningu i odciążając wykładowców z zadań technicznych. Dzięki temu uczelnie zyskują większą elastyczność i znacznie wyższą efektywność operacyjną, a pracownicy mogą skupić się na tym, co najbardziej wartościowe — nauczaniu, rozwoju merytorycznym i budowaniu przewagi edukacyjnej. 1.3 Szerokie włączanie AI w programy nauczania — budowanie kompetencji na przyszłość W Chinach uczelnie zaczęły w 2025 r. wdrażać nowe kursy oparte na modelach DeepSeek — startupu AI, którego rozwiązania oceniane są jako konkurencyjne wobec czołowych modeli z USA. Programy te obejmują nie tylko elementy techniczne, takie jak algorytmy, programowanie czy uczenie maszynowe, ale również zagadnienia etyczne, kwestie prywatności i bezpieczeństwa. Oznacza to, że chińskie uczelnie świadomie kształtują nowe pokolenie specjalistów AI, stawiając na odpowiedzialność technologiczną i świadomość konsekwencji jej użycia. Równolegle trwa tam szeroka reforma edukacyjna na poziomie krajowym — jej celem jest integracja AI w programach nauczania od szkoły podstawowej po uniwersytety. Zakłada ona rozwijanie kompetencji przyszłości, takich jak myślenie krytyczne, rozwiązywanie problemów, kreatywność czy współpraca Taki kierunek sprawia, że studenci nie tylko uczą się tradycyjnych przedmiotów, ale także zdobywają umiejętności, które będą kluczowe w świecie coraz silniej uzależnionym od technologii. 2. Jak uczelnie (w tym polskie) mogą skorzystać ze sztucznej intelignecji: konkretne obszary zastosowania AI Bazując na powyższych przykładach, uczelnie mogą zacząć od kilku kluczowych obszarów: Personalizacja nauki — AI-tutor / asystent do nauki, który reaguje na tempo i styl studenta, dostosowuje materiały, pomaga w zrozumieniu trudnych zagadnień, wspiera projektowanie nauki. Wspomaganie kadry akademickiej — generowanie konspektów, testów, materiałów dydaktycznych, automatyzacja zadań administracyjnych Kadra ma więcej czasu dla studentów i może skupić się na jakości nauczania i interakcji ze studentami. Nowe kursy i programy AI / ML / Data Science — by przygotować studentów do rynku pracy, rozwijać kompetencje przyszłości. Edukacja interdyscyplinarna z etyką AI — łączenie nauki technologii z refleksją nad prywatnością, etyką, bezpieczeństwem – jest to coraz bardziej istotniejsze w momencie gdy AI ma coraz większe znaczenie. Rozwój kompetencji cyfrowych i AI- ready absolwentów — dzięki czemu uczelnie stają się kluczowymi graczami w kształtowaniu przyszłej siły roboczej. 3. Wyzwania i obawy: Na co muszą zwrócić uwagę uczelnie wyższe wykorzystujące AI O ile korzyści są duże — tak samo ważne są ryzyka: Ryzyko zaufania do AI „na ślepo” — narzędzia mogą popełniać błędy, w tym tzw. “halucynacje” (AI generuje błędne lub fałszywe informacje). W kontekście edukacji może to prowadzić do przekazywania niewłaściwych treści, błędów merytorycznych lub dezinformacji — co wymaga ścisłej weryfikacji przez wykładowców lub wdrożenia oprogramowania opartego na technologii RAG. Etyka i prywatność — zwłaszcza jeśli AI ma dostęp do danych studentów, ich wyników, aktywności edukacyjnej.Konieczne są jasne polityki, regulacje i transparentność. Ryzyko pogłębienia nierówności — jeśli dostęp do AI lub umiejętność jego efektywnego użycia nie będzie równy dla wszystkich studentów, może to pogłębić nierówności edukacyjne. Zmiana roli wykładowcy / kadry akademickiej — wymaga to adaptacji, szkolenia, nowego podejścia do nauczania. Nie każda instytucja może być na to gotowa. Kontrola jakości i merytoryki — AI nie zastąpi wiedzy eksperckiej; narzędzia AI muszą być używane jako wsparcie — a nie jako jedyne źródło wiedzy. 4. Dlaczego teraz jest moment na zmiany i wdrożenie AI na uczelniach wyższych Kilka czynników sprawia, że przełom 2026 rok to idealny moment, by uczelnie poważnie rozważyły integrację AI: Technologie AI dojrzały: modele takie jak DeepSeek pokazują, że można je rozwijać efektywniej kosztowo, a firmy takie jak OpenAI udostępniają wersje edukacyjne — co ułatwia ich wykorzystanie. Rynek pracy oczekuje kompetencji AI — absolwenci bez umiejętności korzystania z narzędzi AI mogą być mniej konkurencyjni. Instytucje akademickie mają szansę stać się kluczowymi dostawcami tych kompetencji. W kontekście globalnej konkurencji (np. działania w Chinach, USA), uczelnie, które jako pierwsze wprowadzą AI, mogą zyskać przewagę konkurencyjną — przyciągnąć studentów, granty, projekty badawcze. 5. Jak polskie uczelnie mogą się przygotować – zwięzły pordnik Aby skutecznie wdrożyć AI w szkolnictwie wyższym, uczelnie mogą skorzystać z podejścia podobnego do modelu implementacyjnego stosowanego przy rozwiązaniach typu AI4E-learning. Poniżej przedstawiono kluczowe etapy, które tworzą spójną, praktyczną ścieżkę cyfrowej transformacji. Audyt potrzeb i kontekstu organizacji Proces warto rozpocząć od diagnozy: które wydziały, kierunki i procesy najbardziej skorzystają z AI. W gronie oczywistych kandydatów znajdują się IT, inżynieria czy data science, ale równie wiele zyskać mogą kierunki humanistyczne, prawo, pedagogika czy psychologia, np. dzięki AI-asystentom do analiz, pisania lub personalizowanej pracy projektowej. Analiza wyzwań i oczekiwań Następny krok to ustalenie, jakie problemy uczelnia chce rozwiązać: brak standaryzacji materiałów dydaktycznych, zbyt długi czas tworzenia treści, potrzeba szybkiej lokalizacji, brak narzędzi do indywidualizacji nauczania czy konieczność automatyzacji powtarzalnych zadań. Im lepiej zdefiniowane wyzwania, tym skuteczniejsze wdrożenie. Wybór narzędzi i partnerów Na tym etapie uczelnia podejmuje decyzję, czy korzysta z gotowych narzędzi (np.ChatGPT Edu, dostępne modele open-source, w tym DeepSeek, jeśli publicznie udostępnione), czy rozwija własne rozwiązania przy wsparciu partnerów technologicznych. Ważne, aby uwzględnić kwestie bezpieczeństwa danych, skalowalności oraz integracji z istniejącymi systemami. Projektowanie ikastomizacjarozwiązania Podobnie jak w modelu AI4E-learning, kluczowe jest dopasowanie funkcjonalności do realnych potrzeb uczelni. Obejmuje to określenie poziomu automatyzacji, struktury zajęć, mechanizmów interakcji, sposobu importu i eksportu treści oraz zakresu analityki. Każdy wydział może potrzebować nieco innego zestawu funkcji. Szkolenia kadry akademickiej i administracyjnej Wdrożenie AI wymaga przygotowania użytkowników. Wykładowcy powinni wiedzieć, jak efektywnie korzystać z narzędzi, rozumieć ich ograniczenia, a także znać podstawy etyki i ochrony danych. Szkolenia zwiększają akceptację technologii i minimalizują obawy. Integracja AI do programów nauczania AI nie powinna być jedynie dodatkiem. Uczelnie mogą uwzględniać ją jako element kursów i programów: poprzez zajęcia o AI, etyce technologii, data science, projekty praktyczne czy laboratoria wykorzystujące modele generatywne. Dzięki temu studenci uczą się zarówno z AI, jak i o AI. Wdrożenie i testy w praktyce Kolejnym etapem jest pilotaż: uruchomienie pierwszych zajęć, kursów lub modułów opartych na AI i testowanie ich w realnych warunkach. Tak jak w modelu AI4E-learning, kluczowe jest szybkie reagowanie na uwagi użytkowników i iteracyjne ulepszanie rozwiązania. Polityka użycia i etyka Każda uczelnia potrzebuje jasnych zasad: w jakich sytuacjach AI może być używana, jak weryfikować wygenerowane treści, jak chronić dane studenta oraz jak przeciwdziałać nadużyciom. Polityka AI to fundament zaufania i odpowiedzialności. Stałe wsparcie i rozwój Po wdrożeniu niezbędne jest dalsze wsparcie techniczne i merytoryczne oraz możliwość rozbudowy systemu. Tak jak w AI4E-learning, rozwiązania AI wymagają aktualizacji, dopasowywania do nowych potrzeb oraz ciągłego doskonalenia. Ocena efektów i ewaluacja Na końcu ważne jest regularne monitorowanie, czy AI faktycznie poprawia jakość edukacji, zwiększa zaangażowanie studentów, usprawnia pracę kadry i przynosi oczekiwane korzyści — czy może generuje nowe wyzwania, które należy zaadresować. 6. Przyszłość: jak AI może zrewolucjonizować szkolnictwo wyższe? Jeśli uczelnie podejdą do AI świadomie — z jasnym planem, strategią i odpowiedzialnością — otworzy się przed nimi zupełnie nowy krajobraz możliwości. W praktyce mogą pojawić się scenariusze, które jeszcze kilka lat temu brzmiały jak futurystyczne wizje: AI jako osobisty mentor dla każdego studenta Wyobraźmy sobie, że student nie musi już czekać na dyżur prowadzącego czy liczyć wyłącznie na notatki z zajęć. Ma do dyspozycji swojego cyfrowego mentora dostępnego 24/7. Mentor ten potrafi tłumaczyć trudne zagadnienia na różne sposoby, proponować materiały pogłębiające, analizować projekty, pomagać w strukturyzowaniu prac pisemnych, a nawet wspierać w planowaniu drogi rozwoju akademickiego. To zupełnie nowa jakość w edukacji. Nowe formy nauczania, które żyją i reagują na świat Zamiast sztywnych, niezmiennych programów — kursy hybrydowe, adaptacyjne, dynamiczne. Zawartość przedmiotu może aktualizować się niemal w czasie rzeczywistym, reagując na zmiany rynkowe, technologiczne czy naukowe. Studenci uczą się nie tylko „czegoś”, ale także „jak” się uczyć — szybciej, bardziej elastycznie i w sposób wpisujący się w ich indywidualny styl pracy. Uczelnie jako główne centra kompetencji AI Uniwersytety mogą stać się kluczowymi miejscami kształcenia przyszłych liderów świata technologii. Oprócz klasycznych kierunków pojawiają się całe ścieżki poświęcone AI, data science, analizie danych, etyce technologii czy regulacjom prawnym. To inwestycja nie tylko w studentów, ale też w pozycję i prestiż uczelni na globalnej mapie edukacji. Większa efektywność i więcej czasu na to, co naprawdę ważne AI może przejąć dużą część powtarzalnych zadań administracyjnych, raportowania, organizacji czy przygotowywania dokumentacji. W efekcie uczelnie zyskują więcej przestrzeni finansowej, organizacyjnej i czasowej, którą mogą przeznaczyć na rozwój badań, innowacyjne projekty oraz autentyczny kontakt między wykładowcami a studentami. 7. Wnioski Sztuczna inteligencja ma realny potencjał, by zmienić wyższe szkolnictwo — nie tylko jako technologiczna ciekawostka, ale jako centralny element procesu edukacji. Przykłady z USA (CSU + ChatGPT Edu) i Chin (kursy oparte na DeepSeek, reformy systemowe) pokazują, że AI może wspierać studentów, odciążać nauczycieli i przygotowywać absolwentów na wymagania nowoczesnego rynku pracy. Jedna, by transformacja faktycznie przyniosła korzyści niezbędne są świadome decyzje, odpowiednie narzędzia, przeszkolona kadra i etyczne ramy korzystania z AI. Uczelnie, które zainwestują dziś w AI, mogą stać się liderami edukacji przyszłości i zaoferować studentom przewagę – w wiedzy, kompetencjach i gotowości na wyzwania nadchodzących lat. Jeśli chcesz sprawdzić, jak nowoczesne narzędzia AI mogą wspierać proces tworzenia treści edukacyjnych i podnieść jakość kształcenia na Twojej uczelni, odwiedź stronę AI4E-learning i poznaj nasze rozwiązania: 👉https://ttms.com/pl/narzedzie-ai-do-tworzenia-szkolen-e-learningowych/ Jeśli poszukujesz firmy która pomoże CI wdrożyć AI do Twoich procesów edukacyjnych skontaktuj się z nami. Nasz zespół specjalistów, pomoże Ci dobrać odpowiednie rozwiązania do wyzwań Twojej organizacji. Czy uczelnie wyższe są naprawdę gotowe na rewolucję AI? Nie wszystkie uczelnie są na tym samym etapie, ale kierunek zmian jest wyraźny: AI przestaje być ciekawostką, a staje się elementem strategii rozwoju. Przykłady takie jak wdrożenie ChatGPT Edu w systemie California State University czy kursy oparte na modelach DeepSeek w Chinach pokazują, że najbardziej innowacyjne instytucje już testują i skalują rozwiązania AI. Wiele uczelni, w tym polskich, jest dopiero na etapie rozpoznawania możliwości, audytu potrzeb i tworzenia pierwszych pilotaży. Kluczowe jest to, że „gotowość” nie musi oznaczać pełnej transformacji od razu, ale świadome, zaplanowane wejście w świat AI z jasno określonym celem i odpowiedzialnym podejściem. Jakie są najważniejsze korzyści z wykorzystania AI w szkolnictwie wyższym? Największą zaletą AI w edukacji wyższej jest personalizacja procesu nauczania i realne wsparcie zarówno dla studentów, jak i wykładowców. Studenci mogą korzystać z AI-mentorów dostępnych 24/7, którzy pomagają zrozumieć trudne treści, proponują dodatkowe materiały i wspierają przy projektach czy pracach pisemnych. Z perspektywy kadry akademickiej AI automatyzuje rutynowe, powtarzalne zadania, takie jak przygotowanie konspektów, testów czy materiałów dydaktycznych, co pozwala skupić się na bezpośrednim kontakcie ze studentami i badaniach. Dodatkowo uczelnie zyskują większą elastyczność operacyjną, wyższą efektywność i możliwość budowania silnej przewagi konkurencyjnej na rynku edukacyjnym. Czy sztuczna inteligencja zastąpi wykładowców na uczelniach wyższych? Nie, rola AI w szkolnictwie wyższym polega przede wszystkim na wspieraniu, a nie zastępowaniu wykładowców. Narzędzia takie jak ChatGPT Edu, AI4E-learning czy modele pokroju DeepSeek mogą przejąć część zadań technicznych i administracyjnych, ale nie zastąpią relacji mistrz–uczeń, krytycznego myślenia ani odpowiedzialności dydaktycznej. W praktyce AI może stać się „drugą parą rąk” dla nauczycieli: pomagać w tworzeniu materiałów, analizie wyników, personalizacji treści, ale to człowiek ostatecznie decyduje o jakości merytorycznej i kierunku procesu kształcenia. Uczelnie, które traktują AI jako partnera, a nie zagrożenie, zyskują najwięcej. Jak uczelnie, w tym polskie, mogą zacząć wdrażać AI krok po kroku? Pierwszym krokiem jest audyt potrzeb i zrozumienie, które wydziały, kierunki i procesy najbardziej skorzystają z AI. Następnie warto przeanalizować konkretne wyzwania: brak standaryzacji materiałów, długi czas tworzenia treści, ograniczone możliwości personalizacji nauczania. Kolejny etap to wybór narzędzi i partnerów technologicznych oraz zaprojektowanie rozwiązania dopasowanego do specyfiki uczelni, np. w oparciu o model wdrożeniowy AI4E-learning. Kluczowe jest przeszkolenie kadry akademickiej, pilotażowe wdrożenie w wybranych obszarach, a potem stopniowe skalowanie. Całości dopełniają jasne zasady etyczne, polityka użycia AI oraz ciągła ewaluacja efektów. Jakie są największe ryzyka związane z AI w edukacji wyższej i jak można je ograniczyć? Do głównych wyzwań należą: ryzyko bezrefleksyjnego zaufania do AI (w tym „halucynacji” modeli), kwestie etyki i prywatności oraz możliwość pogłębienia nierówności w dostępie do nowoczesnych narzędzi. Aby je ograniczyć, uczelnie powinny wdrożyć jasne polityki korzystania z AI, zadbać o transparentność wobec studentów i wykładowców oraz stosować mechanizmy weryfikacji treści (np. rozwiązania oparte na RAG lub wbudowane procesy sprawdzania poprawności). Ważne jest także szkolenie kadry, która potrafi krytycznie oceniać wyniki generowane przez AI i uczyć tego samego studentów. W efekcie AI pozostaje narzędziem wspierającym, a nie autonomicznym źródłem wiedzy, co zwiększa bezpieczeństwo i jakość całego procesu edukacyjnego.

Czytaj
AI w biznesie: 6 sygnałów, że naprawdę działa

AI w biznesie: 6 sygnałów, że naprawdę działa

Zgodnie z niedawnym raportem tylko 15% liderów firm w Polsce uważa, że sztuczna inteligencja (AI) wspiera rozwój ich organizacji. To wynik zaskakująco niski w porównaniu do około 33% globalnie. Paradoksalnie co trzecia firma w Polsce uwzględnia AI w swojej strategii biznesowej, jednak wiele projektów nigdy nie wychodzi poza etap eksperymentów – aż dwie trzecie przedsiębiorstw przyznaje, że wstrzymało lub porzuciło projekty AI na etapie pilotażu. Dane jasno pokazują: mimo dużych oczekiwań wobec wzrostu napędzanego przez AI, większość organizacji ma trudności z przełożeniem tej technologii na realną wartość biznesową. Co więcej, 59% polskich prezesów obawia się, że ich firma może nie przetrwać kolejnych 10 lat bez zmiany modelu biznesowego, a jednocześnie ponad 40% nadal oczekuje, że AI w najbliższym czasie zwiększy rentowność. Jeśli AI ma być katalizatorem przewagi konkurencyjnej, dlaczego tak niewielu decydentów widzi dziś realne korzyści? I co ważniejsze – jak firmy mogą zasypać lukę między obietnicą AI a jej faktycznym wpływem na biznes? 1. Dlaczego wiele projektów AI kończy się niepowodzeniem Wysokie oczekiwania, niska integracja: Liderzy biznesu na świecie patrzą na AI z dużym optymizmem – niemal połowa CEO globalnych firm spodziewa się, że projekty AI zwiększą zyski w ciągu roku. Polscy menedżerowie pozostają jednak bardziej ostrożni. Ograniczone zaufanie (15%) do biznesowej wartości AI sugeruje, że wiele inicjatyw wciąż nie przynosi mierzalnych rezultatów. Kluczowy problemem polega na tym, że AI często pozostaje na obrzeżach organizacji, wdrażana jako odizolowane pilotaże. Co więcej, badanie MIT pokazuje, że zaledwie 5% prototypów generatywnej AI przechodzi pomyślnie poza fazę testów – głównie dlatego, że firmom trudno jest osadzić AI w kluczowych procesach biznesowych. Innymi słowy, wiele organizacji eksperymentuje z AI, ale tylko nieliczne integrują ją na tyle głęboko, by mogła realnie wpływać na efektywność i wyniki operacyjne. Jakość danych i silosy: „Coraz więcej firm rozumie, że przed wdrożeniem AI muszą najpierw zadbać o odpowiednią strukturę i jakość danych” – zauważa Łukasz Wróbel, VP w Webcon. Słaba jakość danych jest jedną z głównych barier. Globalnie jedynie 12% firm uważa, że jakość i dostępność ich danych są wystarczające do efektywnego wykorzystania AI. Wiele polskich organizacji przecenia swoją gotowość: 88% deklaruje posiadanie wysokiej jakości danych, ale tylko 34% faktycznie podejmuje decyzje w oparciu o dane. Bez czystych, dobrze ustrukturyzowanych i łatwo dostępnych danych nawet najbardziej zaawansowane algorytmy AI będą generować słabe wyniki. Ekspert Webcon zwraca uwagę, że przez lata organizacje traktowały AI jako rozwiązanie typu plug-and-play, oczekując natychmiastowych efektów. W rzeczywistości AI jest tak dobra, jak informacje, którymi jest zasilana. Firmy, które nie zunifikowały danych lub funkcjonują w silosach informacyjnych, szybko napotykają na blokady w realizacji projektów AI. Niejasne mierniki sukcesu: Kolejnym wyzwaniem jest brak jasno zdefiniowanych KPI i sposobów mierzenia efektów wdrożeń AI. Ponad 57% polskich firm w ogóle nie monitoruje skuteczności swoich rozwiązań AI, a kolejne 34% opiera się wyłącznie na obserwacjach jakościowych. Oznacza to, że 91% organizacji nie posiada twardych danych na temat realnego wpływu AI. Bez jasno określonych wskaźników – takich jak szybkość procesów, liczba błędów, satysfakcja klientów czy wzrost przychodów – nie da się ocenić, czy projekt AI faktycznie działa. Eksperci Webcon podkreślają, że projekty AI muszą być powiązane z konkretnymi wskaźnikami biznesowymi, takimi jak oszczędność czasu, poprawa jakości czy redukcja kosztów. W przeciwnym razie inwestycje w AI pozostają aktem wiary i są łatwe do wstrzymania, gdy nie widać szybkiego zwrotu z inwestycji. Luki kulturowe i kompetencyjne: U podstaw tych problemów często leży ostrożna kultura organizacyjna oraz niedobór kompetencji. Polscy menedżerowie dostrzegają potrzebę fundamentalnych zmian – chcą zwiększać innowacyjność i efektywność – jednak działa tu tzw. „paradoks ostrożności”. Liderzy są optymistycznie nastawieni do wzrostu gospodarczego i dostrzegają konieczność korzystania z nowych technologii, ale jednocześnie podchodzą z rezerwą do narzędzi takich jak AI. Taka postawa może przenikać do całej organizacji, ograniczając skłonność do eksperymentowania i podejmowania ryzyka. Dodatkowo brak kompetencji AI lub obawy pracowników przed automatyzacją mogą skutecznie hamować adopcję. Firmy często nie dysponują odpowiednimi talentami do wdrażania AI lub mierzą się z oporem wewnętrznym, przez co projekty AI zatrzymują się, zanim zdążą wygenerować realną wartość. 2. Od pilota do realnych wyników: 7 oznak, że AI przynosi wartość biznesową Pomimo tych wyzwań jedno jest pewne: potencjał AI w zakresie poprawy efektywności i wzrostu jest realny – jednak jego urzeczywistnienie wymaga strategicznego i pragmatycznego podejścia. Oto, jak firmy mogą przekształcić AI z modnego hasła w realną wartość biznesową: 2.1 Projekty AI przynoszą szybkie i widoczne efekty biznesowe Zamiast wdrażać AI „dla samej AI”, warto identyfikować przypadki użycia, w których technologia może natychmiast rozwiązać konkretny problem lub wąskie gardło. Ponad 40% polskich prezesów liczy na to, że AI zwiększy rentowność ich firm – kluczowe jest jednak zastosowanie AI tam, gdzie może szybko przynieść widoczne korzyści. Skoncentrowana strategia AI powinna być powiązana z celami biznesowymi i obszarami o jasno określonym ROI. Jeśli na przykład obsługa klienta spowalnia przez ręczne przetwarzanie zapytań, chatbot AI lub inteligentna klasyfikacja e-maili mogą okazać się projektami o wysokim wpływie. Firmy powinny priorytetowo traktować rozwiązania AI, które poprawiają konkretne wskaźniki – skracają czas reakcji, obniżają koszty operacyjne lub zwiększają konwersję sprzedaży – w perspektywie 1-2 lat. Najnowsze badania pokazują, że CEO oczekują dziś szybszego zwrotu z inwestycji w AI (1-3 lata zamiast 3-5), dlatego wybór realistycznych projektów ma kluczowe znaczenie. Szybkie sukcesy budują zaufanie i napędzają dalszą adopcję AI w organizacji. 2.2 Dane są uporządkowane, wysokiej jakości i gotowe na AI Dane są paliwem dla AI, dlatego uporządkowanie fundamentów danych nie podlega negocjacjom. Oznacza to likwidację silosów, czyszczenie i standaryzację informacji oraz często modernizację infrastruktury danych (np. hurtownie danych, integracje, rozwiązania chmurowe). Jeśli organizacja działa w odizolowanych „wyspach danych”, inicjatywa integracyjna powinna poprzedzać wdrożenie AI. Niezbędne są procesy ciągłego pozyskiwania, aktualizacji i weryfikacji jakości danych. Coraz więcej firm powołuje stewardów danych lub wdraża ramy zarządzania danymi, aby utrzymać ich wysoką jakość. Korzyści są znaczące: dobrze zarządzane dane pozwalają modelom AI wydobywać wnioski, które wcześniej ginęły w informacyjnym szumie. Jak podkreśla VP Webcon, przygotowanie danych do AI jest warunkiem koniecznym, zanim można oczekiwać realnej skuteczności narzędzi AI. Przykładowo, jeśli firma planuje wykorzystać AI do predykcyjnego utrzymania ruchu w produkcji, najpierw musi zunifikować dane z czujników wszystkich maszyn i usunąć niespójności. Ten etap może nie być spektakularny, ale ma bezpośredni wpływ na powodzenie całego projektu AI. 2.3 AI jest zintegrowana z kluczowymi procesami biznesowymi Aby wyjść poza etap prototypu, rozwiązania AI muszą zostać trwale wplecione w codzienne operacje firmy. Warto dążyć do stworzenia tzw. „agentic enterprise”, czyli organizacji, w której agenci AI są osadzeni w kluczowych procesach, mają jasno określone role i dostęp do właściwych danych. W praktyce może to oznaczać system AI, który automatycznie kieruje zgłoszenia klientów do odpowiednich działów, asystenta AI wspierającego zespoły finansowe w analizie faktur czy model uczenia maszynowego podpowiadający handlowcom najlepszą kolejną ofertę. Celem jest tak głęboka integracja narzędzi AI, aby stały się one naturalnym elementem standardowych procesów, a nie technologiczną ciekawostką. W tym obszarze bardzo pomocne są platformy low-code, takie jak WEBCON. WEBCON Business Process Suite umożliwia automatyzację i usprawnianie procesów, a po połączeniu z AI pozwala pójść o krok dalej. Przykładowo, dzięki integracji AI z automatyzacją procesów low-code WEBCON, firmy mogą automatycznie klasyfikować przychodzące e-maile lub zgłoszenia serwisowe i kierować je do właściwych zespołów, znacząco ograniczając ręczną selekcję. Tego typu integracja sprawia, że AI działa ramię w ramię z zespołami ludzkimi. W efekcie nie jest już projektem pobocznym, lecz cyfrowym współpracownikiem osadzonym w operacjach. Gdy rozwiązania AI stają się częścią kluczowych procesów, ich wpływ na efektywność i jakość staje się mierzalny i realny. 2.4 Monitorujesz jasne wskaźniki mierzące skuteczność AI Powiązanie projektów AI z wynikami biznesowymi jest kluczowe. Zasada „to, co mierzone, jest zarządzane” w pełni odnosi się także do projektów AI. Jeszcze przed wdrożeniem należy jasno określić, czym jest sukces – czy chodzi o redukcję churnu o X%, obsłużenie Y większej liczby transakcji na godzinę, czy zmniejszenie liczby błędów o połowę. Konieczne jest ustalenie punktu odniesienia i monitorowanie zmian po uruchomieniu systemu AI. Często wymaga to nowych narzędzi analitycznych lub paneli umożliwiających śledzenie efektywności AI w czasie rzeczywistym. Przykładowo, jeśli firma wdraża narzędzie AI do analizy dokumentów w dziale prawnym, powinna mierzyć, o ile skrócił się czas analizy umów lub jak poprawiła się trafność identyfikacji ryzyk. Według Webcon, powiązanie AI z jasnymi KPI (takimi jak czas trwania procesu, liczba błędów czy poziom satysfakcji klientów) jest niezbędne do podejmowania świadomych decyzji o skalowaniu lub modyfikacji projektu. Dzięki pomiarom nie tylko udowadniasz ROI interesariuszom, ale również zyskujesz dane pozwalające doskonalić rozwiązanie. Jeśli AI nie spełnia założeń, liczby pokażą to szybko, umożliwiając korektę kursu, zanim stracisz czas i budżet. Z kolei potwierdzone sukcesy ułatwiają dalsze inwestycje i szersze wdrożenia. 2.5 Małe zespoły innowacyjne szybko prototypują przypadki użycia AI Skuteczna adopcja AI często zaczyna się oddolnie, a nie wyłącznie od decyzji zarządu. Warto tworzyć interdyscyplinarne zespoły, które potrafią szybko prototypować rozwiązania AI odpowiadające na konkretne problemy. Jak zauważa Łukasz Wróbel z Webcon, „najlepsze rozwiązania często powstają w małych zespołach. Pracownik zgłasza problem, specjaliści IT proponują rozwiązanie, prototyp powstaje w jedno popołudnie, a po kilku dniach działa w produkcji, pomagając setkom osób”. Takie zwinne, iteracyjne podejście pozwala testować pomysły w małej skali, uczyć się na błędach i szybko udoskonalać to, co działa. Aby było to możliwe, firmy potrzebują technologii, które wspierają szybkie tworzenie i wdrażanie rozwiązań. W tym miejscu pojawiają się nowoczesne platformy i narzędzia – od usług AutoML po kreatory aplikacji typu drag-and-drop. Środowiska low-code (takie jak WEBCON BPS, Microsoft Power Apps i podobne) umożliwiają współpracę zarówno zespołom IT, jak i tzw. citizen developerom, bez konieczności budowania wszystkiego od zera. Kultura, w której eksperymentowanie jest akceptowane, a prototypy powstają w ciągu dni, pozwala wykorzystać kreatywność i wiedzę domenową pracowników. Bardzo często to osoby z pierwszej linii najlepiej wiedzą, gdzie znajdują się wąskie gardła. Dzięki odpowiednim narzędziom mogą współtworzyć rozwiązania oparte na AI. Takie szybkie sukcesy nie tylko rozwiązują lokalne problemy, ale też budują kulturę innowacji i wspólnej odpowiedzialności za transformację cyfrową. 2.6 Strategia AI spina ludzi, procesy i technologię Ostatecznie AI nie powinna być traktowana jako odrębny projekt technologiczny, lecz jako element całościowej transformacji organizacji. Eksperci przewidują, że prawdziwymi zwycięzcami będą firmy, które potrafią połączyć technologię, dane i zaangażowanie ludzi w jeden spójny system. Oznacza to, że równolegle z wdrażaniem narzędzi AI konieczne jest rozwijanie kompetencji pracowników, dostosowywanie procesów do wykorzystania wyników AI oraz utrzymanie wsparcia zarządu dla projektów opartych na sztucznej inteligencji. Przykładowo, jeśli firma wdraża system AI do zarządzania wiedzą, który odpowiada na pytania pracowników, musi jednocześnie przeszkolić zespoły w jego używaniu i dostosować procesy dzielenia się wiedzą. AI powinna stać się elementem codziennej pracy i podejmowania decyzji. Warto zachęcać zespoły do traktowania AI jak współpracownika – narzędzia, które przejmuje powtarzalne zadania lub dostarcza analizy oparte na danych, podczas gdy ludzie koncentrują się na tym, w czym są najlepsi: myśleniu strategicznym, relacjach z klientami i kreatywnym rozwiązywaniu problemów. Gdy ludzie, procesy i narzędzia AI są ze sobą spójne, powstaje efekt synergii, który pozwala osiągać skoki produktywności i innowacyjności wcześniej nieosiągalne. 3. Podsumowanie: AI jako źródło strategicznej przewagi Rola AI w biznesie nie jest już wizją przyszłości – to rzeczywistość. Firmy, które potrafią skutecznie ją wykorzystać, będą wyprzedzać konkurencję. Fakt, że obecnie tylko 15% polskich prezesów postrzega AI jako motor wzrostu, jest jednocześnie ostrzeżeniem i szansą. Pokazuje, że wiele organizacji wciąż nie przeszło drogi od szumu wokół AI do realnego wpływu AI na biznes. Ucząc się na wczesnych błędach – koncentrując się na jakości danych, integracji, jasnych miernikach oraz zwinnej realizacji – firmy mogą odwrócić ten trend. Korzyści są znaczące: usprawnione operacje, lepsze decyzje, niższe koszty i wyższa jakość doświadczeń klientów. Wraz z dojrzewaniem AI (w tym rozwojem generatywnej AI i agentów autonomicznych) organizacje muszą odpowiednio się przygotować, aby wykorzystać ten potencjał, zamiast zostać w tyle za bardziej zaawansowaną konkurencją. Strategiczny wniosek jest prosty: AI nie powinna być traktowana jak błyszczący gadżet, lecz jak integralny element strategii biznesowej i architektury procesów. Dzięki temu firmy mogą dołączyć do grona organizacji, które realnie wykorzystują AI do zrównoważonego wzrostu. W TTMS specjalizujemy się we wspieraniu firm w tej transformacji. Oferujemy szeroki wachlarz rozwiązań i usług AI, które odpowiadają na różnorodne potrzeby organizacji – od automatyzacji analizy dokumentów prawnych po usprawnienie procesów rekrutacyjnych w HR. Poniżej prezentujemy wybrane rozwiązania AI dostępne w ofercie TTMS (z linkami do szczegółowych informacji): AI Solutions for Business – kompleksowy zestaw usług opartych na AI, zaprojektowany z myślą o zwiększaniu efektywności operacyjnej i wspieraniu decyzji opartych na danych w różnych branżach. AI4Legal – zaawansowane rozwiązania AI dla kancelarii prawnych, które automatyzują rutynowe zadania (takie jak analiza dokumentów sądowych czy generowanie umów), zwiększając efektywność pracy i ograniczając ryzyko błędów. AML Track – platforma AML oparta na AI, automatyzująca weryfikację klientów oraz procesy compliance w oparciu o globalne listy sankcyjne, zapewniająca szybką i precyzyjną ocenę ryzyka oraz raportowanie. Narzędzie do analizy dokumentów AI (AI4Content) – inteligentne rozwiązanie do automatycznego przetwarzania dużych wolumenów dokumentów, generujące precyzyjne, ustrukturyzowane podsumowania i raporty w ciągu minut, z zachowaniem standardów bezpieczeństwa klasy enterprise. Narzędzie AI do tworzenia e-learningu (AI4E-learning) – platforma oparta na AI, która przekształca wewnętrzne materiały (dokumenty, prezentacje, audio/wideo) w kompletne kursy szkoleniowe, znacząco przyspieszając proces tworzenia treści e-learningowych. System zarządzania wiedzą oparty na AI (AI4Knowledge) – inteligentne centrum wiedzy, które centralizuje know-how firmy (procedury, instrukcje, FAQ) i wykorzystuje AI do szybkiego wyszukiwania informacji oraz wspierania pracowników w podejmowaniu decyzji. Usługi lokalizacji treści oparte na AI (AI4Localisation) – konfigurowalna platforma tłumaczeniowa AI, zapewniająca szybkie i kontekstowe tłumaczenia dopasowane do branży i stylu marki, przy jednoczesnym zachowaniu spójności terminologii. Oprogramowanie AI do selekcji CV (AI4Hire) – narzędzie AI dla działów HR, które automatycznie analizuje i selekcjonuje CV, dopasowując kandydatów lub wewnętrzne talenty do odpowiednich ról i projektów, skracając czas rekrutacji i optymalizując alokację zasobów. Narzędzie AI do zarządzania testami (QATANA) – nowoczesna platforma do zarządzania testami, wyposażona w asystę AI, umożliwiająca generowanie przypadków testowych, integrację testów manualnych i automatycznych oraz dostarczanie analiz w czasie rzeczywistym, co przekłada się na szybsze i skuteczniejsze procesy QA. Dzięki tym oraz innym, dopasowanym do potrzeb rozwiązaniom AI, firmy mogą przyspieszyć transformację cyfrową i zamienić potencjał sztucznej inteligencji w mierzalne efekty biznesowe. TTMS wspiera ten proces na każdym etapie. Skontaktuj się z nami! Skąd mam wiedzieć, czy moja firma efektywnie wykorzystuje AI? Można to ocenić wtedy, gdy da się jasno wskazać, co konkretnie poprawiło się dzięki AI. Może to być krótszy czas realizacji procesów, niższe koszty, mniejsza liczba błędów albo lepsze decyzje biznesowe. Jeśli AI jest obecna w organizacji, ale nikt nie potrafi powiedzieć, co realnie się zmieniło, najprawdopodobniej nie przynosi jeszcze wartości. Skuteczna AI zawsze przekłada się na codzienne wyniki biznesowe, a nie tylko na prezentacje. Dlaczego większość projektów AI kończy się na etapie pilotażu? Najczęściej dlatego, że nie zostają one zintegrowane z realnymi procesami biznesowymi. Projekty AI bywają prowadzone jako eksperymenty technologiczne, bez wyraźnego właściciela po stronie biznesu i bez jasno określonych celów. Dodatkowo niska jakość danych oraz brak mierników sukcesu sprawiają, że trudno uzasadnić dalsze inwestycje. W efekcie pilotaże nie przechodzą do etapu produkcyjnego. Czy korzystanie z narzędzi takich jak ChatGPT oznacza, że firma wdrożyła AI? Nie. Takie narzędzia mogą zwiększać produktywność pojedynczych pracowników, ale same w sobie nie oznaczają wdrożenia AI na poziomie organizacji. Prawdziwe wykorzystanie AI zaczyna się wtedy, gdy rozwiązania są zintegrowane z systemami firmowymi, procesami i danymi. Bez tego AI pozostaje indywidualnym wsparciem, a nie elementem strategii biznesowej. Czy małe i średnie firmy naprawdę potrzebują strategii AI? Tak, choć nie musi to być rozbudowany dokument. Strategia AI powinna odpowiadać na podstawowe pytania: po co firma korzysta z AI, w jakich obszarach i jak będzie mierzyć efekty. Brak nawet prostego planu prowadzi do chaotycznego korzystania z narzędzi, które wyglądają nowocześnie, ale nie wspierają realnych celów biznesowych. Jaki jest najczęstszy błąd firm przy wdrażaniu AI? Największym błędem jest traktowanie AI jak technologii typu plug-and-play, która sama z siebie przyniesie efekty. W praktyce bez odpowiedniej jakości danych, integracji z procesami i przygotowania pracowników nawet najlepsze rozwiązania AI nie spełnią oczekiwań. Skuteczna AI musi być dopasowana do sposobu działania organizacji, a nie dodana do niej „obok”.

Czytaj
E-learning i mapowanie kompetencji: Nowoczesne podejście do rozwoju talentów w 2026 roku

E-learning i mapowanie kompetencji: Nowoczesne podejście do rozwoju talentów w 2026 roku

Skills mapping nie kończy się na etapie rekrutacji – to proces, który trwa przez cały okres zatrudnienia. Coraz większą rolę odgrywa w nim e-learning, generujący ogromne ilości danych pomocnych w analizie i rozwoju kompetencji pracowników. To zjawisko nie jest chwilowym trendem, lecz głęboką transformacją w sposobie, w jaki organizacje odkrywają i rozwijają potencjał ludzki. 1. Zrozumienie mapowania kompetencji w erze cyfrowej edukacji Mapowanie umiejętności z wykorzystaniem e-learningu staje się dziś jednym z fundamentów nowoczesnego zarządzania talentami. Pozwala organizacjom budować elastyczne i odporne zespoły, które potrafią odnaleźć się w zmiennej sytuacji gospodarczej, branżowej czy w obliczu nagłych zmian strategicznych. Trend ten potwierdza raport Future of Jobs 2025 opublikowany podczas World Economic Forum: do 2030 roku aż 39% kluczowych umiejętności pracowników biurowych – takich jak wprowadzanie danych, podstawowe księgowanie czy inne powtarzalne zadania administracyjne – ulegnie transformacji. W odpowiedzi firmy na całym świecie coraz mocniej inwestują w rozwój i przekwalifikowanie kadr. Już 60% pracodawców prowadzi programy upskillingu i reskillingu, koncentrując się szczególnie na obszarach takich jak sztuczna inteligencja, kompetencje cyfrowe czy zrównoważony rozwój. 2. Czym jest mapowanie kompetencji i dlaczego ma znaczenie w 2026 roku Mapowanie kompetencji to sposób na uporządkowane sprawdzanie i opisywanie umiejętności pracowników w firmie. Pokazuje mocne strony zespołu i obszary wymagające rozwoju. Według wspomnianego wyżej raportu Future of Jobs 2025 ponad 80% organizacji już dziś wskazuje na poważne luki technologiczne. Firmy nie dysponują wystarczającymi zasobami (ludźmi, kompetencjami, procesami), aby w pełni wykorzystać nowe technologie – zwłaszcza AI i big data. Nie dziwi zatem fakt, że pilność wdrażania mapowania kompetencji dramatycznie wzrosła. Duże organizacje już wiedzą, że wdrożenie sztucznej inteligencji to proces nieodwracalny – AI pozwala uwolnić potencjał pracowników, zoptymalizować koszty i usprawnić procesy biznesowe. Aby w pełni wykorzystać te korzyści, nie wystarczy sama technologia. Niezbędne staje się mapowanie kompetencji, które pokazuje, kogo warto przekwalifikować do nowych zadań, a które role mogą zostać zastąpione przez automatyzację. Dzięki temu organizacje minimalizują ryzyko nietrafionych decyzji kadrowych, niepotrzebnych kosztów szkoleniowych, niedopasowania technologii do zespołu czy utraty konkurencyjności. Mapowanie kompetencji pozwala też chronić morale pracowników – zamiast chaotycznych zwolnień możliwe staje się planowe i sprawiedliwe zarządzanie zmianą. 3. Strategiczne korzyści z połączenia mapowania kompetencji z e-learningiem 3.1 Spersonalizowane ścieżki nauki i rozwój kariery Personalizacja to „święty Gral” współczesnego L&D. Uniwersalne programy szkoleniowe często okazują się mało skuteczne, ponieważ nie biorą pod uwagę indywidualnych stylów uczenia się, poziomu wiedzy ani aspiracji zawodowych pracowników. Połączenie mapowania kompetencji z e-learningiem tworzy solidne podstawy dla prawdziwie spersonalizowanych doświadczeń edukacyjnych – takich, które precyzyjnie odpowiadają na potrzeby, profil i cele każdego uczestnika. Efekty personalizacji najlepiej widoczne są w danych dotyczących ukończenia kursów. Nasze obserwacje pokazują, że pracownicy kończą spersonalizowane szkolenia szybciej i chętniej niż standardowe programy e-learningowe. Tego rodzaju podejście przekłada się nie tylko na efektywność, lecz także na wzrost motywacji i zaangażowania. Pracownicy zyskują jasny obraz kompetencji, które powinni rozwijać, rozumieją ich znaczenie dla strategii firmy i mają dostęp do adekwatnych zasobów. Dzięki temu znikają niejasności związane z kryteriami awansu, a pracownicy otrzymują realne narzędzie do świadomego kształtowania swojej ścieżki kariery. 3.2 Decyzje L&D oparte na danych Zintegrowane systemy analityczne umożliwiają monitorowanie nie tylko wskaźników podstawowych, takich jak ukończenie kursów czy poziom satysfakcji uczestników, lecz także realnego przyswajania i praktycznego wykorzystania nowych kompetencji. Platformy e-learningowe generują przy tym ogromne ilości wartościowych danych – od czasu spędzonego na nauce, przez wyniki testów, po indywidualne ścieżki rozwoju – które mogą być przetwarzane w formie stałych raportów i dashboardów w Power BI. Analiza korelacji między tymi danymi a kluczowymi wskaźnikami biznesowymi pozwala identyfikować zależności i formułować odpowiedzi na realne pytania organizacji, np. w jakim stopniu szkolenia wiążą się ze wzrostem efektywności zespołów czy poprawą retencji pracowników. Rozwiązania TTMS w obszarze Business Intelligence – obejmujące m.in. wdrożenia Power BI – pozwalają budować zaawansowane pulpity analityczne, które bezpośrednio łączą inwestycje w rozwój pracowników z mierzalnymi rezultatami biznesowymi. 3.3 Kosztowo efektywne szkolenia i optymalizacja ROI Korzyści finansowe wynikające z połączenia mapowania kompetencji i e-learningu wykraczają daleko poza proste cięcie kosztów. Owszem, sam e-learning obniża koszty tradycyjnego nauczania (np. ograniczenie podróży czy szkoleń stacjonarnych), ale prawdziwa wartość tkwi w efektywności i skuteczności, jaką zapewnia podejście oparte na danych. Firmy, które wdrożyły spersonalizowane programy rozwoju — oparte na mapowaniu kompetencji i wspierane e-learningiem — raportują wymierne korzyści: Kompanie oferujące formalne programy szkoleniowe wykazują 218% wyższy przychód na pracownika niż te bez takich programów Jednocześnie takie organizacje osiągają o 17% wyższą produktywność i 21% większą rentowność, gdy angażują pracowników oferując im odpowiednie szkolenia Z kolei firmy stosujące mapowanie kompetencji notują 26% wyższy przychód na pracownika oraz 19% poprawę wyników pracy Te dane jasno wskazują, że inwestowanie w e-learning wzbogacony o mapowanie kompetencji przekłada się bezpośrednio na realne rezultaty biznesowe — wyższe przychody, lepsza produktywność i rentowność. Jeśli założymy, że przy obecnych możliwościach technologicznych – dzięki narzędziom takim jak AI4 E-learning – możemy tworzyć szkolenia szybciej, w oparciu o już posiadane materiały i bez konieczności angażowania firmy szkoleniowej czy całego zespołu projektowego, to potencjalne oszczędności mogą być jeszcze wyższe. 3.4 Skalowalność e-learningu — przewaga dla firm w rozwoju Dodatkową zaletą jest skalowalność e-learningu. Raz opracowane treści oraz wdrożone systemy szkoleniowe mogą być wielokrotnie wykorzystywane przy minimalnych kosztach dodatkowych — co ma kluczowe znaczenie zwłaszcza w organizacjach o rozproszonej strukturze lub dynamicznie rosnącym zespole. 4. Proces mapowania kompetencji: przewodnik krok po kroku Faza 1: Ocena obecnych umiejętności i identyfikacja luk Przeprowadzanie kompleksowych audytów kompetencji Skuteczne mapowanie wymaga diagnozy umiejętności w całej organizacji z różnych perspektyw. Samoocena angażuje pracowników, ale bywa zawodna przez brak obiektywizmu. Oceny menedżerów są bardziej miarodajne, zwłaszcza dla kompetencji miękkich. Opinie współpracowników uzupełniają obraz, ujawniając zdolności zespołowe. Wielowymiarowa diagnoza staje się fundamentem rozwoju i personalizacji szkoleń. Wykorzystanie narzędzi oceny i analityki AI pozwala analizować próbki pracy, strategie rozwiązywania problemów i symulacje kompetencji miękkich. Analityka edukacyjna śledzi sposób uczenia się i realne postępy, co daje większą wartość niż okazjonalne ewaluacje. Integracja narzędzi z systemami biznesowymi umożliwia monitorowanie w czasie rzeczywistym i szybkie dopasowanie działań rozwojowych. Krótkie, cykliczne testy zapewniają stałą informację zwrotną bez dużego obciążenia. Mapowanie umiejętności do celów biznesowych Ocena kompetencji ma sens tylko w powiązaniu z celami strategicznymi firmy. Najlepsze programy rozwojowe zaczynają się od pytania, jakich zdolności organizacja potrzebuje, by osiągnąć przewagę. Raport WEF wskazuje, że do 2025 roku kluczowe będzie myślenie analityczne. Mapowanie powinno więc odzwierciedlać zmieniające się priorytety rynkowe. Faza 2: Budowanie ram kompetencyjnych Definiowanie kategorii umiejętności podstawowych, technicznych i miękkich Ramy kompetencyjne wymagają jasnej klasyfikacji, łączącej technologię i zdolności ludzkie. Eksperci wyróżniają trzy poziomy: podstawowe (np. komunikacja, cyfrowa biegłość, analiza danych), techniczne (specyficzne dla roli) i miękkie (przywództwo, współpraca, klient). Precyzyjne definicje sprzyjają zaangażowaniu i efektywności zespołów. Tworzenie taksonomii umiejętności i poziomów biegłości Taksonomie nadają strukturę i muszą być jednocześnie obszerne i proste. Poziomy biegłości (zwykle 4–5) powinny być mierzalne i obserwowalne. Ważne jest wsparcie rozwoju pionowego i poziomego oraz stałe aktualizacje wraz ze zmianą ról i technologii, by uniknąć nowych luk kompetencyjnych. Dopasowanie umiejętności do ról zawodowych i ścieżek kariery Powiązanie kompetencji z karierą motywuje pracowników. Proces obejmuje przypisanie umiejętności do stanowisk, określenie wymagań awansowych i rozróżnienie „must-have” od „nice-to-have”. Mapowanie wspiera różne ścieżki rozwoju – pionowe, poziome czy projektowe. Platformy kompetencyjne pomagają firmom planować szkolenia i sukcesję, a pracownikom – lepiej rozumieć swoją pozycję i kierunki rozwoju. Faza 3: Integracja i wdrożenie e-learningu 4.3.1 Wybór odpowiedniego systemu zarządzania nauczaniem (LMS) System LMS stanowi technologiczny„kręgosłup” pozwalający na płynną integrację między mapowaniem kompetencji a dostarczaniem treści edukacyjnych. Wybierając platformę, należy priorytetowo traktować takie funkcje jak: wsparcie dla nauki opartej na kompetencjach, rozbudowana analityka, łatwa integracja z istniejącymi systemami biznesowymi. Doświadczenie TTMS pokazuje, że udane wdrożenia wymagają uwzględnienia zarówno bieżących potrzeb, jak i przyszłej skalowalności. LMS powinien obsługiwać różne typy treści – od kursów tradycyjnych, przez mikroszkolenia, po symulacje i doświadczenia oparte na współpracy. Integracja to klucz – system musi łączyć się z narzędziami do mapowania kompetencji, platformami oceny i szerszymi systemami HR, aby stworzyć spójny ekosystem edukacyjny. 4.3.2 Tworzenie ukierunkowanych treści edukacyjnych Strategia treści to moment, w którym mapowanie kompetencji przekłada się na realne doświadczenia edukacyjne. Najlepsze podejścia łączą: treści zewnętrzne adekwatne do tematu, materiały tworzone wewnętrznie, dopasowane do kontekstu i potrzeb organizacji. Podejście TTMS do tworzenia treści kładzie nacisk na modułowy design, który pozwala budować elastyczne ścieżki nauki. Pojedyncze moduły można łączyć w różnych sekwencjach, aby tworzyć spersonalizowane programy rozwoju odpowiadające na konkretne braki. 4.4 Konfiguracja zautomatyzowanych rekomendacji edukacyjnych Automatyzacja sprawia, że rozwój kompetencji nie jest już jednorazowym ćwiczeniem, ale trwałym procesem wspieranym przez technologię. Inteligentne systemy analizują umiejętności pracownika, jego preferencje dotyczące nauki i cele zawodowe, aby samodzielnie podpowiadać najlepiej dopasowane szkolenia – bez konieczności ręcznego wyboru przez menedżera. Silniki AI biorą pod uwagę m.in.: jakie umiejętności trzeba jeszcze rozwinąć, w jaki sposób pracownik najlepiej się uczy, ile ma czasu na naukę, w jakim kierunku chce rozwijać swoją karierę. Dzięki temu pracownicy uczą się chętniej i skuteczniej niż w tradycyjnych modelach, gdzie wszyscy dostają te same materiały. Co istotne, system bierze pod uwagę także priorytety firmy i przyszłe potrzeby biznesowe. Oznacza to, że zamiast reagować na braki dopiero wtedy, gdy się pojawią, platforma zawczasu sugeruje szkolenia, które przygotują ludzi na nadchodzące zmiany. 5. Przyszłe trendy i nowe możliwości 5.1 Rola sztucznej inteligencji w prognozowaniu kompetencji Sztuczna inteligencja zmienia podejście do mapowania kompetencji – z reaktywnego analizowania luk na rzecz predykcyjnego planowania siły roboczej. Widać to szczególnie w edukacji i rozwoju talentów: szacunki firm analitycznych przewidują, że rynek AI w edukacji wzrośnie do 5,8–32,27 mld USD do 2030 r., przy CAGR rzędu ~17-31% (w zależności od źródła). Predykcyjna analityka umożliwia organizacjom prognozowanie przyszłych potrzeb kompetencyjnych w oparciu o strategię biznesową, trendy rynkowe i tempo rozwoju technologii. Dzięki temu zamiast reagować dopiero na powstałe luki, firmy mogą rozwijać kluczowe umiejętności z wyprzedzeniem, budując przewagę konkurencyjną. Adaptacyjne systemy uczenia się i inteligentni tutorzy potrafią dopasować naukę do potrzeb konkretnej osoby. Badania pokazują, że takie rozwiązania działają bardzo skutecznie – metaanalizy wskazują efekt na poziomie około d≈0,60–0,65. Oznacza to realne usprawnienia w przyswajaniu wiedzy, choć ich skala zależy od kontekstu, populacji i przedmiotu nauczania. Według raportów branżowych (np. Eightfold AI) talent intelligence oparta na sztucznej inteligencji wykracza daleko poza rekrutację. Daje liderom HR całościowy obraz cyklu życia talentów – od pozyskania, przez rozwój i mobilność wewnętrzną, po retencję pracowników. Dzięki temu możliwe jest podejmowanie bardziej strategicznych decyzji kadrowych i lepsze dopasowanie kompetencji do potrzeb biznesu. 5.2 E-learning jako podstawowe źródło danych o kompetencjach Platformy e-learningowe nie są już tylko narzędziem do dystrybucji treści edukacyjnych – stają się centralnym repozytorium danych o kompetencjach w organizacji. Każda aktywność pracownika w systemie, od logowania i czasu spędzonego w kursie, przez wyniki testów, aż po wybory ścieżek rozwojowych, generuje mierzalne informacje. Dane te pozwalają nie tylko śledzić postępy jednostek, lecz także tworzyć zbiorczy obraz kompetencji całych zespołów i działów. To sprawia, że e-learning staje się jednym z najdokładniejszych narzędzi diagnostycznych, dających HR i menedżerom praktyczny wgląd w realne umiejętności pracowników. W połączeniu z narzędziami Business Intelligence dane z e-learningu można przekształcać w raporty i pulpity, które ujawniają korelacje między rozwojem kompetencji a wskaźnikami biznesowymi. Dzięki temu organizacje zyskują możliwość odpowiedzi na kluczowe pytania strategiczne: które szkolenia faktycznie wpływają na wzrost produktywności, jakie kompetencje wspierają retencję pracowników, czy które obszary wymagają dodatkowych inwestycji. Taka wiedza pozwala nie tylko optymalizować budżety szkoleniowe, ale także planować rozwój talentów w sposób spójny z długoterminową strategią firmy. 5.3 Tworzenie szkoleń z pomocą AI E-learning przez lata pełnił rolę uzupełnienia tradycyjnych form nauki, jednak dziś staje się głównym kanałem rozwoju pracowników. Organizacje wybierają go nie tylko ze względu na wygodę, ale przede wszystkim na efektywność i elastyczność. Rozproszone zespoły, działające w różnych krajach i w modelu hybrydowym, potrzebują narzędzi, które pozwalają na szybkie i spójne przekazywanie wiedzy niezależnie od miejsca pracy. Równie istotna jest skalowalność – firmy rozwijające się dynamicznie oczekują materiałów szkoleniowych, które można łatwo dostosować do zmieniających się potrzeb i szybko wdrożyć w całej organizacji. Kluczową przewagą e-learningu są także dane. Po szkoleniach stacjonarnych trudno jednoznacznie ocenić, ile wiedzy uczestnicy faktycznie przyswoili. Platformy cyfrowe dostarczają precyzyjnych informacji o postępach i trudnościach, co umożliwia realną ocenę efektywności. Obecnie, dzięki narzędziom AI, organizacje zyskują dodatkową wolność – mogą samodzielnie tworzyć i aktualizować treści edukacyjne, bez konieczności angażowania firm szkoleniowych czy dużych zespołów projektowych. Ma to szczególne znaczenie w przypadku materiałów wrażliwych (np. procedur czy regulacji wewnętrznych), które trzeba aktualizować często i bez udziału podmiotów zewnętrznych. Nowoczesne narzędzia, takie jak AI4 E-learning, pozwalają w kilka kliknięć przekształcać dokumenty – od procedur i aktów prawnych po instrukcje obsługi – w interaktywne kursy online. W przeciwieństwie do statycznych plików udostępnianych wcześniej na platformach, takie kursy angażują uczestników, umożliwiają śledzenie ich postępów i zapewniają pewność, że wiedza została rzeczywiście przyswojona. To nie tylko oszczędność czasu i kosztów, lecz także znaczący krok w kierunku efektywnego zarządzania wiedzą w organizacji. 6. Podsumowanie Mapowanie kompetencji w połączeniu z e-learningiem staje się fundamentem nowoczesnego zarządzania talentami. Organizacje, które wdrażają ten model, nie tylko szybciej odpowiadają na zmieniające się potrzeby rynku, lecz także aktywnie budują przewagę konkurencyjną dzięki rozwojowi pracowników. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala przekształcać istniejące materiały w interaktywne szkolenia i znacząco obniża koszty tworzenia treści edukacyjnych. Z kolei dane gromadzone przez platformy e-learningowe stają się bezcennym źródłem informacji o realnych umiejętnościach zespołu. Ich analiza w narzędziach BI pozwala powiązać rozwój talentów z konkretnymi wskaźnikami biznesowymi. W efekcie organizacje mogą planować działania szkoleniowe w sposób bardziej precyzyjny, mierzalny i zorientowany na długoterminowy rozwój. Jeśli zainteresował Cię ten artykuł skontaktuj się z nami, znajdziemy rozwiązania e-learningowe dla na Twojej organizacji. Dlaczego mapowanie kompetencji nie kończy się na etapie rekrutacji? Mapowanie to proces ciągły, który obejmuje cały cykl zatrudnienia – od onboardingu, przez rozwój kariery, po sukcesję i planowanie nowych ról. Dopiero takie podejście pozwala realnie dostosowywać kompetencje zespołu do dynamicznie zmieniających się potrzeb biznesu. Jaką rolę w mapowaniu kompetencji odgrywa e-learning? E-learning dostarcza danych o postępach pracowników – m.in. o czasie nauki, wynikach testów czy ukończonych modułach. Dzięki temu staje się źródłem wiedzy o faktycznych umiejętnościach, co pozwala podejmować lepsze decyzje kadrowe i rozwojowe. W jaki sposób AI zmienia proces tworzenia szkoleń? Nowoczesne narzędzia AI, takie jak AI4 E-learning, umożliwiają szybkie przekształcanie istniejących materiałów (np. procedur czy instrukcji) w kursy online. To skraca czas produkcji treści, redukuje koszty i pozwala firmom zachować pełną kontrolę nad poufnymi informacjami. Jakie są mierzalne korzyści z połączenia mapowania kompetencji i e-learningu? Organizacje stosujące te rozwiązania raportują m.in. wyższy przychód na pracownika, wzrost produktywności i większą rentowność. Dane wskazują też, że spersonalizowane programy rozwoju przekładają się na szybsze ukończenie kursów oraz wyższe zaangażowanie uczestników. Jakie trendy będą kształtować mapowanie kompetencji w najbliższych latach? Najważniejsze kierunki to: wykorzystanie AI do prognozowania przyszłych potrzeb kompetencyjnych, rozwój personalizacji ścieżek nauki, automatyzacja rekomendacji edukacyjnych oraz powiązanie działań rozwojowych z celami biznesowymi poprzez zaawansowaną analitykę.

Czytaj
Automatyzacja z AI w biznesie: trendy, korzyści i rozwiązania 2025

Automatyzacja z AI w biznesie: trendy, korzyści i rozwiązania 2025

Wyobraź sobie, że przekazujesz swoje najbardziej żmudne zadania biznesowe inteligentnemu asystentowi, który pracuje 24/7, nie popełnia błędów i z czasem staje się coraz mądrzejszy. To już nie science fiction – to rzeczywistość sztucznej inteligencji (AI) w automatyzacji biznesu, którą firmy wdrażają na szeroką skalę. Organizacje odnotowały wzrost produktywności nawet o 40%, a 83% z nich uznaje AI za kluczowy priorytet strategiczny na przyszłość. Od chatbotów obsługujących miliony zapytań po algorytmy przewidujące trendy rynkowe w kilka sekund – AI fundamentalnie zmienia sposób wykonywania pracy. Co ważne, automatyzacja oparta na AI nie polega na zastępowaniu ludzi – lecz na ich wzmacnianiu. Gdy powtarzalne, niskoefektywne zadania przejmują maszyny, pracownicy mogą skupić się na kreatywności, strategii i innowacji – tam, gdzie ludzka intuicja naprawdę ma znaczenie. Wdrażanie AI szybko przeszło od nowinki technologicznej do biznesowej konieczności. Aż 82% liderów biznesu oczekuje, że AI zakłóci ich branżę w ciągu pięciu lat, a większość deklaruje, że czuje się „podekscytowana, optymistyczna i zmotywowana” nadchodzącą erą AI. Krótko mówiąc – przyjęcie automatyzacji opartej na AI staje się podstawowym warunkiem konkurencyjności, a nie eksperymentem technologicznym. 1. Praktyczne zastosowania automatyzacji opartej na AI AI przeszła drogę od futurystycznej wizji do praktycznego narzędzia, które rewolucjonizuje pracę w niemal każdym obszarze biznesowym. Dziś firmy wykorzystują AI w obsłudze klienta, marketingu, logistyce, zarządzaniu dostawami, finansach i wielu innych procesach. Dzięki zdolności błyskawicznej analizy ogromnych zbiorów danych AI świetnie sprawdza się w automatyzacji zadań rutynowych, wcześniej czasochłonnych i podatnych na błędy. Przykłady z różnych branż pokazują skalę wpływu AI: w hotelarstwie i retailu Hilton wykorzystał AI do optymalizacji grafików pracy (co poprawiło zadowolenie pracowników i gości), a chatbot H&M pomaga klientom online w doborze produktów, zwiększając zaangażowanie i sprzedaż. W finansach i e-commerce HSBC stosuje rozpoznawanie głosu do szybszej i bezpieczniejszej autoryzacji klientów, a chatbot na stronie Zary w kilka sekund odpowiada na pytania o rozmiary i dostępność produktów, odciążając konsultantów. AI usprawnia też procesy „back office”: rozwiązanie AI Unileveru poprawiło trafność prognoz popytu z 67% do 92%, redukując nadwyżki zapasów o 300 mln euro, a modele AI Coca-Coli obniżyły błędy prognoz o 30%. W logistyce Microsoft skrócił planowanie realizacji zamówień z czterech dni do zaledwie 30 minut, a firmy kurierskie, takie jak FedEx, wykorzystują AI do optymalizacji tras i przewidywania awarii sprzętu, oszczędzając miliony dolarów. Te przykłady pokazują, że automatyzacja z użyciem AI może zwiększać efektywność i innowacyjność w praktycznie każdej branży – od szybszej obsługi klientów po inteligentniejsze łańcuchy dostaw. 2. Kluczowe korzyści automatyzacji opartej na AI Wdrażanie AI do automatyzacji procesów przynosi wiele korzyści organizacjom każdej wielkości. Do najważniejszych należą: Wyższa produktywność i efektywność: Systemy AI (takie jak wirtualni asystenci czy boty) potrafią bez przerwy wykonywać powtarzalne zadania, uwalniając pracowników do bardziej strategicznej, wartościowej pracy. Dzięki temu zespół może zrealizować więcej w tym samym czasie, skupiając się na kreatywności i rozwiązywaniu problemów zamiast na rutynowych obowiązkach. Usprawnione operacje i oszczędności kosztowe: Inteligentna automatyzacja optymalizuje procesy od początku do końca. AI może na przykład przewidywać awarie sprzętu lub opóźnienia w łańcuchu dostaw i odpowiednio dostosowywać plany, co przekłada się na oszczędności i szybsze realizacje dzięki ograniczeniu przestojów i wąskich gardeł. Operacje stają się bardziej elastyczne i wydajne. Lepsze zaangażowanie klientów: Chatboty i wirtualni agenci AI oferują wsparcie 24/7, zapewniając natychmiastowe odpowiedzi na pytania klientów o każdej porze. Skraca to czas oczekiwania i poprawia satysfakcję klientów. Rutynowe zapytania są obsługiwane od ręki, a pracownicy mogą poświęcić czas na bardziej złożone potrzeby klientów – co przekłada się na lepszą obsługę przy niższych kosztach. Personalizacja na masową skalę: AI pozwala firmom dopasowywać produkty, usługi i treści do indywidualnych preferencji klientów jak nigdy dotąd. Od silników rekomendacji sugerujących idealny produkt, po dynamiczne kampanie marketingowe dostosowujące się do każdego użytkownika – AI zapewnia personalizację, która buduje lojalność klientów. Co kluczowe, robi to w skali niemożliwej do osiągnięcia ręcznie. Lepsze podejmowanie decyzji: AI błyskawicznie analizuje duże zbiory danych, odkrywając wzorce, trendy i insighty, które mogą umknąć ludziom. Przekształcając surowe dane w praktyczne wskazówki, AI wspiera liderów w podejmowaniu trafniejszych decyzji. Niezależnie od tego, czy chodzi o prognozowanie zmian rynkowych, czy identyfikację nieefektywności – analityka AI daje menedżerom pełniejszy obraz sytuacji i prowadzi do mądrzejszych strategii. Te korzyści pokazują, dlaczego automatyzacja z wykorzystaniem AI jest tak przełomowa: nie tylko przyspiesza i obniża koszty procesów, ale często również podnosi jakość efektów (zadowolenie klientów, trafniejsze prognozy itp.) jednocześnie. 3. Rozwiązania TTMS AI – zautomatyzuj swój biznes z pomocą ekspertów Wdrożenie AI do automatyzacji może całkowicie odmienić sposób działania firmy, ale nie musisz robić tego samodzielnie. Transition Technologies MS (TTMS) specjalizuje się w dostarczaniu rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, które pomagają organizacjom automatyzować procesy w sposób inteligentny i skuteczny. Mamy udokumentowane doświadczenie we wdrażaniu AI w różnych branżach – od finansów i prawa, po edukację i IT – i możemy wesprzeć Twoją organizację na każdym etapie transformacji. Poniżej przedstawiamy nasze kluczowe produkty i usługi AI, które mogą znacząco przyspieszyć automatyzację w Twojej firmie: 3.1 AI4Legal – inteligentna automatyzacja dla kancelarii prawnych AI4Legal to zaawansowane rozwiązanie stworzone z myślą o prawnikach, automatyzujące czasochłonne zadania, takie jak analiza dokumentów sądowych, generowanie szkiców umów czy przetwarzanie transkrypcji spraw. Wykorzystując technologie takie jak Azure OpenAI i Llama, AI4Legal umożliwia szybkie przeglądanie dużych zestawów akt, a nawet tworzenie podsumowań lub pierwszych wersji pism procesowych. Dzięki temu eliminuje ręczną, monotonną pracę i ryzyko błędów, pozwalając prawnikom skupić się na analizie merytorycznej oraz pracy z klientem. System jest skalowalny – sprawdzi się zarówno w małych kancelariach, jak i dużych działach prawnych – a przy tym zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa, dokładności i zgodności z regulacjami. Krótko mówiąc, AI4Legal znacząco zwiększa efektywność i produktywność w procesach prawnych, chroniąc jednocześnie poufne dane. 3.2 AI4Content – narzędzie do analizy dokumentów oparte na AI Każda firma pracuje z dużą liczbą dokumentów – raportami, formularzami, publikacjami naukowymi i innymi materiałami. AI4Content działa jak inteligentny analityk dokumentów, który potrafi automatycznie przetwarzać i podsumowywać różne typy treści w ciągu kilku minut. To jak posiadanie niestrudzonego asystenta, który czyta i destyluje informacje za Ciebie. Możesz przekazać mu pliki PDF, dokumenty Word, arkusze kalkulacyjne, a nawet teksty z transkrypcji audio – a system zwróci uporządkowane podsumowania lub raporty dopasowane do Twoich potrzeb. AI4Content jest wysoce konfigurowalny; możesz określić format wyjścia i kluczowe elementy zgodnie ze swoim standardem raportowania. Co istotne, narzędzie zapewnia bezpieczeństwo klasy enterprise, dzięki czemu wrażliwe dane pozostają chronione. To idealne rozwiązanie dla branż takich jak finanse (np. podsumowania raportów analitycznych), farmacja (ekstrakcja informacji z publikacji naukowych) czy każda dziedzina, w której kluczowe dane ukryte są w długich tekstach – AI4Content wydobywa je w ułamku czasu potrzebnego człowiekowi. 3.3 AI4E-learning – platforma do tworzenia e-learningu wspierana przez AI Jeśli Twoja organizacja tworzy szkolenia lub treści edukacyjne, AI4E-Learning może całkowicie odmienić ten proces. Ta platforma oparta na AI przetwarza materiały źródłowe (dokumenty, prezentacje, audio, wideo) i szybko generuje z nich profesjonalne kursy e-learningowe. Możesz na przykład przesłać plik PDF z polityką wewnętrzną oraz nagranie wykładu, a AI4E-Learning stworzy uporządkowany moduł e-learningowy z najważniejszymi wnioskami, pytaniami testowymi, a nawet propozycjami materiałów dla trenera. To ogromna oszczędność czasu dla działów HR i L&D. Powstałe treści można łatwo edytować i personalizować w intuicyjnym interfejsie, dzięki czemu zachowujesz pełną kontrolę nad finalnym kursem. Firmy korzystające z AI4E-Learning zauważają, że mogą tworzyć programy szkoleniowe dla pracowników znacznie szybciej, bez utraty jakości, a jednocześnie zachowując spójność materiałów z wewnętrzną bazą wiedzy i identyfikacją marki. 3.5 AI4Localisation – lokalizacja treści wspierana przez AI Dla firm działających na wielu rynkach i w wielu językach AI4Localisation jest prawdziwym przełomem. To platforma do tłumaczeń i lokalizacji oparta na AI, która tworzy szybkie, kontekstowe tłumaczenia dopasowane do specyfiki branży. Wykracza poza podstawowe tłumaczenia maszynowe, umożliwiając dostosowanie tonu, stylu i terminologii – tak, aby finalny tekst brzmiał jak napisany przez lokalnego eksperta. AI4Localisation obsługuje ponad 30 języków i może realizować także duże, wielojęzyczne projekty jednocześnie. Dzięki wbudowanym narzędziom oceny jakości otrzymujesz klarowny wynik jakościowy oraz sugestie ewentualnych poprawek – choć w wielu przypadkach treści są niemal gotowe do publikacji. Firmy korzystające z AI4Localisation osiągnęły nawet 70% szybsze terminy realizacji tłumaczeń dla dokumentów i materiałów marketingowych. Od stron internetowych i instrukcji produktowych po treści e-learningowe (platforma integruje się z AI4E-Learning) – narzędzie pozwala mówić językiem klienta bez typowych kosztów i opóźnień. 3.6 AML Track – zautomatyzowana zgodność z przepisami AML Automatyzacja zgodności to dziś jedno z kluczowych wyzwań, szczególnie w finansach, prawie i innych sektorach regulowanych. AML Track to zaawansowana platforma AI (opracowana przez TTMS we współpracy z kancelarią Sawaryn & Partners), zaprojektowana do automatyzacji kluczowych procesów przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i uproszczenia obciążeń regulacyjnych. Rozwiązanie automatyzuje procesy KYC i customer due diligence, monitoruje transakcje w czasie rzeczywistym, sprawdza listy sankcyjne i PEP oraz generuje kompletne raporty AML gotowe do audytu – wszystko w jednym, zintegrowanym systemie. W praktyce AML Track automatycznie pobiera dane z rejestrów publicznych (np. rejestrów firm), weryfikuje tożsamość klientów, sprawdza ich obecność na międzynarodowych listach sankcyjnych lub PEP oraz na bieżąco analizuje transakcje pod kątem podejrzanych schematów. Następnie tworzy kompleksowe raporty spełniające wymogi regulatorów, eliminując konieczność manualnego porównywania danych z wielu baz. Platforma jest aktualizowana zgodnie z najnowszymi regulacjami globalnymi i lokalnymi (w tym unijną 6AMLD), dzięki czemu Twoja firma pozostaje w zgodzie z prawem. Centralizacja i automatyzacja procesów AML zmniejsza liczbę błędów, przyspiesza procedury i ogranicza ryzyko kar finansowych. To skalowalne rozwiązanie dla banków, fintechów, ubezpieczycieli, firm nieruchomościowych oraz wszystkich podmiotów podlegających obowiązkom AML. W skrócie: AML Track pozwala wyprzedzać ryzyka finansowe, znacząco redukując koszt i wysiłek związany z compliance. 3.7 AI4Hire – oprogramowanie do preselekcji CV oparte na AI AI4Hire to zaawansowana platforma do preselekcji kandydatów, wykorzystująca sztuczną inteligencję, aby szybko i precyzyjnie identyfikować najlepsze profile. System automatycznie analizuje CV, aplikacje i profile zawodowe, wyodrębniając kluczowe kompetencje, doświadczenie, wykształcenie oraz dopasowanie do stanowiska. Dzięki przetwarzaniu języka naturalnego i semantycznemu dopasowaniu AI4Hire potrafi przejrzeć setki aplikacji w kilka minut, eliminując potrzebę ręcznej selekcji i ograniczając ryzyko przeoczeń lub nieświadomych uprzedzeń. Narzędzie generuje uporządkowane podsumowania kandydatów, oceny dopasowania oraz przejrzyste wnioski dotyczące mocnych stron i luk kompetencyjnych. Platformę można dostosować do kryteriów rekrutacyjnych organizacji, specyfiki branży i modeli kompetencyjnych. AI4Hire przyspiesza rekrutację, poprawia jakość shortlisty i pozwala rekruterom skupić się na rozmowach i budowaniu relacji, zamiast na żmudnej preselekcji. 3.8 QATANA – narzędzie do zarządzania testami oprogramowania zasilane AI QATANA to narzędzie do zarządzania testami oprogramowania oparte na sztucznej inteligencji, stworzone przez Transition Technologies MS (TTMS), zaprojektowane w celu usprawnienia całego cyklu testowego. Platforma automatycznie generuje robocze przypadki testowe i dobiera odpowiednie zestawy testów regresyjnych na podstawie danych z systemów ticketowych i informacji o wydaniach – znacząco ograniczając ręczną pracę zespołów QA. Oferuje pełne zarządzanie cyklem testów: umożliwia tworzenie, klonowanie, organizowanie i łączenie przypadków testowych z wymaganiami, utrzymywanie macierzy zgodności oraz śledzenie defektów w jednym systemie. QATANA wspiera hybrydowe procesy testowe, łącząc testy manualne i automatyczne (np. z Playwright) w jednym widoku. Dzięki panelom w czasie rzeczywistym, analizie predykcyjnej oraz elastycznym integracjom (Jira, frameworki AI-RAG, import/eksport danych) zwiększa przejrzystość, przyspiesza testowanie i pozwala zespołom skupić się na najważniejszych obszarach ryzyka. Wdrożenie on-premise oraz rozbudowane logowanie zgodne z wymogami audytowymi sprawiają, że QATANA spełnia wymagania dotyczące bezpieczeństwa i zgodności – także w sektorach regulowanych. Każde z tych rozwiązań AI od TTMS jest wspierane przez nasz zespół ekspertów, który będzie ściśle współpracował z Twoją organizacją od etapu planowania aż po wdrożenie. Rozumiemy, że skuteczna integracja AI wymaga czegoś więcej niż instalacji oprogramowania – wymaga dopasowania technologii do celów biznesowych, integracji z istniejącymi systemami IT oraz przygotowania zespołu do pełnego wykorzystania narzędzi. Nasze podejście opiera się na współpracy i personalizacji: dopasowujemy platformy do Twoich potrzeb i dbamy o płynne zarządzanie zmianą. Współpracując z TTMS, zyskujesz zaufanego partnera w świecie AI. Pomożemy Ci automatyzować w sposób inteligentny i przekształcać operacje firmowe, abyś mógł szybciej i pewniej czerpać korzyści z automatyzacji opartej na AI. Jeśli jesteś gotów odkryć, co AI może zrobić dla Twojej organizacji, skontaktuj się z nami – zbudujmy to razem. Jakie są pierwsze kroki, aby zacząć korzystać z AI w moim małym biznesie? Pierwszym krokiem jest wskazanie obszarów, które zabierają najwięcej czasu lub powodują największe tarcia operacyjne – to właśnie tam AI może przynieść najszybszą poprawę. Następnie warto przetestować proste, łatwo dostępne narzędzia, takie jak chatboty, automaty do obsługi dokumentów czy narzędzia do planowania, aby osiągnąć szybkie korzyści bez dużych inwestycji. Pomaga też przegląd Twoich obecnych procesów, aby dokładnie określić, gdzie AI może dodać wartość. Na koniec, jeśli planujesz wdrożyć bardziej zaawansowane rozwiązania, dobrym pomysłem jest konsultacja z partnerem technologicznym, który pomoże wybrać odpowiednie narzędzia, zintegrować je z istniejącymi systemami i przeszkolić zespół. Czy potrzebuję wiedzy technicznej, aby wdrożyć narzędzia AI w mojej firmie? W większości przypadków – nie. Współczesne narzędzia oparte na AI są projektowane tak, aby były proste w obsłudze i nie wymagały zaawansowanych umiejętności technicznych. Platformy do automatyzacji, generowania treści czy analityki często oferują intuicyjne interfejsy i gotowe szablony, które ułatwiają rozpoczęcie pracy. Przy bardziej złożonych wdrożeniach – takich jak integracja AI z systemami wewnętrznymi czy automatyzacja specyficznych procesów – warto jednak skorzystać ze wsparcia doświadczonego partnera technologicznego, który zagwarantuje poprawną konfigurację i dopasowanie rozwiązania do celów biznesowych. Jak kosztowne jest wdrożenie AI w małej firmie? Koszt wdrożenia AI może się znacznie różnić w zależności od rodzaju rozwiązania i poziomu jego personalizacji. Podstawowe narzędzia AI – takie jak chatboty, generatory treści czy automaty do obsługi dokumentów – są często dostępne w przystępnych modelach abonamentowych i nie wymagają dużych inwestycji. Bardziej zaawansowane wdrożenia, obejmujące np. predykcyjną analitykę czy integrację z procesami wewnętrznymi, mogą być droższe, ale w wielu przypadkach szybko się zwracają dzięki oszczędności czasu, redukcji błędów i wzrostowi produktywności. Dla małych firm AI często okazuje się inwestycją, która szybko zaczyna pracować na siebie. Jak mogę ocenić, czy AI faktycznie poprawia wyniki mojego biznesu? Najlepiej zacząć od określenia jasnych wskaźników jeszcze przed wdrożeniem AI – mogą to być na przykład czas poświęcany na zadania manualne, liczba błędów, szybkość obsługi klienta czy wyższe współczynniki konwersji. Po uruchomieniu narzędzi AI warto regularnie monitorować te wskaźniki i porównywać je z wcześniejszymi wartościami. Wiele platform AI oferuje wbudowane panele i analizy w czasie rzeczywistym, które ułatwiają obserwowanie zmian. Z czasem dane pokażą, jak automatyzacja wpływa na wydajność, jakość pracy oraz koszty, co pozwoli jednoznacznie ocenić zwrot z inwestycji w AI.

Czytaj
Cyber Resilience Act w farmacji – obowiązki, ryzyka oraz jak się przygotować w 2026 roku?

Cyber Resilience Act w farmacji – obowiązki, ryzyka oraz jak się przygotować w 2026 roku?

Bezpieczeństwo cyfrowe zawsze było istotnym elementem rozwoju technologii, ale dziś zyskuje zupełnie nowy wymiar. Żyjemy w czasach rosnącej świadomości zagrożeń, wojny hybrydowej toczącej się w Europie oraz regulacji, które starają się nadążyć za technologią rozwijającą się w zastraszającym tempie. Na tym tle unijna regulacja Cyber Resilience Act (CRA) staje się jednym z kluczowych punktów odniesienia. Do 2027 roku każde rozwiązanie cyfrowe – również w farmacji – będzie musiało spełniać jej wymagania, a już od września 2026 roku pojawi się obowiązek zgłaszania incydentów w ciągu zaledwie 24 godzin. Dla firm farmaceutycznych, które codziennie pracują z danymi pacjentów, prowadzą badania kliniczne i zarządzają rozbudowanymi łańcuchami dostaw, to coś znacznie więcej niż formalność. To wezwanie do gruntownej weryfikacji procesów IT i OT oraz wdrożenia standardów cyberbezpieczeństwa na najwyższym poziomie. W przeciwnym razie ryzykują nie tylko dotkliwe kary finansowe, ale przede wszystkim bezpieczeństwo pacjentów, reputację i swoją pozycję na globalnym rynku. 1. Dlaczego sektor farmaceutyczny jest wyjątkowo wrażliwy? Współczesna farmacja to złożona sieć powiązań – od badań klinicznych i analizy danych genetycznych, przez logistykę szczepionek, aż po dystrybucję terapii, które decydują o życiu pacjentów. Każdy element tego ekosystemu farmaceutycznego ma swoją unikalną wrażliwość na cyberzagrożenia: Badania kliniczne – gromadzą ogromne wolumeny danych pacjentów oraz dokumentację regulacyjną. To atrakcyjny cel, ponieważ takie informacje mają zarówno wysoką wartość komercyjną, jak i mogą być wykorzystane do szantażu czy kradzieży własności intelektualnej. Produkcja i systemy sterujące – infrastruktura OT oraz systemy MES (Manufacturing Execution Systems) często powstały w czasach, gdy cyberbezpieczeństwo nie było priorytetem. Dlatego nadal opierają się na przestarzałych technologiach, które są trudne do aktualizacji i stają się łatwym celem dla ataków. Łańcuch dostaw – globalny charakter dostaw substancji czynnych (API) i leków gotowych oznacza współpracę z wieloma partnerami, także z mniejszych firm. Wystarczy, że jeden podmiot okaże się słabym ogniwem, aby narazić cały łańcuch na przerwy, opóźnienia lub ataki typu ransomware. Regulatory affairs – dokumentacja GMP, FDA i EMA wymaga pełnej spójności i integralności danych. Każdy incydent, nawet pozornie drobny, może zostać potraktowany przez regulatorów jako zagrożenie dla jakości i bezpieczeństwa terapii, a w konsekwencji zablokować wprowadzenie leku na rynek. 2. Realne incydenty – ostrzeżenie dla branży Cyberataki w branży farmaceutycznej nie są hipotetycznym scenariuszem, lecz wydarzeniami, które już wielokrotnie sparaliżowały działalność globalnych firm. Ich konsekwencje wykraczały daleko poza straty finansowe — wpływały na produkcję leków, badania nad szczepionkami i zaufanie instytucji publicznych. W 2017 ransomware o nazwie NotPetya spowodował ogromne zakłócenia w działalności firmy Merck. Konsekwencje finansowe były ogromne — firma oszacowała straty na około 870 milionów dolarów. Atak uszkodził systemy produkcyjne, dystrybucję leków, opakowania, marketing i inne procesy w Merck. Lekcja dla sektora farmaceutycznego Zniszczenie lub blokada systemów produkcyjnych zaburza nie tylko sprzedaż, ale też dostęp pacjentów do leków. Koszty naprawy, zakłóceń logistycznych i utraconych przychodów mogą przekroczyć same inwestycje w zabezpieczenia — i to długofalowo. Z kolei w roku 2020 Firma z Indii, Dr. Reddy’s, padła ofiarą ransomware . W reakcji na atak izolowano dotknięte usługi IT oraz odcięto centra danych, pustosząc operacje. Produkcja została tymczasowo wstrzymana — szczególnie problematyczne było to, że firma przygotowywała się również do prowadzenia badań klinicznych nad szczepionką na COVID-19. Lekcja dla sektora farmaceutycznego Przerwy w produkcji oznaczają opóźnienia w dostępności leków i składników. Atak w czasie, gdy firma była zaangażowana w procesy związane z pandemią, zwiększa skalę ryzyka — zarówno jeśli chodzi o zdrowie publiczne, jak i o zaufanie społeczne. Jednym z najbardziej znaczących incydentów, który pokazał, jak cyberataki mogą uderzać nie tylko w biznes, lecz także w życie społeczne, był wyciek danych dotyczących szczepionek przeciwko COVID-19. Atak ten unaocznił, że w dobie globalnego kryzysu zdrowotnego zagrożone są nie tylko systemy IT firm farmaceutycznych, ale również zaufanie społeczeństw do nauki i instytucji publicznych. Na przełomie 2020 i 2021 roku Europejska Agencja Leków potwierdziła, że niektóre dokumenty dotyczące szczepionek mRNA zostały nieautoryzowanie uzyskane przez hakerów. Chodziło o dokumentację regulatoryjną, zgłoszenia, oceny — niektóre z tych dokumentów wyciekły na fora w dark webie. EMA zapewniła, że systemy BioNTech i Pfizer nie zostały złamane i że dane uczestników badań nie zostały ujawnione. Lekcja dla sektora farmaceutycznego Utrata dokumentów regulatoryjnych osłabia zaufanie zarówno firm, jak i instytucji nadzorujących — to może opóźnić lub skomplikować proces dopuszczania leków do obrotu. Ryzyko nie tylko finansowe — również reputacyjne oraz związane z bezpieczeństwem danych osobowych uczestników badań klinicznych. 2.1 Wnioski Historie Dr. Reddy’s, Mercka i EMA pokazują, że cyberataki w farmacji to nie odległe ryzyko, ale realne zagrożenie, które może sparaliżować cały sektor. Uderzają w każdy etap – od badań klinicznych, przez linie produkcyjne, aż po globalną dystrybucję leków. Ich skutki nie kończą się na bilansie finansowym. Opóźnione dostawy terapii, zagrożenie dla zdrowia publicznego czy utrata zaufania regulatorów i opinii społecznej potrafią być znacznie bardziej dotkliwe niż same straty materialne. Farmacja, ze względu na swoją strategiczną rolę w czasie kryzysów zdrowotnych, staje się wyjątkowo atrakcyjnym celem. Motywacje atakujących bywają różne – od sabotażu, przez szpiegostwo przemysłowe, aż po zwykłe wymuszenie – ale efekt jest zawsze ten sam: zachwianie fundamentów jednego z najważniejszych sektorów dla bezpieczeństwa społeczeństw. 3. CRA – co to oznacza dla farmacji i jak TTMS może pomóc? Nowe przepisy CRA nakładają na producentów i dostawców oprogramowania obowiązki obejmujące m.in. SBOM-y, secure-by-design, zarządzanie podatnościami, raportowanie incydentów i formalną deklarację zgodności UE. Dla farmacji, gdzie w grę wchodzą dane pacjentów i zgodność z regulacjami GMP/FDA/EMA, wdrożenie CRA to strategiczne wyzwanie. 3.1 Obowiązkowe SBOM-y (Software Bill of Materials) CRA wymaga, aby każda aplikacja i system posiadały pełną listę komponentów, bibliotek i zależności. Powód jest prosty: łańcuch dostaw oprogramowania jest dziś jednym z głównych wektorów ataku. W farmacji, gdzie systemy obsługują dane pacjentów, badania kliniczne i produkcję leków, nieprzejrzystość komponentów mogłaby prowadzić do wprowadzenia do systemu podatnych lub złośliwych bibliotek. SBOM zapewnia więc nie tylko przejrzystość, ale i możliwość szybkiej reakcji w przypadku podatności w powszechnie używanych elementach open source. Jak pomaga TTMS? Wdrażamy narzędzia do automatycznego generowania SBOM-ów (SPDX, CycloneDX), Integrujemy je z pipeline’ami CI/CD, Pomagamy analizować ryzyka związane z komponentami open-source w systemach farmaceutycznych. 3.2 Bezpieczny rozwój (Secure-by-Design) Regulacja wymaga projektowania oprogramowania z myślą o bezpieczeństwie już od pierwszego etapu – od architektury po implementację. Dlaczego to takie istotne w farmacji? Bo błędy projektowe w systemach R&D czy produkcyjnych mogą skutkować nie tylko atakiem hakerskim, ale też przerwaniem procesów krytycznych, np. produkcji leków czy badań klinicznych. „Secure-by-design” minimalizuje ryzyko, że systemy farmaceutyczne staną się łatwym celem, gdy są już wdrożone i trudno je poprawić. Jak pomaga TTMS? Organizujemy warsztaty threat modeling dla systemów R&D i produkcyjnych, Wdrażamy DevSecOps w środowiskach zgodnych z GxP, Prowadzimy audyty architektury i testy penetracyjne. 3.3 Zarządzanie podatnościami (Vulnerability Management) CRA nie poprzestaje na stwierdzeniu „łatki trzeba instalować” – wymaga od firm posiadania formalnych procesów monitorowania i reagowania na podatności. W farmacji to szczególnie ważne, bo każdy przestój czy luka w systemach MES, ERP czy SCADA może zagrozić integralności serii produkcyjnej, a tym samym jakości leków. Regulacja dąży do tego, aby podatności były wykrywane i eliminowane zanim przekształcą się w incydenty wpływające na bezpieczeństwo pacjentów. Jak pomaga TTMS? Budujemy procesy SAST/DAST dostosowane do środowisk farmaceutycznych, Monitorujemy podatności w czasie rzeczywistym, Tworzymy procedury zgodne z CVSS i wymaganiami regulatorów. 3.4 Raportowanie incydentów CRA nakłada obowiązek zgłaszania incydentów bezpieczeństwa w ciągu 24 godzin. To wymóg mający zminimalizować efekt domina w całej UE – regulatorzy chcą, by informacje o atakach docierały szybko, umożliwiając ocenę ryzyka dla innych firm i sektorów. W farmacji ma to dodatkowy wymiar: opóźnione zgłoszenie incydentu może oznaczać zagrożenie dla pacjentów, np. wstrzymanie dostaw leków czy opóźnienie badań klinicznych. Jak pomaga TTMS? Tworzymy plany reagowania (IRP) dostosowane do farmacji, Wdrażamy systemy detekcji i automatyzacji zgłoszeń, Szkolimy zespoły IT/OT zgodnie z procedurami CRA. 3.5 Deklaracja zgodności z regulacjiami EMA Każdy producent będzie musiał wystawić formalną deklarację zgodności z CRA i oznaczyć produkt znakiem CE. To narzędzie odpowiedzialności prawnej – firma farmaceutyczna nie może ograniczyć się do deklaratywnych zapewnień, ale musi udowodnić zgodność procesów IT i OT z regulacją. Dla farmacji oznacza to konieczność powiązania wymogów CRA z istniejącymi standardami GMP, FDA czy EMA, aby zapewnić, że bezpieczeństwo cyfrowe jest częścią jakości i zgodności całego cyklu życia produktu. Jak pomaga TTMS? Przygotowujemy dokumentację, Wspieramy firmy w audytach i kontrolach regulatorów, Pomagamy połączyć wymagania CRA z obowiązującymi standardami GMP i ISO. 4. Dlaczego warto współpracować z TTMS? Doświadczenie w farmacji – wspieramy klientów w R&D, produkcji i compliance, znamy wymagania EMA, FDA i GxP. Eksperci Quality & Cybersecurity – działamy na styku IT, OT i regulacji farmaceutycznych. Gotowe rozwiązania – SBOM, zarządzanie incydentami, automatyzacja testów. Elastyczne modele współpracy – od doradztwa po Security-as-a-Service. 5. Zignorowanie CRA może kosztować więcej niż się wydaje Brak zgodności z CRA to nie tylko formalne uchybienie – to ryzyko, które może uderzyć w samo serce działalności farmaceutycznej. Na szali stoją kary sięgające nawet 15 milionów euro lub 2,5% globalnego obrotu, a w skrajnym przypadku także wykluczenie z rynku Unii Europejskiej. Ale finansowe sankcje to dopiero początek. Nieprzygotowana organizacja naraża się na incydenty, które mogą zakłócić ciągłość badań klinicznych, sparaliżować produkcję leków czy zagrozić bezpieczeństwu pacjentów. W branży, gdzie reputacja i zaufanie regulatorów mają bezpośredni wpływ na możliwość działania, to ryzyko trudne do przecenienia. Co więcej, doświadczenie pokazuje, że koszty realnych ataków – takich jak ransomware – wielokrotnie przewyższają inwestycje w proaktywne wdrożenie zabezpieczeń i zgodność z regulacją. Innymi słowy: brak działań dziś może oznaczać rachunek, którego jutro firma nie będzie w stanie udźwignąć. 6. Kiedy zacząć działać? 6.1 Harmonogram wejścia w życie CRA dla farmacji 11 września 2026 r. – od tego dnia wszystkie firmy wprowadzające na rynek produkty cyfrowe (w tym systemy farmaceutyczne objęte CRA) muszą spełniać obowiązek raportowania incydentów bezpieczeństwa w ciągu 24 godzin od ich wykrycia oraz zgłaszania aktywnie wykorzystywanych podatności. To oznacza, że farmacja musi mieć gotowe procedury reagowania na incydenty (IRP), zespoły przeszkolone w zakresie zgłaszania oraz narzędzia umożliwiające detekcję i automatyzację procesu. 11 grudnia 2027 r. – od tego momentu obowiązuje pełna zgodność z CRA, obejmująca wszystkie wymogi regulacyjne. Oznacza to m.in.: wdrożenie zasad secure-by-design i secure-by-default, utrzymywanie SBOM-ów dla wszystkich produktów, działający proces zarządzania podatnościami, formalną Deklarację Zgodności UE oraz oznakowanie CE dla produktów cyfrowych, gotowość do kontroli i audytów zgodności przez regulatorów. TTMS wspiera organizacje w całym procesie – od audytu, przez wdrożenia, po szkolenia i dokumentację. Dzięki temu firmy farmaceutyczne mogą zachować ciągłość badań, produkcji i dystrybucji, jednocześnie spełniając wymagania prawne. Odwiedź naszą stronę Pharma, aby zobaczyć, jakie rozwiązania oferujemy firmom farmaceutycznym. Odwiedź naszą stronę dotyczącą dedykowanym usługom cyberbezpieczeństwa. Kiedy Cyber Resilience Act zacznie obowiązywać sektor farmaceutyczny? CRA został przyjęty w październiku 2024 roku. Pełna zgodność wymagana będzie od grudnia 2027, ale obowiązek zgłaszania incydentów w ciągu 24h zacznie obowiązywać już we wrześniu 2026 roku. To oznacza konieczność szybkiego przygotowania systemów i procedur. Jakie systemy w farmacji podlegają CRA? CRA obejmuje wszystkie produkty z elementami cyfrowymi – od aplikacji wspierających badania kliniczne, przez systemy MES i LIMS, po rozwiązania do zarządzania danymi pacjentów. W praktyce oznacza to, że praktycznie każdy element cyfrowej infrastruktury farmaceutycznej musi spełniać nowe wymagania. Jakie obowiązki nakłada CRA na firmy farmaceutyczne? Do kluczowych obowiązków należą: tworzenie SBOM-ów, projektowanie secure-by-design, zarządzanie podatnościami, raportowanie incydentów oraz przygotowanie deklaracji zgodności UE. Obowiązki te mają nie tylko charakter formalny – bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo danych pacjentów i integralność procesów produkcyjnych. Co grozi firmom farmaceutycznym za brak zgodności z CRA? Kary finansowe sięgające 15 mln euro lub 2,5% globalnego obrotu, możliwość wycofania produktów z rynku UE oraz wzrost ryzyka cyberataków. W farmacji oznacza to również potencjalne przerwanie badań klinicznych, zakłócenia w produkcji i utratę zaufania regulatorów. Czy incydenty muszą być raportowane, nawet jeśli nie spowodowały szkód? Tak. CRA wymaga zgłaszania każdego poważnego incydentu lub aktywnie wykorzystywanej podatności w ciągu 24 godzin. Następnie firma ma 72 godziny na raport uzupełniający i 14 dni na raport końcowy. To dotyczy również sytuacji, które nie doprowadziły do wstrzymania produkcji, ale mogły potencjalnie zagrozić bezpieczeństwu pacjentów lub integralności danych.

Czytaj
1253

Zaufały nam największe światowe organizacje

Wiktor Janicki Poland

Transition Technologies MS świadczy usługi informatyczne terminowo, o wysokiej jakości i zgodnie z podpisaną umową. Polecamy firmę TTMS jako godnego zaufania i rzetelnego dostawcę usług IT oraz partnera wdrożeniowego Salesforce.

Czytaj więcej
Julien Guillot Schneider Electric

TTMS od lat pomaga nam w zakresie konfiguracji i zarządzania urządzeniami zabezpieczającymi z wykorzystaniem różnych technologii. Ueługi świadczone przez TTMS są realizowane terminowo, i zgodnie z umową.

Czytaj więcej

Już dziś możemy pomóc Ci rosnąć

Porozmawiajmy, jak możemy wesprzeć Twój biznes

TTMC Contact person
Monika Radomska

Sales Manager