Zapraszamy do lektury rozmowy z Jarosławem Szybińskim (TTMS) – wywiad możesz przeczytać TUTAJ
Dlaczego warto korzystać z MS Teams – rozmowa z Jarosławem Szybińskim
31 sierpnia 2020
Zapraszamy do lektury rozmowy z Jarosławem Szybińskim (TTMS) – wywiad możesz przeczytać TUTAJ
W dzisiejszym cyfrowym świecie bezpieczeństwo informacji to jeden z kluczowych filarów funkcjonowania każdej organizacji. Dyrektywa NIS 2 wprowadza zestaw wymagań i najlepszych praktyk, które pomagają skutecznie chronić firmę przed współczesnymi zagrożeniami cybernetycznymi. Czy wiesz, jak przygotować swoją organizację do ich spełnienia? W tym poradniku znajdziesz konkretne kroki i wskazówki, które pomogą Ci wdrożyć dyrektywę NIS 2 i zapewnić stabilność oraz bezpieczeństwo swojej działalności. Czas na podniesienie standardów ochrony – zaczynamy! 1. Wprowadzenie do dyrektywy NIS 2: znaczenie i cele Dyrektywa NIS 2 to nie tylko zbiór przepisów. To nowa era w cyberbezpieczeństwie Unii Europejskiej. Wyobraź sobie, że to tarcza chroniąca całą Europę przed cyfrowymi atakami. Ale czym dokładnie jest NIS 2? NIS 2 to skrót od Network and Information Systems Directive 2. To kolejna wersja pierwotnej dyrektywy NIS. Jej głównym celem jest wzmocnienie cyberbezpieczeństwa w UE. Dyrektywa NIS2 wprowadza nowe, bardziej rygorystyczne zasady ochrony. Dlaczego NIS 2 jest tak ważna? Pomyśl o rosnącej liczbie cyberataków. Każdego dnia firmy i instytucje stają się celami hakerów. NIS 2 ma na celu stworzenie wspólnego, wysokiego poziomu cyberbezpieczeństwa w całej UE. Cele dyrektywy NIS2 są ambitne, ale kluczowe dla naszego bezpieczeństwa. Po pierwsze, zwiększyć odporność i zdolności reagowania podmiotów publicznych i prywatnych. Po drugie, ujednolicenie przepisów w całej UE. To ułatwi współpracę między państwami członkowskimi. NIS 2 wprowadza także nowe obowiązki dla firm. Teraz więcej organizacji musi stosować środki cyberbezpieczeństwa. Dyrektywa wymaga również szybszego zgłaszania incydentów. To pomoże w sprawnym reagowaniu na zagrożenia. Wdrożenie NIS 2 to nie tylko obowiązek prawny. To inwestycja w bezpieczeństwo Twojej firmy. Pomyśl o tym jak o ubezpieczeniu. Chroni Cię przed potencjalnymi stratami finansowymi i reputacyjnymi. Pamiętaj, że NIS 2 to nie tylko wyzwanie. To szansa na wzmocnienie Twojej organizacji. Dzięki niej możesz stać się liderem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. W kolejnych sekcjach pokażę Ci, jak to zrobić krok po kroku. 2. Zakres dyrektywy NIS 2: kto musi się dostosować? Pytanie „Kogo dotyczy NIS 2?” jest kluczowe dla wielu organizacji. Dyrektywa NIS 2 rozszerza zakres podmiotów objętych regulacjami, obejmując dodatkowe sektory i zwiększając odpowiedzialność tych, którzy już wcześniej podlegali podobnym wymogom. W efekcie tworzy bardziej kompleksowy system ochrony, dostosowany do współczesnych zagrożeń cybernetycznych. NIS 2 obejmuje dwie główne kategorie podmiotów: „istotne” i „ważne”. To rozróżnienie jest kluczowe, bo wpływa na obowiązki firm. Podmioty istotne muszą spełnić bardziej rygorystyczne wymagania. Do podmiotów istotnych zaliczają się m.in.: Dostawcy energii elektrycznej i gazu Operatorzy systemów dystrybucji Firmy z sektora transportu (lotniczego, kolejowego, wodnego) Banki i instytucje finansowe Dostawcy usług opieki zdrowotnej Podmioty ważne to na przykład: Dostawcy usług pocztowych i kurierskich Firmy z sektora gospodarki odpadami Producenci wyrobów medycznych Przedsiębiorstwa z sektora chemicznego NIS 2 obejmuje też nowe sektory, wcześniej nieuregulowane. To m.in. administracja publiczna, przestrzeń kosmiczna i produkcja urządzeń medycznych. Dyrektywa uwzględnia też rozmiar firm. Średnie i duże przedsiębiorstwa muszą się dostosować. Warto zaznaczyć, że NIS 2 dotyczy nie tylko firm z UE. Jeśli świadczysz usługi w UE, musisz spełnić jej wymagania. To ważne dla firm spoza Unii, działających na europejskim rynku. Pamiętaj, że lista podmiotów objętych NIS 2 jest długa. Jeśli masz wątpliwości, czy Twoja firma podlega dyrektywie, skonsultuj się z ekspertem. Lepiej być przygotowanym, niż narażać się na kary. NIS 2 to nie tylko obowiązek, ale i szansa. Dostosowanie się do jej wymogów może zwiększyć konkurencyjność Twojej firmy. Pokazuje klientom i partnerom, że traktujesz bezpieczeństwo poważnie. 3. Kluczowe wymagania i obowiązki wynikające z dyrektywy NIS 2 Zrozumienie wymagań NIS2 jest kluczowe dla skutecznego wdrożenia dyrektywy. Wyobraź sobie, że to mapa prowadząca Cię przez labirynt cyberbezpieczeństwa. Przyjrzyjmy się głównym punktom tej mapy. Podstawowym wymogiem NIS2 jest zastosowanie odpowiednich zabezpieczeń. Twoim zadaniem jest ochrona systemów i danych przed cyberatakami, jak tworzenie solidnej tarczy, która skutecznie odpiera wszelkie zagrożenia. Kolejny ważny obowiązek to zarządzanie ryzykiem. NIS2 wymaga, byś regularnie oceniał zagrożenia dla Twojej organizacji. To jak bycie strażnikiem, stale wypatrującym niebezpieczeństw. Dyrektywa kładzie duży nacisk na raportowanie incydentów. Musisz zgłaszać poważne incydenty w ciągu 24 godzin. To jak system wczesnego ostrzegania dla całej UE. NIS2 wymaga też ciągłego monitorowania systemów. Musisz mieć narzędzia do wykrywania anomalii. To jak mieć czujne oko na wszystkie zakamarki Twojej cyfrowej infrastruktury. Ważnym aspektem jest też zarządzanie łańcuchem dostaw. NIS2 wymaga, byś oceniał bezpieczeństwo Twoich dostawców. To jak sprawdzanie, czy most, po którym chcesz przejść, jest stabilny. Dyrektywa podkreśla też rolę edukacji. Musisz szkolić swoich pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa. To jak tworzenie armii obrońców Twojej cyfrowej twierdzy. NIS2 wprowadza też wymóg posiadania planu ciągłości działania. Musisz być gotowy na najgorsze scenariusze. To jak mieć plan ewakuacji w przypadku pożaru. Pamiętaj, że wymagania NIS2 mogą się różnić w zależności od typu organizacji. Podmioty „istotne” mają bardziej rygorystyczne obowiązki niż „ważne”. Wdrożenie tych wymagań może wydawać się trudne. Ale pamiętaj, że to inwestycja w bezpieczeństwo Twojej firmy. To nie tylko spełnienie wymogów prawnych, ale też budowanie zaufania klientów. 4. Praktyczne porady dotyczące implementacji dyrektywy NIS 2 Wdrożenie dyrektywy NIS2 może wydawać się skomplikowane. Ale spokojnie, przeprowadzę Cię przez ten proces krok po kroku. Oto praktyczne wskazówki, jak skutecznie zaimplementować NIS2 w Twojej organizacji. 4.1 Audyt NIS 2 Pierwszym krokiem jest przeprowadzenie audytu NIS2. To jak szczegółowa analiza stanu Twojej infrastruktury cyfrowej. Zbadaj, jakie zabezpieczenia już posiadasz i jakie elementy wymagają wzmocnienia. Zacznij od oceny obecnego poziomu bezpieczeństwa i porównaj go z wymaganiami dyrektywy NIS2. Zidentyfikuj luki oraz obszary wymagające poprawy, co pozwoli Ci opracować skuteczny plan działania. Pamiętaj, że audyt to proces ciągły, a nie jednorazowe zadanie. Regularne jego przeprowadzanie umożliwi dostosowanie się do zmieniających się wymogów i zagrożeń oraz utrzymanie najwyższych standardów bezpieczeństwa. 4.2 Analiza ryzyka Kolejnym krokiem jest analiza ryzyka. To fundament skutecznego wdrożenia dyrektywy NIS2. Wyobraź sobie, że jesteś detektywem szukającym potencjalnych zagrożeń. Zidentyfikuj wszystkie możliwe ryzyka dla Twojej organizacji. Oceń ich potencjalny wpływ i prawdopodobieństwo wystąpienia. Nie zapomnij o zagrożeniach związanych z łańcuchem dostaw. Pamiętaj, że analiza ryzyka to proces ciągły. Aktualizuj ją regularnie, by być gotowym na nowe zagrożenia. 4.3 Wdrożenie adekwatnych środków bezpieczeństwa Teraz czas na działanie. Na podstawie audytu i analizy ryzyka, wdróż odpowiednie środki bezpieczeństwa. To jak budowanie murów i stawianie strażników w Twojej cyfrowej twierdzy. Zacznij od podstaw. Zaktualizuj systemy operacyjne i oprogramowanie. Wdróż silne mechanizmy uwierzytelniania. Zaszyfruj wrażliwe dane. Nie zapomnij o ochronie sieci. Zainstaluj i skonfiguruj zapory sieciowe. Wdróż systemy wykrywania i zapobiegania włamaniom. 4.4 Opracowanie dokumentacji i procedur Dyrektywa NIS2 wymaga solidnej dokumentacji. To jak tworzenie mapy i instrukcji dla Twojej cyfrowej twierdzy. Opracuj jasne polityki i procedury bezpieczeństwa. Stwórz plan reagowania na incydenty. Opisz, kto za co odpowiada w przypadku cyberataku. Przygotuj procedury zgłaszania incydentów zgodnie z wymogami NIS2. Pamiętaj o planie ciągłości działania. Opisz, jak Twoja firma będzie funkcjonować w przypadku poważnego incydentu. 4.5 Szkolenie zarządu i personelu Ostatnim, ale nie mniej ważnym krokiem, jest edukacja. Najlepsze zabezpieczenia nie pomogą, jeśli Twoi pracownicy nie będą wiedzieć, jak z nich korzystać. Przeprowadź szkolenia dla całego personelu. Naucz ich rozpoznawać zagrożenia i reagować na incydenty. Szczególną uwagę poświęć szkoleniu zarządu. Muszą rozumieć znaczenie NIS2 dla firmy. Pamiętaj, że szkolenia to proces ciągły. Regularnie odświeżaj wiedzę pracowników. Informuj ich o nowych zagrożeniach i zmianach w procedurach. Wdrożenie dyrektywy NIS2 to nie sprint, a maraton. Wymaga ciągłego wysiłku i uwagi. Ale z tymi praktycznymi poradami jesteś na dobrej drodze do sukcesu. 5. Podsumowanie: strategiczne znaczenie zgodności z NIS 2 dla cyberbezpieczeństwa EU Dyrektywa NIS 2 to nie tylko zbiór przepisów. To strategiczny krok w kierunku wzmocnienia cyberbezpieczeństwa całej Unii Europejskiej. Wyobraź sobie, że to cyfrowa tarcza chroniąca cały kontynent. Zgodność z NIS 2 ma kluczowe znaczenie dla firm i instytucji. To nie tylko kwestia uniknięcia kar. To inwestycja w bezpieczną przyszłość. Firmy, które wdrożą NIS 2, staną się bardziej odporne na cyberataki. NIS 2 tworzy wspólny język cyberbezpieczeństwa w UE. Dzięki temu łatwiej będzie współpracować ponad granicami. To jak budowanie mostu łączącego wszystkie kraje członkowskie w walce z cyberzagrożeniami. Warto pamiętać, że NIS 2 to nie tylko obowiązek. To szansa na zwiększenie konkurencyjności. Firmy zgodne z NIS 2 będą postrzegane jako bardziej godne zaufania. To może przyciągnąć nowych klientów i partnerów. NIS 2 pomaga też w budowaniu kultury cyberbezpieczeństwa. Wymaga zaangażowania całej organizacji, od zarządu po szeregowych pracowników. To jak tworzenie armii cyberobrońców w każdej firmie. Pamiętaj, że cyberbezpieczeństwo to proces ciągły. NIS 2 wymaga stałego monitorowania i doskonalenia. To jak ciągłe wzmacnianie murów Twojej cyfrowej twierdzy. Wdrożenie NIS 2 może być wyzwaniem. Ale korzyści znacznie przewyższają koszty. To inwestycja w bezpieczeństwo Twojej firmy i całej UE. Każde euro wydane na NIS 2 to krok w stronę bezpieczniejszej cyfrowej przyszłości. Pamiętaj, że nie jesteś sam w tej podróży. Instytucje UE, w tym EUR-NIS, oferują wsparcie i wytyczne. Skorzystaj z dostępnych zasobów i ekspertyz. Razem możemy zbudować silniejszą, bardziej odporną cyfrową Europę. 6. Jak TTMS może wesprzeć Cię we wdrożeniu dyrektywy NIS 2? Wdrożenie dyrektywy NIS 2 może wydawać się skomplikowanym procesem, jednak nie musisz przechodzić przez niego samodzielnie. TTMS jest gotowe, aby stać się Twoim przewodnikiem i partnerem w tej kluczowej zmianie. TTMS to zespół ekspertów w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, z bogatym doświadczeniem w implementacji złożonych regulacji, takich jak NIS 2. Nasza wiedza pozwala na skuteczne wsparcie w procesie wdrożenia od początku do końca. Na start przeprowadzamy kompleksowy audyt, oceniając aktualny stan cyberbezpieczeństwa Twojej organizacji i porównując go z wymaganiami NIS 2. Dzięki temu dokładnie będziesz wiedział, jakie działania należy podjąć. Następnie pomagamy w analizie ryzyka. Nasi specjaliści identyfikują potencjalne zagrożenia dla Twojej organizacji, a razem opracujemy strategię minimalizacji tych ryzyk. TTMS wspiera także w doborze i wdrożeniu odpowiednich narzędzi bezpieczeństwa, korzystając z najnowszych technologii i najlepszych praktyk. Dopasowujemy rozwiązania do Twoich potrzeb oraz budżetu, dbając o ich efektywność. Oferujemy również wsparcie w tworzeniu dokumentacji i procedur: opracujemy polityki bezpieczeństwa zgodne z NIS 2, plany reagowania na incydenty oraz ciągłości działania, dostosowane do specyfiki Twojej działalności. Kolejnym istotnym elementem jest edukacja zespołu. TTMS przygotowuje i przeprowadza szkolenia dla personelu – od kadry zarządzającej po pracowników operacyjnych – aby wszyscy wiedzieli, jak działać zgodnie z wymogami NIS 2. Nasze wsparcie nie kończy się na wdrożeniu. TTMS oferuje ciągłe monitorowanie systemów i pomoc w reagowaniu na incydenty, a także informowanie o zmianach w przepisach i pojawiających się zagrożeniach. Wdrożenie NIS 2 to proces ciągły, a TTMS może być Twoim długoterminowym partnerem w utrzymaniu zgodności i bezpieczeństwa. Z TTMS, wdrożenie NIS 2 staje się prostsze i bardziej efektywne – pozwól nam wspólnie budować bezpieczną przyszłość Twojej organizacji. Skontaktuj się z TTMS już dziś, aby nasi eksperci mogli zapoznać się z Twoimi potrzebami i pomóc w opracowaniu rozwiązań najlepiej dostosowanych do wyzwań, przed którymi stoi Twoja firma. Zapoznaj się z naszym wcześniejszym artykułem o NIS 2: Dyrektywa NIS 2: wyzwania i możliwości w cyberbezpieczeństwie NIS2 Dyrektywa — kto musi ją stosować? Dyrektywę NIS2 muszą stosować firmy i organizacje z kluczowych sektorów gospodarki, takich jak energetyka, transport, zdrowie, infrastruktura cyfrowa oraz dostawcy usług ICT. Obowiązuje ona również dostawców usług kluczowych i ważnych, którzy spełniają określone kryteria wielkości i znaczenia. NiS2 Wymagania jakie trzeba spełnić? Organizacje muszą wdrożyć środki techniczne i organizacyjne zapewniające cyberbezpieczeństwo, takie jak analiza ryzyka, zarządzanie incydentami, szkolenia pracowników oraz zabezpieczenia sieciowe. Ponadto wymagane jest zgłaszanie incydentów bezpieczeństwa do odpowiednich organów w określonym czasie. NIS 2 Kogo dotyczy? Dyrektywa NIS2 dotyczy podmiotów z kluczowych sektorów, takich jak energetyka, transport, zdrowie, infrastruktura cyfrowa oraz dostawcy usług ICT. Obejmuje również dostawców usług ważnych, jeśli spełniają określone kryteria wielkości i znaczenia dla gospodarki. NIS2 Co to jest? NIS2 to unijna dyrektywa dotycząca cyberbezpieczeństwa, która zastępuje wcześniejszą NIS, wprowadzając bardziej rygorystyczne wymagania dla firm i organizacji w kluczowych sektorach. Jej celem jest zwiększenie odporności na cyberzagrożenia i usprawnienie współpracy między państwami członkowskimi UE.
Czytaj więcejNiektóre gatunki pingwinów zasypiają 10000 razy dziennie. Trochę jak rodzice małych dzieci, którzy budzą się co 5 minut, aby sprawdzić, czy dziecko oddycha lub by zmienić pieluchę albo nakarmić niemowlę. Zasypianie 10000 razy dziennie brzmi niewiarygodnie, ale i fascynująco. Natura bywa zaskakująca prawie tak bardzo, jak pomysł badaczy pingwinów dla przeciętnego człowieka by zbadać ich zwyczaje związane z zasypianiem. Kiedy pomyślę o ilości danych, które musiały zostać zebrane w związku z tym zjawiskiem nasuwają mi się pytania: Jak można zbadać coś takiego? Jak przeanalizować taką ilość danych, która wypływa z tej gigantycznej liczby cykli snu? 1. Po co w zasadzie ludzkość gromadzi informacje? Aby zrozumieć skomplikowaną naturę badaczy, którzy mieli w sobie tyle determinacji by obserwować habitat pingwinów cofnijmy się do początku. Ludzkość gromadzi informacje od tysięcy lat. Nasz gatunek intuicyjnie wie, że więcej informacji to: lepsze i szybsze podejmowanie decyzji, lepsze zrozumienie źródła problemu, oraz skomplikowanych zagadnień, a także bezpieczeństwo i zapobieganie zagrożeniom. Najpierw informacje gromadzono w postaci ustnych przekazów, potem były to naskalne rysunki, następnie coraz bardziej zaawansowane rodzaje pisma. Przekazywanie wiedzy przy pomocy pisma powszedniało. Początkowo umiejętność pisania i czytania były dostępne dla najbogatszych oraz duchowieństwa (średniowiecze). To właśnie te dwie grupy społeczne miały niegdyś jedyny dostęp do informacji przekazywanych pisemnie. Z czasem – wraz z rozwojem technik powielania treści (np. druk) przekazywanie informacji stało się przyczyną gwałtownego rozwoju edukacji i wiedzy. A szybki rozwój dostępności materiałów drukowanych napędził popularyzację umiejętności czytania i pisania. Więcej osób z tymi umiejętnościami napędzał szybszy rozwój nauki i przemysłu. Szybszy rozwój nauki i przemysłu spowodował natomiast to, że człowiek mógł przeznaczyć więcej środków na dalszy rozwój nauki i prowadzenie bardziej złożonych badań naukowych. W pewnym momencie doszliśmy do etapu, na którym przetwarzanie danych uzyskanych w trakcie eksperymentów w formie papierowej nie było efektywne. Dane zaczęto gromadzić w formie elektronicznej. Pojawienie się globalnej sieci internetowej było kolejnym impulsem, który przyśpieszył ilości gromadzonych, przetwarzanych i rozpowszechniania danych. 2. Era Excela Przeskoczmy na chwilę w czasie do roku 1985. Wtedy powstał Excel. Cudowne narzędzie do gromadzenia, przetwarzania, dystrybucji i wizualizacji danych. Pozwalał tworzyć prognozy, wykresy, tabele, skomplikowane formuły czy nawet makra pomagające szybko przetworzyć duże ilości danych. Możliwości wykorzystania arkuszy kalkulacyjnych były w zasadzie ograniczone jedynie wyobraźnią użytkowników. Z czasem jednak zaczęliśmy dobijać do arkuszowej ściany. Oznacza to, że wykorzystywanie ich jako baz danych, narzędzi do harmonogramowania czy analizy statystycznej ogromnej ilości danych spowodowało powstanie “potworków” o objętości kilku gigabajtów, które potrafiły zatrzymać każdy komputer. Uniemożliwiały także korzystanie z nich na wielu urządzeniach jednocześnie. Arkusze nie nadawały się również do przechowywania ważnych informacji, z powodów technicznych ograniczeń np. braku historii zmian wprowadzanych do pliku. Nic więc dziwnego, że z czasem narzędzie to zaczęło napotkać własne ograniczenia. Zastosowanie Excela do zadań, do których nie był pierwotnie przeznaczony, jak zarządzanie bazami danych czy skomplikowaną analizą statystyczną, prowadziło z kolei do problemów wydajnościowych i technicznych. W rezultacie, mimo swojej wszechstronności, Excel nie spełniał wszystkich wymagań nowoczesnych organizacji, co pokazało potrzebę bardziej zaawansowanych narzędzi. 3. Doceniam Cię, ale odchodzę, czyli pożegnanie z Excelem Każde przedsiębiorstwo musi dorosnąć do wyjścia z „klatki Excela”. Jego uniwersalność powoduje, że całkiem nieźle nadaje się do wszystkiego… Ale tylko całkiem nieźle. W miarę wzrostu złożoności procesów konieczne jest stosowanie wyspecjalizowanych narzędzi, zapewniających bezpieczeństwo i szybką analizę kluczowych danych i procesów. Dla uwidocznienia tego problemu można pokusić się o wyrysowanie osi czasu z poszczególnymi punktami: od palca wymazanego w barwniku, poprzez pismo klinowe, papier, Excela, aż do AI. Nie ma już powrotu do naskalnych rysunków. To jest dla nas logiczne. Natomiast ciągle trzeba jeszcze przekonywać, że era papieru już się skończyła, a Excela właśnie dobiegła końca. Czy w czasach, kiedy ludzkość, każdego dnia, wytwarza coraz więcej danych, możemy sobie pozwolić na stosowanie papieru? Papieru, który jest trochę lepszy niż gliniana tabliczka? To oczywiście pytania retoryczne. Co do pingwinów — żeby sprawdzić, czy ptak śpi, trzeba było analizować znacznie więcej parametrów niż jego sen. Sprawdzano takie parametry jak aktywność elektryczną mózgu (niezależnie dla każdej półkuli), ruchy ciała i mięśni szyi, a nawet, na jakiej głębokości w oceanie ptaki polowały na ryby. Wyniki obserwacji były zaskakujące. Okazało się, że ptaki nie spały długo. Jedna uśredniona drzemka pingwina trwała 1-4 sekundy. Trzeba jednak wspomnieć, że takich drzemkę było nawet kilkaset razy na godzinę. Po zsumowaniu czasu wszystkich chwil przeznaczonych na sen okazało się, że zwierzęta były w stanie spać do 15 godzin na dobę. W tym konkretnym przypadku Excel wystarczył, bo to była analiza przeprowadzona dla jedynie 14 osobników. Jak się jednak domyślacie, przy ich większej ilości mogłyby pojawić się problemy z wydajnością narzędzi obliczeniowych. Dlatego coraz więcej przedsiębiorstw zwłaszcza z branż, gdzie gromadzenie danych jest kluczowe, odchodzi od arkuszy na rzecz bardziej zaawansowanych narzędzi. Jest to oczywiste następstwo wynikające z rozwoju każdej firmy. 4. Jak analizować, przetwarzać i przechowywać dane w 2024 roku? Wspomniane pingwiny, były badane pod kątem parametrów mogących wskazywać na to, że zapadają w sen. Zapadały w sen na kilka sekund, nawet 600 razy na godzinę. Oznacza to, że pomiary powinny się odbywać z częstotliwością nie mniejszą niż co 0,5 sekundy. Jeden parametr zajmie 170 000 komórek w arkuszu, w przypadku tylko jednego badanego ptaka dziennie. W ciągu 10 dni ilość ta wzrośnie do 1 700 000. Mnożąc ten wynik przez 14 (całkowita ilość badanych osobników), uzyskamy prawie 24 mln komórek. Jeśli zaś pomnożymy to przez 10 różnych parametrów (które także były badane) uzyskamy 240 mln komórek zajętych parametrami życiowymi 14 pingwinów. Jeśli zmierzymy jeszcze więcej parametrów, to dochodzimy do ściany w postaci limitu ilości komórek w arkuszu. Podobny problem występuje w przypadku każdego procesu jakościowego, który chcielibyśmy prowadzić przy pomocy Excela. Jeśli proces wymaga wdrożenia audit trail (zapis kontroli — chronologiczny zapis wszystkich operacji) to objętość arkusza zaczyna się zwiększać bardzo szybko. Oczywiście Excel jest znacznie lepszym miejscem do przechowywania danych od wspomnianych w tym artykule wielokrotnie, glinianych tabliczek i papirusu. Nie nadaje się jednak, żeby używać go jako bazy danych. Właśnie po to stosuje się dedykowane narzędzia do gromadzenia danych. O to kilka z nich: Systemy klasy MES (skrót od Manufacturing Execution System, czyli system do nadzoru i kontroli procesu produkcyjnego, który może dbać o właściwe jego parametry i wydajność) pozwalają nadzorować i planować procesy produkcyjne, ERP (Enterprise Resource Planning) pomagają w zarządzaniu całym przedsiębiorstwem, a EDMS (Electronic Document Management System) umożliwiają i ułatwiają kontrolę nad jakością i dostępnością dokumentów. Wszystkie powyższe kategorie (i wiele innych) wymagają właściwej infrastruktury i obsługi. Warto wspomnieć, że każdy z tych systemów może być wspierany w pewnym zakresie przez AI. Wykonywanie scoringu i analiza ogromnej ilości danych jest tym, do czego AI się doskonale nadaje. Pozwala to optymalizować procesy w sposób niedostępny w prostych narzędziach typu Excel. W wielu przypadkach również w walidacji systemów skomputeryzowanych kluczowe dla bezpiecznej i wydajnej pracy każdego systemu komputerowego jest określenie wymagań użytkownika, i właściwe zrozumienie jego potrzeb. Również przez samego użytkownika. ”Hurra optymizm” ze strony klienta, który może się pojawić po świetnej prezentacji sprzedażowej wersji demo systemu, jest niezbyt dobrą praktyką, bo zazwyczaj nie uwzględnia realnych potrzeb biznesu, możliwości systemu i infrastruktury. Dostawcy są z reguły zainteresowani dobrą współpracą z klientem i dostarczeniem mu tego czego realnie potrzebuje, ale nie są w stanie spędzić wystarczająco dużo czasu z nim, aby wycenić jego realne potrzeby. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, kiedy wdrażanie narzędzie jest czymś nowym i użytkownik nie zawsze zdaje sobie sprawę ze swoich potrzeb (np. walidacja i śledzenie zmian, które może okazać się wymagane, czego Excel nie wspiera w zakresie wymaganym dla dużych ilości danych, a niewłaściwie dobrane narzędzie może wymagać niewykonalnych customizacji w celu implementacji właściwego rozwiązania). Przykładowo naukowcy od pingwinów zaczęli od opracowania metodyki, sprawdzenia poprzednich publikacji dotyczących tego zagadnienia i zastanowienia się nad tym co należy zbadać w celu uzyskania konkretnych danych. W przypadku systemów komputerowych ten fragment nazywa się “definiowaniem wymagań użytkownika”. Aby firma mogła skutecznie ustalić, jakie funkcjonalności powinien mieć nowy system do gromadzenia, przechowywania i przetwarzania danych, który ma zastąpić Excela, warto przejść przez kilka kluczowych kroków: Analiza wymagań biznesowych – Firma powinna zebrać i przeanalizować wszystkie potrzeby oraz cele związane z danymi w całej organizacji. Ważne jest zrozumienie, jakie procesy mają być wspierane przez nowy system i jakie konkretne problemy należy rozwiązać. Zaangażowanie kluczowych użytkowników – Warto przeprowadzić wywiady, ankiety lub warsztaty z pracownikami, którzy obecnie korzystają z Excela. Dzięki temu można poznać ich codzienne potrzeby i dowiedzieć się, z jakimi ograniczeniami i wyzwaniami się borykają. Mapowanie procesów i przepływów danych – Firma powinna prześledzić, jak przepływają dane w różnych działach. Przejrzyste mapowanie procesów pozwala zidentyfikować, jakie funkcjonalności są potrzebne, aby zautomatyzować, usprawnić lub zintegrować różne etapy pracy z danymi. Identyfikacja kluczowych funkcji i braków Excela – Przeanalizowanie, gdzie Excel nie spełnia oczekiwań, jest kluczowe. Na przykład, może brakować możliwości równoczesnej pracy wielu użytkowników, zaawansowanego raportowania, analizy w czasie rzeczywistym, integracji z innymi systemami czy zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Analiza dostępnych technologii i rozwiązań – Firma powinna zbadać dostępne na rynku rozwiązania, które oferują funkcjonalności wymagane do realizacji wytyczonych celów. Zdefiniowanie priorytetów i niezbędnych funkcjonalności – Po zebraniu wszystkich wymagań firma powinna stworzyć listę funkcjonalności według priorytetów. Kluczowe funkcje mogą obejmować np. przechowywanie dużych wolumenów danych, analitykę w czasie rzeczywistym, automatyczne raportowanie, bezpieczeństwo danych, czy możliwość integracji z innymi systemami. Testowanie rozwiązań – O ile to możliwe warto przeprowadzić testy wybranych rozwiązań z udziałem użytkowników końcowych. Pozwoli to firmie ocenić, jak nowe funkcje sprawdzają się w praktyce i czy odpowiadają na potrzeby pracowników. Wybór dostawcy i wdrożenie pilotażowe – Po wstępnych testach firma może wybrać dostawcę systemu, który najlepiej spełnia wymagania, i przeprowadzić wdrożenie pilotażowe. Taki pilotaż pozwoli na dostosowanie systemu do specyfiki pracy w firmie przed pełnym wdrożeniem. Przechodząc przez te kroki, firma będzie w stanie dokładnie określić, jakie funkcjonalności są potrzebne w nowym systemie i wybrać rozwiązanie, które najlepiej odpowiada jej wymaganiom. 5. Nowoczesne Zarządzanie Danymi – Podsumowanie i Wnioski Poruszyłem temat złożoności gromadzenia, przechowywania i analizy danych na przykładzie badań nad snem pingwinów, aby pokazać, że przejście od Excela, do dedykowanych systemów klasy ERP, MES i EDMS jest konieczne. Takie rozwiązania są niezbędne dla firm przetwarzających ogromne ilości danych. W dobie cyfryzacji tradycyjne arkusze nie spełniają już potrzeb dynamicznego biznesu, a optymalne zarządzanie danymi wymaga profesjonalnych narzędzi oraz zrozumienia realnych wymagań użytkowników. Wracając do tematu samych pingwinów – wyobraźmy sobie, że ktoś zasypia i budzi się 600 razy na godzinę. Można by powiedzieć, że niemal cały czas śpi, budząc się tylko po to, by coś załatwić. To przypomina użytkownika podczas wdrożenia systemu, który nie przemyślał dokładnie swoich potrzeb. A to właśnie użytkownik i jego potrzeby są kluczowe w każdej implementacji. Często sam użytkownik nie potrafi właściwie zdefiniować swoich oczekiwań, nie zdaje sobie sprawy z konieczności przeprowadzenia walidacji, lub przeciwnie – myśli, że jest ona niezbędna, co prowadzi do niepotrzebnych wydatków. „Nadjakościowość” – to słowo, które właśnie wymyśliłem, ale dobrze oddaje zjawisko przesadnej dbałości o jakość. A jak jest w przypadku „niedojakościowości”? Tutaj sprawa jest znacznie poważniejsza – może to prowadzić do zakłóceń w kluczowych procesach biznesowych, co zagraża bezpieczeństwu pacjentów, jakości produktów i obniża rentowność przedsiębiorstwa. A co to ma wspólnego z Excelem? Każde przedsiębiorstwo powinno dbać o bezpieczeństwo i wydajność swoich procesów biznesowych. Aby to osiągnąć, procesy te powinny być wspierane przez odpowiednie narzędzia, które mogą zapewnić specjaliści w tej dziedzinie. Jeśli ten artykuł Cię zainteresował, masz pytania lub potrzebujesz wsparcia w zakresie transformacji cyfrowej, zostaw nam wiadomość. Nasz zespół ekspertów od Zarządzania Jakością pomoże spełnić Twoje oczekiwania w obszarze cyfrowej zmiany. Poznaj nasze case studies dotyczące zarządzania danymi i transformacji cyfrowej: Case Study: Automatyzacja systemu zarządzania pracownikami Zarządzanie w łańcuchu dostaw Case study: Optymalizacja kosztów Case Study: Spersonalizowany system zarządzania finansami w międzynarodowej organizacji Przykład jak poprawiliśmy wydajność raportowania i analizy danych Case Study z integracji platformy do zarządzania zgodami Skuteczne zarządzanie cyklem życia zgody w branży farmaceutycznej Borussia Dortmund: wsparcie zawodników i trenerów dzięki Coachbetter Cyfrowe Zdrowie: Case Study z wdrożenia w branży farmaceutycznej Operacja Krokodyl, czyli budowa centrum serwisowego
Czytaj więcejMicrosoft Teams nieustannie się rozwija, wprowadzając nowe funkcje i usprawnienia, które poprawiają komfort użytkowania i optymalizują codzienną pracę. Od ulepszeń w Teams Rooms, przez aktualizacje czatów i kanałów, po udoskonalone funkcje spotkań i połączeń – Microsoft Teams wspiera zarówno zespoły zdalne, jak i pracujące stacjonarnie w dynamicznym środowisku pracy. Jako partner Microsoftu, nasza firma TTMS cieszy się z możliwości, jakie te aktualizacje przynoszą w zakresie usprawnienia współpracy i wygody użytkowników. Oto przegląd najnowszych funkcji i ich korzyści dla użytkowników Teams. 1. Łatwiejsze zarządzanie informacjami i zespołami Nowy panel informacyjny w czatach 1:1 i grupowych umożliwia szybki dostęp do kluczowych zasobów, takich jak lista uczestników, przypięte wiadomości, udostępnione pliki oraz opcja wyszukiwania. Funkcja ta jest szczególnie przydatna dla użytkowników, którzy często wracają do ważnych informacji lub potrzebują przeszukać historię czatów podczas pracy nad projektami. Ponadto odświeżony widok zespołów i kanałów zapewnia przejrzystą strukturę organizacyjną z opcjami filtrowania i zarządzania projektami oraz dostępem do analiz. Teraz, gdy liczba kanałów i zespołów rośnie, pracownicy mogą łatwiej znaleźć potrzebne informacje. Zrzut ekranu tej nowej struktury zespołów i kanałów, z podkreśleniem opcji zarządzania, ułatwi użytkownikom zrozumienie tych aktualizacji. 2. Ulepszona obsługa spotkań i webinarów Teams oferuje teraz powiadomienia o ukończonych podsumowaniach spotkań w kanale Aktywność, co pozwala użytkownikom szybko przeglądać kluczowe punkty nawet, jeśli nie uczestniczyli w spotkaniu. Dodanie zrzutu ekranu tego powiadomienia zilustruje, jak łatwe stało się zarządzanie podsumowaniami. Organizatorzy spotkań mają także nowe opcje kontroli nad dopuszczaniem uczestników z poczekalni, co pozwala decydować, kto ma dostęp do spotkania. Ta elastyczność jest szczególnie przydatna w większych spotkaniach, gdzie organizatorzy mogą przyznać prawa dostępu współorganizatorom i prezenterom. Dzięki izolacji głosu na MacOS, pracownicy zdalni mogą teraz cieszyć się czystszym dźwiękiem, eliminując hałas tła. Funkcja ta, wykorzystująca AI, filtruje niepożądane dźwięki, zapewniając komfortowe spotkania – funkcjonalność szczególnie ceniona przez zespoły zdalne. 3. Nowe narzędzia do zarządzania dużymi wydarzeniami Dla organizatorów wydarzeń na dużą skalę, takich jak spotkania Town Hall, webinary czy sesje szkoleniowe, Microsoft Teams oferuje teraz zaawansowane narzędzia do uproszczenia procesu zarządzania uczestnikami i komunikacją. Jednym z kluczowych usprawnień jest możliwość integracji z zewnętrznymi platformami e-mailowymi, co umożliwia organizatorom obsługę komunikacji związanej z wydarzeniem bezpośrednio w Teams. Dzięki tej integracji organizatorzy i współorganizatorzy mogą wysyłać różnorodne wiadomości, takie jak zaproszenia, przypomnienia, wiadomości zwrotne i aktualizacje, bezpośrednio na skrzynki pocztowe uczestników, eliminując potrzebę korzystania z wielu platform. Na przykład organizatorzy mogą ustawiać automatyczne przypomnienia, potwierdzać obecność lub wysyłać spersonalizowane podziękowania po zakończeniu wydarzenia, zapewniając uczestnikom ciągłe zaangażowanie. To podejście usprawnia obsługę wydarzeń, pozwalając gospodarzom skupić się na dostarczaniu treści, a nie na zadaniach administracyjnych. Oprócz ulepszeń w komunikacji, Teams oferuje rozszerzone opcje kontroli dopuszczania uczestników. Nowe ustawienia pozwalają organizatorom określić, kto ma uprawnienia do dopuszczania uczestników do wydarzenia z poczekalni, czy to tylko organizator, czy również współorganizatorzy i prezenterzy. Ta elastyczność jest szczególnie przydatna przy zarządzaniu dużymi lub złożonymi sesjami, gdzie różni członkowie zespołu mogą pełnić określone role, co zapewnia płynny i efektywny początek każdego spotkania lub prezentacji. 4. Teams Phone: Profesjonalne zarządzanie kolejkami połączeń Dla organizacji, które opierają się na połączeniach telefonicznych, nowa aplikacja Queues App w Teams Phone przynosi znaczące korzyści. Agenci mogą wykonywać połączenia w imieniu kolejek i automatycznych sekretarek, a liderzy mają wgląd w statystyki i mogą monitorować rozmowy w czasie rzeczywistym. Funkcja ta będzie szczególnie wartościowa dla zespołów obsługi klienta. 5. Cyfrowe oznakowanie w Microsoft Teams Rooms Nowa funkcja cyfrowego oznakowania (Digital Signage) w Teams Rooms na Windows umożliwia firmom wykorzystanie niewykorzystywanych ekranów w salach konferencyjnych do wyświetlania dynamicznych treści, takich jak komunikaty firmowe, wiadomości, wytyczne lub ogłoszenia. Integracja z dostawcami, takimi jak Appspace i XOGO, dodatkowo poszerza zakres tej funkcji. Zrzut ekranu pokazujący przykład takiego dynamicznego oznakowania pokaże, jak firmy mogą maksymalizować wykorzystanie przestrzeni na potrzeby komunikacji wewnętrznej. Dla organizacji korzystających z różnych platform spotkań, Teams Rooms umożliwia teraz dołączanie do spotkań na innych platformach, takich jak Google Meet, Zoom czy Cisco Webex. Ta obsługa międzyplatformowa jest szczególnie przydatna dla zespołów współpracujących z klientami i partnerami, którzy używają różnych rozwiązań. Zrzut ekranu z przykładowego spotkania międzyplatformowego pomoże zobrazować tę nową funkcjonalność. 6. Personalizowany branding spotkań dzięki efektowi frosted glass Efekt frosted glass dla tła spotkań to funkcja, która pozwala firmom dodać subtelny, profesjonalny akcent do spotkań w Teams, wyświetlając rozmyte logo lub element marki w tle. Efekt ten może poprawić wygląd spotkań, zapewniając czyste i eleganckie doświadczenie wizualne z marką. Oto krótki poradnik, jak zastosować ten efekt: Otwórz Microsoft Teams i rozpocznij nowe spotkanie lub dołącz do istniejącego. Po wejściu do spotkania kliknij przycisk Więcej działań (ikona z trzema kropkami). Wybierz Zastosuj efekty tła z menu rozwijanego. W menu efektów tła wybierz lub załaduj niestandardowy obraz z logo, który zawiera efekt rozmycia. Jeśli to potrzebne, możesz przygotować taki obraz w edytorze graficznym, dodając logo z efektem frosted glass. Ustaw wybrane tło, klikając Podgląd, aby sprawdzić wygląd, a następnie wybierz Zastosuj, by ustawić je jako tło w spotkaniu. Podsumowanie Najświeższe aktualizacje Microsoft Teams dostarczają firmom innowacyjnych narzędzi, które zwiększają wydajność, wygodę i pozytywną atmosferę pracy. Od nowego panelu informacyjnego po Queues App i branding z frosted glass – ulepszenia Microsoftu odpowiadają na potrzeby nowoczesnych miejsc pracy. W TTMS, jako partner Microsoftu, oferujemy pełne wsparcie dla rozwiązań Microsoft 365, umożliwiające bezproblemową współpracę, bezpieczeństwo danych i dostosowane narzędzia zwiększające produktywność. Te innowacje są kolejnym krokiem w kierunku doskonałości we wdrażaniu rozwiązań, które wspierają współpracę i wzmacniają zaufanie do marki. Skontaktuj się z nami! Poznaj nasze wcześniejsze artykuły o Microsoft Teams. Czym jest nowy panel informacyjny w Microsoft Teams i jak może mi pomóc? Panel informacyjny w czatach 1:1 i grupowych umożliwia szybki dostęp do kluczowych zasobów, takich jak lista uczestników, przypięte wiadomości, udostępnione pliki oraz opcja wyszukiwania. Funkcja ta jest szczególnie przydatna dla użytkowników, którzy często wracają do ważnych informacji, pozwalając szybko odnaleźć potrzebne dane bez przeszukiwania całej historii czatu. Panel ten usprawnia współpracę w projektach i komunikację w Teams, co zwiększa efektywność pracy. Jak organizatorzy spotkań mogą teraz skuteczniej zarządzać wydarzeniami na dużą skalę, takimi jak webinary? Microsoft Teams wprowadził zaawansowane narzędzia do zarządzania dużymi wydarzeniami, w tym integrację z zewnętrznymi platformami e-mailowymi bezpośrednio w Teams. Dzięki temu organizatorzy mogą wysyłać wiadomości związane z wydarzeniem, takie jak zaproszenia, przypomnienia i wiadomości zwrotne, bezpośrednio na skrzynki pocztowe uczestników. Dodatkowo, organizatorzy mają teraz większą kontrolę nad ustawieniami poczekalni, co ułatwia zarządzanie dostępem uczestników, zapewniając sprawny przebieg spotkań. Jakie korzyści dla zespołów obsługi klienta przynosi Queues App w Teams Phone? Nowa aplikacja Queues App pozwala agentom obsługi klienta sprawniej obsługiwać połączenia, w tym wykonywać połączenia w imieniu kolejek i monitorować dane dotyczące połączeń. Liderzy zespołów mogą śledzić statystyki połączeń i monitorować rozmowy w czasie rzeczywistym, co pomaga zarządzać dużą liczbą połączeń. Ta funkcja jest szczególnie cenna dla zespołów obsługi klienta, dostarczając narzędzi niezbędnych do efektywnego zarządzania połączeniami i wsparciem klientów. Jak firmy mogą wykorzystać efekt frosted glass do brandingu podczas spotkań w Teams? Efekt frosted glass umożliwia firmom dodanie subtelnego elementu brandingu do spotkań w Teams, wyświetlając rozmyte logo lub element marki w tle. Dzięki temu firmy mogą utrzymać profesjonalny i schludny wygląd spotkań, bez nadmiernego eksponowania marki. Użytkownicy mogą włączyć ten efekt w ustawieniach tła, wybierając lub przesyłając niestandardowy obraz z efektem frosted glass, co dodaje nowoczesności i elegancji ich obecności online. Jak działa funkcja cyfrowego oznakowania w Teams Rooms i jakie są jej zalety? Funkcja cyfrowego oznakowania w Teams Rooms pozwala firmom wykorzystać nieaktywne ekrany w salach konferencyjnych do wyświetlania dynamicznych treści, takich jak wiadomości firmowe, ogłoszenia i wytyczne. Ta funkcja, dostępna na Windows, integruje się z dostawcami, takimi jak Appspace i XOGO, umożliwiając organizacjom maksymalne wykorzystanie przestrzeni spotkań do komunikacji wewnętrznej. Jest to doskonały sposób na efektywne wykorzystanie sprzętu i utrzymanie pracowników na bieżąco w miejscu pracy.
Czytaj więcejNajwiększą słabością w systemie cyberbezpieczeństwa każdej organizacji nie jest przestarzałe oprogramowanie ani słabe firewalle – są nią ludzie. Wyobraź sobie: jedno nieświadome kliknięcie w załącznik maila może sparaliżować całą firmę. Przerażające, prawda? A jednak z takim ryzykiem mierzą się firmy każdego dnia. W obliczu rosnących zagrożeń cybernetycznych, pracownicy odgrywają coraz ważniejszą rolę w ochronie wrażliwych danych. Jak więc skutecznie przygotować zespoły do pełnienia roli pierwszej linii obrony? 1. Wprowadzenie – rola pracowników w ochronie danych firmy W dziedzinie cyberbezpieczeństwa pracownicy są jednocześnie największym zasobem i potencjalnym zagrożeniem. Mają dostęp do wrażliwych informacji, podejmują decyzje podczas codziennych interakcji w Internecie i często jako pierwsi napotykają zagrożenia. Jednak wiele organizacji nie docenia kluczowej roli, jaką ich kadra odgrywa w utrzymaniu silnego poziomu bezpieczeństwa. Oto zatrważająca statystyka: 82% naruszeń danych wynika z błędów ludzkich, takich jak podatność na phishing czy inne formy inżynierii społecznej. To pokazuje, jak pilna jest potrzeba wszechstronnych szkoleń dla pracowników w zakresie najlepszych praktyk cyberbezpieczeństwa. Chodzi nie tylko o najnowsze oprogramowanie ochronne, ale o wyposażenie pracowników w wiedzę i umiejętności rozpoznawania oraz reagowania na potencjalne zagrożenia. Pracownicy codziennie mają styczność z wrażliwymi danymi, niezależnie od tego, czy są to informacje o klientach, dane finansowe czy tajemnice firmy. Każdy otwarty e-mail, kliknięty link i pobrany plik to potencjalne ryzyko ataku cyberprzestępców. Zrozumienie swojej roli w ochronie tych danych sprawia, że pracownicy stają się aktywnymi uczestnikami strategii bezpieczeństwa organizacji, zamiast biernymi obserwatorami. Efektywne szkolenie z cyberbezpieczeństwa przekształca pracowników z potencjalnych słabych punktów w ludzką „zaporę”. Daje im umiejętność podejmowania świadomych decyzji, rozpoznawania niebezpieczeństw i podejmowania właściwych działań w obliczu podejrzanych aktywności. Taka zmiana – od podatności na zagrożenia do czujności – może znacznie zmniejszyć ryzyko skutecznych ataków i naruszeń danych, chroniąc nie tylko organizację, ale także jej klientów, partnerów i reputację. 2. Wszechstronna strategia cyberbezpieczeństwa poprzez e-Learning W dzisiejszych czasach wdrożenie solidnej strategii cyberbezpieczeństwa nie jest opcjonalne – to konieczność. E-Learning stał się skutecznym narzędziem do realizacji kompleksowych szkoleń z cyberbezpieczeństwa, oferując elastyczność i skalowalność, jakiej często brakuje tradycyjnym metodom. Zobaczmy, jak organizacje mogą wykorzystać e-Learning do budowy solidnych fundamentów cyberbezpieczeństwa. 2.1 Tworzenie silnej polityki cyberbezpieczeństwa Silna polityka cyberbezpieczeństwa to fundament każdej skutecznej strategii bezpieczeństwa. Dzięki szkoleniom e-Learningowym organizacje mogą w łatwy sposób przekazać i wyjaśnić swoim pracownikom zasady polityki bezpieczeństwa. Moduły online mogą przekształcać złożone dokumenty polityki w przystępne i interaktywne lekcje, zapewniając, że każdy pracownik rozumie swoją rolę w utrzymaniu bezpieczeństwa firmy. E-Learning umożliwia również szkolenia oparte na scenariuszach, które przekładają teorię na praktykę. Pracownicy mogą ćwiczyć podejmowanie decyzji w oparciu o politykę bezpieczeństwa, co wzmacnia przyswajanie kluczowych założeń polityki i pomaga im lepiej zrozumieć, jak zastosować ją w praktyce. 2.2 Zapewnienie zgodności z protokołami bezpieczeństwa Zgodność z protokołami jest kluczowa w cyberbezpieczeństwie, a e-Learning to skuteczny sposób na zapewnienie, że wszyscy pracownicy rozumieją i stosują te zasady. Szkolenia online mogą zawierać regularne testy i quizy, aby sprawdzić, czy pracownicy prawidłowo rozumieją i stosują protokoły bezpieczeństwa. Platformy te mogą także monitorować postępy pracowników i wyniki, co pozwala organizacjom zidentyfikować obszary wymagające dodatkowych szkoleń. To podejście oparte na danych zapewnia, że szkolenie z zakresu cyberbezpieczeństwa nie jest jednorazowym wydarzeniem, lecz ciągłym procesem doskonalenia i utrwalania wiedzy. 2.3 Skuteczne praktyki zarządzania hasłami Zarządzanie hasłami to kluczowy element cyberbezpieczeństwa, a e-Learning może uczynić naukę tych zasad bardziej angażującą i zapadającą w pamięć. Interaktywne moduły mogą przeprowadzać pracowników przez proces tworzenia silnych, unikalnych haseł i demonstrować ryzyka związane ze słabymi nawykami w zarządzaniu hasłami. Szkolenia e-Learningowe mogą również wprowadzać narzędzia do zarządzania hasłami oraz metody uwierzytelniania wieloskładnikowego, oferując pracownikom praktyczne doświadczenie, które pomoże im wprowadzić te kluczowe praktyki do codziennej pracy. 2.4 Regularne aktualizacje i szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa Środowisko cyberzagrożeń stale się zmienia, a szkolenia muszą nadążać za tym tempem. Szkolenia e-Learningowe doskonale sprawdzają się w dostarczaniu regularnych aktualizacji i kursów odświeżających, aby pracownicy byli na bieżąco z najnowszymi zagrożeniami i najlepszymi praktykami. Platformy te mogą szybko wdrażać krótkie, celowane lekcje w odpowiedzi na pojawiające się zagrożenia lub zmiany w polityce firmy. Inwestując w e-learning, organizacje mogą mieć pewność, że ich kadra pozostaje czujna i przygotowana. 2.5 Edukowanie pracowników o różnych zagrożeniach cybernetycznych i metodach ich zapobiegania Kompleksowe szkolenie z zakresu cyberbezpieczeństwa musi obejmować szeroką gamę potencjalnych zagrożeń. Platformy e-Learningowe mogą oferować zróżnicowany program nauczania, który obejmuje phishing, malware, inżynierię społeczną i inne popularne wektory ataku. Lekcje te mogą być dostosowane do różnych ról w organizacji, zapewniając, że każdy pracownik otrzymuje szkolenie dostosowane do swoich obowiązków i poziomu ryzyka. Interaktywne symulacje i grywalizacja mogą uczynić tę edukację bardziej angażującą i skuteczną. Pracownicy mogą uczestniczyć w symulacjach phishingu lub rywalizować w quizach z zakresu cyberbezpieczeństwa, co wzmacnia wiedzę i motywuje ich do aktywnego uczestnictwa w procesie nauki. Korzystając z e-Learningu do szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa, organizacje mogą budować kulturę świadomości bezpieczeństwa. Takie podejście nie tylko edukuje pracowników, ale także inspiruje ich do aktywnego uczestnictwa w ochronie firmy, przekształcając ich z potencjalnych zagrożeń w solidną linię obrony przed cyberprzestępcami. 3. Kluczowe działania w skutecznym szkoleniu pracowników z zakresu cyberbezpieczeństwa W dzisiejszej cyfrowej rzeczywistości wdrożenie solidnego szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa dla pracowników jest niezwykle istotne. Zagrożenia cybernetyczne rozwijają się szybko, a organizacje muszą wyposażyć swoją kadrę w wiedzę i umiejętności ochrony wrażliwych informacji. Oto kluczowe działania, które mogą uczynić szkolenia z bezpieczeństwa danych bardziej efektywnymi. 3.1 Tworzenie i zarządzanie silnymi hasłami Jednym z podstawowych aspektów szkolenia z cyberbezpieczeństwa jest nauka tworzenia i zarządzania silnymi hasłami. Pracownicy powinni rozumieć znaczenie stosowania złożonych, unikalnych haseł dla każdego konta. Szkolenie powinno obejmować: Cechy silnego hasła (długość, złożoność, unikalność) Ryzyka związane ze słabymi lub powtarzającymi się hasłami Korzyści wynikające z używania menedżerów haseł Znaczenie regularnej zmiany haseł 55% firm nie oferuje nawet podstawowego szkolenia z bezpieczeństwa e-mail, które często obejmuje zarządzanie hasłami. Uzupełniając ten brak, organizacje mogą znacznie poprawić swoją postawę w zakresie ochrony przed cyberatakiem. 3.2 Zabezpieczanie urządzeń i danych Szkolenie z zakresu cyberbezpieczeństwa dla pracowników powinno kłaść nacisk na znaczenie zabezpieczenia zarówno urządzeń firmowych, jak i prywatnych. Obejmuje to: Regularne aktualizowanie oprogramowania i systemów operacyjnych Korzystanie z oprogramowania antywirusowego i antymalware Szyfrowanie wrażliwych danych Bezpieczne usuwanie starych urządzeń i danych Zrozumienie ryzyka związanego z korzystaniem z publicznych sieci Wi-Fi Pracownicy powinni również znać zasady firmy dotyczące używania prywatnych urządzeń w pracy oraz bezpiecznego korzystania z firmowych urządzeń poza biurem. 3.3 Rozpoznawanie prób phishingu i podejrzanych działań Phishing pozostaje jednym z najczęstszych i najskuteczniejszych wektorów ataków cybernetycznych. Tylko połowa (52%) organizacji przeprowadza szkolenia anty-phishingowe, pozostawiając istotne luki w zabezpieczeniach. Skuteczne szkolenie z cyberbezpieczeństwa powinno obejmować: Identyfikowanie typowych technik phishingowych Rozpoznawanie charakterystycznych cech podejrzanych e-maili Weryfikację tożsamości nadawców przed podjęciem działań Zgłaszanie podejrzanych prób phishingu Zrozumienie ryzyk związanych z inżynierią społeczną Praktyczne ćwiczenia, takie jak symulacje phishingowe, mogą pomóc pracownikom zastosować wiedzę w rzeczywistych sytuacjach. 3.4 Wytyczne dotyczące bezpiecznego korzystania z internetu i poczty e-mail Szkolenie z zakresu cyberbezpieczeństwa powinno obejmować najlepsze praktyki bezpiecznego korzystania z Internetu i e-maili. Obejmuje to: Unikanie pobierania podejrzanych plików i załączników Ostrożność wobec linków, zwłaszcza w niechcianych wiadomościach Zrozumienie ryzyka związanego z nadmiernym udostępnianiem informacji w mediach społecznościowych Korzystanie z bezpiecznych, szyfrowanych połączeń, gdy to możliwe Rozpoznawanie i unikanie potencjalnie złośliwych stron internetowych 45% pracowników deklaruje, że nie otrzymało żadnego szkolenia z zakresu bezpieczeństwa od pracodawcy, co podkreśla potrzebę wszechstronnych wytycznych dotyczących bezpiecznego zachowania online. 3.5 Znaczenie kopii zapasowych danych Szkolenie z zakresu ochrony danych powinno kłaść nacisk na kluczową rolę regularnych kopii zapasowych w ochronie przed utratą danych i atakami ransomware. Główne punkty do omówienia to: Zasada 3-2-1 dotycząca kopii zapasowych (3 kopie, 2 różne media, 1 poza firmą) Jak prawidłowo wykonywać kopie zapasowe Częstotliwość tworzenia kopii zapasowych Testowanie procesów przywracania kopii zapasowych Rola przechowywania danych w chmurze jako części strategii tworzenia kopii zapasowych Ponad 30% organizacji oferuje szkolenia z zakresu ransomware, ale ta liczba musi wzrosnąć, biorąc pod uwagę rosnące zagrożenie atakami ransomware. Koncentrując się na tych kluczowych działaniach w szkoleniu z cyberbezpieczeństwa, organizacje mogą znacznie poprawić swoje zabezpieczenia. Należy jednak pamiętać, że większość firm nie oferuje wystarczających szkoleń z zakresu świadomości bezpieczeństwa, aby uzyskać znaczące korzyści. To podkreśla potrzebę kompleksowego, ciągłego szkolenia z cyberbezpieczeństwa, które obejmuje wszystkie te kluczowe obszary. Pamiętaj, że skuteczne szkolenie to nie jednorazowe wydarzenie, ale ciągły proces. Regularne aktualizacje, kursy odświeżające i ćwiczenia praktyczne są niezbędne, aby pracownicy pozostali czujni i gotowi do radzenia sobie z ewoluującymi zagrożeniami. 4. Budowanie kultury świadomości cyberbezpieczeństwa Tworzenie silnej kultury cyberbezpieczeństwa jest kluczowe dla każdej organizacji, która chce skutecznie chronić swoje zasoby cyfrowe. Chodzi nie tylko o wdrożenie odpowiednich technologii, ale o stworzenie środowiska, w którym każdy pracownik rozumie swoją rolę w utrzymaniu bezpieczeństwa. Niżej opisaliśmy, jak budować tę kulturę poprzez kompleksowe szkolenie z zakresu świadomości cyberbezpieczeństwa. 4.1 Aktywne promowanie świadomości cyberbezpieczeństwa Aby zbudować silną kulturę cyberbezpieczeństwa, organizacje muszą aktywnie i konsekwentnie promować świadomość. To nie tylko okazjonalne szkolenia, ale integracja najlepszych praktyk w codziennej działalności. Oto kilka skutecznych strategii: Regularna komunikacja: Wysyłanie wskazówek dotyczących cyberbezpieczeństwa, aktualizacji i przypomnień przez różne kanały, takie jak e-maile, wewnętrzne biuletyny lub intranet firmy. Wizualne przypomnienia: Wykorzystanie grafik i wygaszaczy ekranu do wzmacniania kluczowych komunikatów dotyczących bezpieczeństwa. Udział menadżerów: Zachęcanie kadry kierowniczej do dawania przykładu i podkreślanie znaczenia cyberbezpieczeństwa w komunikacji. 4.2 Szkolenie z cyberbezpieczeństwa dostosowane do ról i potrzeb Podejście „jedno rozwiązanie dla różnych problemów” często zawodzi. Aby skutecznie szkolić pracowników, organizacje powinny dostosować programy szkoleniowe z zakresu cyberbezpieczeństwa do konkretnych ról i potrzeb w firmie. Warto rozważyć: Szkolenia dostosowane do ról: Opracowanie modułów, które uwzględniają unikalne wyzwania bezpieczeństwa, przed którymi stoją różne działy (np. finanse, HR, IT). Treści dostosowane do poziomu zaawansowania: Oferowanie opcji szkoleniowych na poziomie podstawowym, średniozaawansowanym i zaawansowanym, aby dostosować się do różnych poziomów wiedzy technicznej. Scenariusze specyficzne dla branży: Włączenie przykładów i studiów przypadków odpowiednich dla sektora organizacji, aby szkolenie było bardziej zrozumiałe i użyteczne. 4.3 Zachęcanie do bezpiecznych zachowań Budowanie kultury świadomości cyberbezpieczeństwa to nie tylko przekazywanie wiedzy, ale także inspirowanie do działania. Aby promować bezpieczne zachowania, można wykorzystać następujące strategie: Grywalizacja: Wprowadzanie wyzwań, quizów lub symulacji z zakresu cyberbezpieczeństwa z nagrodami za udział i dobre wyniki. Programy uznaniowe: Nagradzanie pracowników, którzy konsekwentnie wykazują dobre praktyki bezpieczeństwa. Otwarte kanały komunikacji: Tworzenie kanałów do zgłaszania podejrzanych działań lub zadawania pytań bez obaw o negatywne konsekwencje. Ciągłe uczenie się: Oferowanie pracownikom regularnych możliwości rozszerzania wiedzy z zakresu cyberbezpieczeństwa poprzez warsztaty, webinary czy certyfikacje. Aktywne promowanie świadomości, dostosowanie szkoleń do potrzeb oraz zachęcanie do bezpiecznych zachowań pomaga organizacjom stworzyć solidną kulturę cyberbezpieczeństwa. Taka kultura nie tylko chroni przed zagrożeniami, ale również wzmacnia pracowników, czyniąc ich proaktywnymi strażnikami cyfrowych zasobów firmy. Pamiętaj, że budowanie tej kultury to proces długotrwały, wymagający stałego wysiłku, regularnych aktualizacji materiałów szkoleniowych i zaangażowania w uczynienie cyberbezpieczeństwa jedną z kluczowych wartości organizacji. Z czasem i odpowiednią dedykacją można przekształcić zespół w ludzki firewall, zdolny do rozpoznawania i skutecznego reagowania na zagrożenia cybernetyczne. 5. Podsumowanie – jak osiągnąć cele cyberbezpieczeństwa dzięki e-Learningowi E-Learning zrewolucjonizował podejście organizacji do szkoleń z zakresu cyberbezpieczeństwa, oferując elastyczne, skalowalne i efektywne rozwiązanie do edukacji pracowników i wzmocnienia obrony cyfrowej. Dzięki platformom e-Learningowym firmy mogą skuteczniej i kompleksowo realizować swoje cele cyberbezpieczeństwa. Oto podsumowanie, jak najlepiej wykorzystać e-Learning w swojej strategii cyberbezpieczeństwa: Opracuj kompleksowe moduły szkoleniowe dostosowane do różnych ról, uwzględniając specyficzne wyzwania, przed jakimi stają poszczególne działy organizacji. Wykorzystaj interaktywne treści, takie jak symulacje i gry edukacyjne, aby zaangażować pracowników i uczynić trudne zagadnienia z zakresu cyberbezpieczeństwa bardziej przystępnymi i zapadającymi w pamięć. Wprowadź regularne testy i quizy, aby upewnić się, że pracownicy zapamiętali informacje i potrafią je stosować w praktyce. Zapewnij ciągłe szkolenia i aktualizacje, aby nadążać za dynamicznie zmieniającym się krajobrazem cyberzagrożeń i utrzymać czujność pracowników wobec nowych zagrożeń. Wykorzystaj analitykę z platform e-Learningowych, aby zidentyfikować obszary wymagające dodatkowego szkolenia i monitorować efektywność programu. Przeanalizuj rzeczywiste przykłady i studia przypadków, aby pokazać znaczenie praktyk bezpieczeństwa i potencjalne konsekwencje ich zaniedbania. Oferuj szkolenia w tempie dopasowanym do indywidualnych potrzeb, aby ułatwić pracownikom dostęp do materiałów, niezależnie od ich harmonogramów. Buduj kulturę ciągłego uczenia się, oferując zasoby, które pozwalają pracownikom poszerzać wiedzę z zakresu cyberbezpieczeństwa poza obowiązkowym szkoleniem. Wdrażając e-Learning jako podstawę swojej strategii cyberbezpieczeństwa, możesz przekształcić pracowników z potencjalnych słabych punktów w solidną linię obrony. Podejście to nie tylko pomaga chronić cyfrowe zasoby firmy, ale również wzmacnia umiejętności pracowników, które są coraz bardziej potrzebne w dzisiejszym zintegrowanym świecie. Pamiętaj, że osiągnięcie celów cyberbezpieczeństwa to proces ciągły. E-Learning zapewnia elastyczność i zdolność do adaptacji, które są niezbędne, aby utrzymać silną obronę organizacji w obliczu zmieniających się zagrożeń. Inwestując w kompleksowe, angażujące i aktualne zasoby e-Learningowe, inwestujesz w długoterminowe bezpieczeństwo i odporność swojej organizacji. 6. Jak TTMS może pomóc Twoim pracownikom opanować cyberbezpieczeństwo w organizacji? W TTMS rozumiemy, że czynnik ludzki jest kluczowy w utrzymaniu silnego poziomu bezpieczeństwa cyfrowego, dlatego oferujemy przygotowania kompleksowych szkoleń z cyberbezpieczeństwa, które wykraczają poza tradycyjne metody nauki. Nasze szkolenia można dostosować do unikalnych potrzeb Twojej organizacji. Wiemy, że różne role w firmie stają przed odmiennymi wyzwaniami, dlatego w naszych kursach możemy uwzględnić tę różnorodność. Niezależnie od tego, czy chodzi o zespół IT, kadrę zarządzającą, czy pracowników pierwszej linii, oferujemy szkolenia dostosowane do ich codziennych obowiązków. Twoje szkolenie w zakresie cyberbezpieczeństwa przygotowujemy na podstawie angażujących i interaktywnych treści. Wykorzystujemy nowoczesne technologie e-Learningowe, aby dostarczyć: Symulacje scenariuszy, które naśladują rzeczywiste zagrożenia cyfrowe Gry edukacyjne, które sprawiają, że pojęcia związane z bezpieczeństwem są łatwe do zapamiętania Regularne testy, aby wzmocnić zapamiętane informacje Krótkie moduły, które można łatwo wkomponować w napięty harmonogram Szkolenie z zakresu cyberbezpieczeństwa dla pracowników nie musi ograniczać się do teorii. Kładziemy nacisk na praktyczne umiejętności, które pracownicy mogą od razu stosować w codziennej pracy. Od rozpoznawania prób phishingu po zrozumienie, jak ważne jest zarządzanie silnymi hasłami – omawiamy wszystkie istotne aspekty cyberbezpieczeństwa. To, co wyróżnia TTMS, to nasze zaangażowanie w ciągłe wsparcie i edukację. Pomożemy Twojej organizacji: Regularnie aktualizować szkolenia, aby zespół był świadomy nowych zagrożeń Odświeżać kursy, aby wzmacniać kluczowe koncepcje Przygotować narzędzia do analizy i raportowania postępów oraz identyfikowania obszarów do poprawy Współpracując z TTMS przy szkoleniach z cyberbezpieczeństwa, nie chodzi tylko o spełnienie wymogów zgodności. Inwestujesz w świadomość o cyberbezpieczeństwie, która przenika wszystkie poziomy Twojej organizacji. Naszym celem jest wzmocnienie pracowników, aby stali się oni najcenniejszym zasobem w walce z zagrożeniami cyfrowymi. Dzięki kompleksowym rozwiązaniom szkoleniowym TTMS możesz mieć pewność, że każdy członek Twojego zespołu jest wyposażony w wiedzę i umiejętności potrzebne do ochrony organizacji. Pozwól nam pomóc Ci zbudować zespół świadomy zagrożeń, gotowy do stawienia czoła potencjalnym wyzwaniom. Skontaktuj się z nami już teraz! Zapoznaj się z naszymi Case Study z wdrożeń rozwiązań e-learningowych: E-learning w służbie zdrowia: aktualizacja szkolenia Wykorzystanie sztucznej inteligencji w doskonaleniu szkoleń: Case Study Przykład szkolenia z zakresu bezpieczeństwa: 10 zasad ratujących życie dla Hitachi Energy więcej: Poznaj Case Studies TTMS: Udowodniony Sukces w Różnych Branżach
Czytaj więcejW erze cyfrowej, gdzie dane są nowym złotem, cyberbezpieczeństwo staje się kluczowym priorytetem. Wyobraź sobie świat, w którym każde kliknięcie myszką to potencjalna furtka dla cyberprzestępców. Brzmi jak scenariusz filmu science fiction? Niestety, to nasza rzeczywistość. Ale jest nadzieja. Unia Europejska wprowadza nowe regulacje, które pomogą w ochronie naszych danych . Dyrektywa NIS2 to odpowiedź na rosnące zagrożenia w sieci. W oparciu o jej wymagania tworzy się tarcza dla naszych danych. W dalszej części tekstu przeanalizujemy niektóre aspekty regulacji NIS2 i zmiany, które nastąpią w krajobrazie cyberbezpieczeństwa w Europie po jej wdrożeniu. 1. Co to jest dyrektywa NIS2 i dlaczego jest istotna dla cyberbezpieczeństwa w Europie? Dyrektywa NIS2 to nowa regulacja Unii Europejskiej w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. NIS2 oznacza „Network and Information Systems”, czyli Sieci i Systemy Informacyjne. To następca pierwotnej dyrektywy NIS z 2016 roku. NIS2 to jak nowa, ulepszona wersja popularnego oprogramowania. Wprowadza ona szereg zmian i ulepszeń w porównaniu do swojej poprzedniczki. Dlaczego NIS2 jest tak ważna? Wyobraź sobie, że twoja firma to zamek. Pierwotna dyrektywa NIS była jak podstawowe zabezpieczenia – mury i bramy. NIS2 dodaje do tego nowoczesny system alarmowy, kamery i strażników. To kompleksowa ochrona przed cyfrowymi zagrożeniami. Istotność NIS2 dla Europy trudno przecenić. W świecie, gdzie cyberataki stają się coraz bardziej wyrafinowane, potrzebujemy silniejszej obrony. NIS2 zapewnia tę ochronę. Obejmuje ona szerszy zakres sektorów i firm niż poprzednia wersja. To oznacza, że więcej organizacji będzie musiało spełnić wyższe standardy bezpieczeństwa. NIS2 wprowadza też bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące raportowania incydentów. To jak system wczesnego ostrzegania dla całej Europy. Dzięki temu możemy szybciej reagować na zagrożenia i lepiej się przed nimi chronić. To kluczowe w erze, gdzie każda sekunda może decydować o sukcesie lub porażce cyberataku. Dyrektywa NIS2 to nie tylko zestaw przepisów. To strategia dla całej Europy. Ma ona na celu stworzenie jednolitego, silnego frontu przeciwko cyberzagrożeniom. NIS2 promuje współpracę między krajami członkowskimi w zakresie cyberbezpieczeństwa. To jak tworzenie europejskiej armii cyberobrony. Dla firm działających w Europie, NIS2 oznacza nowe obowiązki. Ale to także szansa. Szansa na podniesienie standardów bezpieczeństwa i budowanie zaufania klientów. Firmy, które szybko dostosują się do NIS2, mogą zyskać przewagę konkurencyjną. Mogą stać się liderami w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. NIS2 to odpowiedź na rosnącą cyfryzację naszego życia. Coraz więcej usług przenosi się do internetu. Od bankowości po opiekę zdrowotną. NIS2 ma zapewnić, że te usługi są bezpieczne i godne zaufania. To fundament dla cyfrowej przyszłości Europy. 2. Główne cele i nowości wprowadzone przez regulację NIS2 Regulacja NIS2 to prawdziwa rewolucja w świecie cyberbezpieczeństwa. Jej główne cele są ambitne i dalekosiężne. NIS2 dąży do stworzenia jednolitego, silnego systemu ochrony cyfrowej w całej Unii Europejskiej. To jak budowa cyfrowej twierdzy dla całego kontynentu. Jednym z kluczowych celów regulacji NIS2 jest harmonizacja przepisów. Wyobraź sobie, że każdy kraj UE ma inny zamek do swojej cyfrowej fortecy. NIS2 daje wszystkim ten sam, najnowocześniejszy zamek. To ułatwia współpracę i wzmacnia wspólną obronę. NIS2 kładzie też nacisk na zwiększenie odporności na cyberataki. To jak trening dla naszych cyfrowych mięśni. Im silniejsi jesteśmy, tym trudniej nas pokonać. Regulacja NIS2 wymaga od firm ciągłego doskonalenia swoich systemów obronnych. 2.1 Wzmocnienie bezpieczeństwa sieci i systemów informacyjnych w kluczowych sektorach Regulacja NIS2 skupia się na ochronie kluczowych sektorów gospodarki. To jak budowanie trwałych fundamentów pod najważniejsze budowle w mieście. NIS2 obejmuje takie sektory jak energetyka, transport czy opieka zdrowotna. Te obszary są krytyczne dla funkcjonowania społeczeństwa. NIS2 wprowadza bardziej rygorystyczne standardy bezpieczeństwa dla tych sektorów, co można porównać do zastąpienia standardowych zamków zaawansowanymi systemami biometrycznymi. Firmy są teraz zobowiązane do implementacji najnowocześniejszych technologii i najlepszych praktyk w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Regulacja NIS2 wymaga też regularnych audytów i testów bezpieczeństwa. To jak ciągłe sprawdzanie, czy nasze cyfrowe mury są wystarczająco mocne. Dzięki temu możemy wykryć i naprawić luki, zanim wykorzystają je cyberprzestępcy. 2.2 Rozszerzenie zakresu obowiązków dotyczących zarządzania ryzykiem i zgłaszania incydentów Regulacja NIS2 znacznie poszerza obowiązki firm w zakresie zarządzania ryzykiem. To jak dawanie każdemu pracownikowi roli strażnika w cyfrowej twierdzy. Firmy muszą teraz aktywnie identyfikować i minimalizować potencjalne zagrożenia. NIS2 wprowadza też bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące zgłaszania incydentów. To jak system alarmowy, który natychmiast informuje wszystkich o włamaniu. Firmy muszą szybko raportować poważne incydenty bezpieczeństwa odpowiednim organom. Nowe przepisy wymagają też większej transparentności. Firmy muszą informować klientów o poważnych zagrożeniach. To buduje zaufanie i pozwala wszystkim lepiej się chronić. Regulacja NIS2 tworzy kulturę otwartości w kwestiach cyberbezpieczeństwa. 3. Kto będzie podlegać nowym regulacjom? Analiza kryteriów objęcia dyrektywą Pytanie „NIS 2 kogo dotyczy?” to kluczowa kwestia dla wielu firm. Dyrektywa znacząco rozszerza zakres podmiotów objętych regulacjami, włączając do niego dodatkowe sektory takie jak dostawcy usług cyfrowych, sektor zdrowia, transport, dostawcy energii, wodociągów, a także sektory finansowe i bankowe. Tym samym obejmuje zarówno istotne usługi cyfrowe, jak i fizyczne infrastruktury krytyczne. To jak rozszerzenie granic cyfrowego miasta, które musimy chronić. Nowe przepisy obejmują szerszy wachlarz sektorów i organizacji niż poprzednia wersja. NIS 2 dotyczy przede wszystkim firm i instytucji uznanych za kluczowe dla funkcjonowania gospodarki i społeczeństwa. To wyznaczenie strategicznych punktów na mapie, które wymagają szczególnej ochrony. Obejmuje to sektory takie jak energetyka, transport, bankowość czy ochrona zdrowia. Ale NIS 2 idzie dalej. Obejmuje też firmy uznane za „ważne”. To rozszerzenie siatki bezpieczeństwa na kolejne obszary naszego cyfrowego ekosystemu. Dostawcy usług cyfrowych, producenci sprzętu elektronicznego czy firmy z sektora spożywczego – wszyscy mogą znaleźć się pod parasolem NIS 2. 3.1 Definicja podmiotów kluczowych oraz ważnych – co się zmienia? NIS 2 wprowadza nowe definicje podmiotów kluczowych i ważnych. To jak nowa klasyfikacja budynków w naszym cyfrowym mieście. Podmioty kluczowe to te, których działalność jest niezbędna dla funkcjonowania społeczeństwa. Ich awaria mogłaby mieć katastrofalne skutki. Podmioty ważne to firmy, których rola jest istotna, ale nie krytyczna. To jak sklepy czy restauracje w naszym cyfrowym mieście. Ich bezpieczeństwo jest ważne, ale nie tak kluczowe jak szpitali czy elektrowni. NIS 2 nakłada na nie mniej rygorystyczne wymogi niż na podmioty kluczowe. Co się zmienia? NIS 2 rozszerza listę sektorów uznanych za kluczowe lub ważne. Teraz obejmuje ona między innymi produkcję i dystrybucję żywności, gospodarkę odpadami oraz sektor kosmiczny, co zwiększa zakres naszych obowiązków dotyczących ochrony tych obszarów. 3.2 Znaczenie dyrektywy dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) oraz ich szczególna rola w ekosystemie cyberbezpieczeństwa NIS 2 ma kluczowe znaczenie dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), które często są pomijane w dyskusjach o cyberbezpieczeństwie. Dyrektywa podkreśla ich ważną rolę w ekosystemie cyberbezpieczeństwa, uwypuklając, że bezpieczeństwo MŚP ma znaczący wpływ na całą sieć powiązań biznesowych. Dyrektywa wprowadza specjalne przepisy skierowane do MŚP, wymagając od państw członkowskich zapewnienia odpowiedniego wsparcia i zasobów, aby umożliwić im spełnienie nowych standardów bezpieczeństwa. Dzięki temu MŚP otrzymują możliwość wzmocnienia swojej odporności na cyberataki, jednocześnie uwzględniając ich ograniczenia operacyjne i finansowe. NIS 2 dostosowuje wymagania, ustanawiając proporcjonalne do skali działania przedsiębiorstwa przepisy, które mają na celu poprawę ich bezpieczeństwa, jednocześnie nie obciążając ich nadmiernie. 4. Praktyczne aspekty implementacji NIS2 w organizacjach Implementacja NIS2 to nie lada wyzwanie dla wielu firm. To jak remont całego budynku, gdy biznes musi działać bez przerwy. NIS2 wymagania są kompleksowe i dotykają wielu aspektów działalności organizacji. Dlatego kluczowe jest strategiczne podejście do ich wdrożenia. Firmy muszą zrozumieć, że NIS2 to nie jednorazowe zadanie, ale ciągły proces. To jak wprowadzenie nowej kultury bezpieczeństwa w organizacji. Wymaga to zaangażowania wszystkich pracowników, od zarządu po szeregowych pracowników. Każdy ma swoją rolę w budowaniu cyfrowej twierdzy. 4.1 Jak przygotować swój biznes na zgodność z NIS2: plan działania Audyt obecnego stanu: Zacznij od oceny aktualnego poziomu cyberbezpieczeństwa. To jak zrobienie inwentaryzacji przed remontem. Zidentyfikuj luki i obszary wymagające poprawy. Analiza luk: Porównaj obecny stan z NIS2 wymaganiami. To pokaże, ile pracy przed tobą. Stwórz listę konkretnych działań do podjęcia. Priorytetyzacja działań: Nie wszystko da się zrobić naraz. Ustal priorytety. Zacznij od najważniejszych i najpilniejszych kwestii. Budżetowanie: NIS2 wymagania mogą wiązać się z kosztami. Zaplanuj budżet na niezbędne inwestycje w sprzęt, oprogramowanie i szkolenia. Szkolenia pracowników: Edukacja to klucz. Zaplanuj regularne szkolenia z cyberbezpieczeństwa dla wszystkich pracowników. Aktualizacja polityk i procedur: Dostosuj wewnętrzne regulacje do NIS2 wymagań. To jak napisanie nowych zasad dla mieszkańców cyfrowego miasta. Testowanie i audyty: Regularnie sprawdzaj skuteczność wdrożonych rozwiązań. To jak próbne alarmy w budynku. Ciągłe doskonalenie: NIS2 to proces ciągły. Bądź gotowy na regularne aktualizacje i ulepszenia systemu bezpieczeństwa. 4.2 Największe wyzwania i pułapki przy implementacji wymagań – jak ich unikać? Implementacja NIS2 wymagań niesie ze sobą pewne pułapki. Oto najczęstsze wyzwania i sposoby ich unikania: Niedoszacowanie skali zmian: NIS2 to kompleksowa zmiana. Nie traktuj jej jak drobnej aktualizacji. Zaplanuj czas i zasoby adekwatnie do skali wyzwania. Skupienie się tylko na technologii: NIS2 to nie tylko kwestia IT. To zmiana organizacyjna. Zaangażuj wszystkie działy w proces implementacji. Ignorowanie kultury bezpieczeństwa: Najlepsze systemy nie pomogą, jeśli pracownicy ich nie rozumieją. Inwestuj w edukację i budowanie świadomości. Brak ciągłości: NIS2 wymagania to nie jednorazowe zadanie. Stwórz system ciągłego monitorowania i doskonalenia. Zbyt późne rozpoczęcie: Nie czekaj do ostatniej chwili. Zacznij przygotowania jak najwcześniej. To da ci czas na dokładne wdrożenie. Ignorowanie łańcucha dostaw: NIS2 obejmuje też partnerów biznesowych. Upewnij się, że twoi dostawcy też spełniają wymagania. Brak elastyczności: Cyberzagrożenia ewoluują. Twój system bezpieczeństwa musi być gotowy na zmiany. Bądź elastyczny i gotowy do adaptacji. Unikając tych pułapek, możesz sprawnie wdrożyć NIS2 wymagania. Pamiętaj, że to inwestycja w bezpieczeństwo i przyszłość twojej firmy. To jak budowanie solidnego fundamentu pod przyszły rozwój w cyfrowym świecie. 5. Sankcje za niezgodność oraz wsparcie dla organizacji w procesie dostosowania się do NIS2 NIS2 to nie tylko zestaw wymagań, ale także system kar i zachęt. To jak kodeks drogowy dla cyfrowej autostrady. Przestrzeganie zasad jest kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich. Jednocześnie, NIS2 oferuje wsparcie dla firm, które chcą się dostosować. To równowaga między kijem a marchewką. 5.1 Przegląd potencjalnych kar za niedostosowanie się do przepisów NIS2 wprowadza surowe sankcje za nieprzestrzeganie przepisów. To jak mandaty za łamanie przepisów drogowych, ale o wiele poważniejsze. Kary mają być skutecznym odstraszaczem przed lekceważeniem cyberbezpieczeństwa. Oto główne rodzaje sankcji: Kary finansowe: NIS2 przewiduje grzywny sięgające nawet 10 milionów euro lub 2% rocznego obrotu firmy. To znaczące kwoty, które mogą poważnie wpłynąć na finanse organizacji. Nakazy administracyjne: Organy nadzoru mogą nakazać firmom podjęcie konkretnych działań naprawczych. To jak nakaz naprawy wadliwego systemu hamulcowego w samochodzie. Publiczne ostrzeżenia: W niektórych przypadkach organy mogą publicznie ogłosić, że firma nie spełnia wymogów NIS2. To może poważnie zaszkodzić reputacji organizacji. Tymczasowe zawieszenie działalności: W skrajnych przypadkach możliwe jest nawet czasowe wstrzymanie działalności firmy. To jak cofnięcie prawa jazdy za poważne wykroczenia. Osobista odpowiedzialność kierownictwa: NIS2 może pociągnąć do odpowiedzialności członków zarządu za poważne zaniedbania. To dodatkowa motywacja dla liderów do traktowania cyberbezpieczeństwa priorytetowo. 5.2 Staw czoła wyzwaniom cyberbezpieczeństwa z Transition Technologies MS W obliczu dynamicznie rosnących wyzwań w zakresie bezpieczeństwa sieci i systemów informacyjnych, zapewnienie zgodności z wymogami dyrektywy NIS2 staje się niezbędne dla każdej organizacji, która pragnie skutecznie chronić swoje zasoby cyfrowe. Transition Technologies MS, lider w dziedzinie walidacji systemów skomputeryzowanych, kwalifikacji urządzeń i procesów, a także audytów, z radością oferuje swoje usługi doradcze i wykonawcze w tym kluczowym obszarze. Nasze bogate doświadczenie i wyrafinowane umiejętności, zdobyte przez lata współpracy z klientami z różnorodnych branż, pozwalają nam na skuteczne adresowanie nawet najbardziej złożonych i wymagających wyzwań związanych z cyberbezpieczeństwem. Proponujemy kompleksowe podejście do zgodności z NIS2, które obejmuje: Audyt wstępny: identyfikacja istniejących luk w zabezpieczeniach i zgodności, Planowanie strategiczne: opracowanie szczegółowej strategii działania dostosowanej do specyfiki Państwa działalności, Implementacja: wsparcie techniczne i operacyjne w wdrożeniu niezbędnych rozwiązań, Monitorowanie i reakcja: bieżące śledzenie stanu zabezpieczeń oraz szybkie reagowanie na potencjalne zagrożenia. Zapraszamy do współpracy z TTMS, aby wspólnie osiągnąć najwyższe standardy bezpieczeństwa, które nie tylko spełniają, ale przekraczają wymogi NIS2. Nasz zespół ekspertów jest gotów wspierać Państwa organizację na każdym etapie procesu, zapewniając spokój ducha oraz ochronę, niezbędną w dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie cyfrowym. Zapraszamy do kontaktu, aby uzyskać szczegółowe informacje na temat naszej oferty usługowej.
Czytaj więcejCały świat dostrzega ryzyko, jakie niesie za sobą stosowanie leków niewiadomego pochodzenia. Wiele opracowań wskazuje na znaczny odsetek podrobionych leków, które trafiają do pacjentów. Pacjenci często nieświadomie nabywają te produkty na portalach aukcyjnych, wszelkiego rodzaju „bazarkach”, od znajomych lub nawet w aptekach. O ile obrót produktami poza kontrolą państwa można ograniczyć jedynie dzięki edukacji i zdecydowanej postawie służb, o tyle podróbki, które trafiają do aptek, są trudniejsze do wykrycia. A to stanowi poważne zagrożenie. 1. Po co jest serializacja leków? Serializacja leków i produktów leczniczych to proces przypisywania każdemu opakowaniu leku indywidualnego numeru seryjnego, który jest monitorowany na różnych etapach łańcucha dostaw. Dzięki unikalnym numerom seryjnym, łatwiejsze staje się rozpoznawanie oryginalnych produktów, co pomaga eliminować fałszywe leki i chronić pacjentów przed szkodliwymi lub nie skutecznymi substancjami. Proces serializacji pozwala na śledzenie każdego opakowania leku od momentu jego produkcji aż po dostarczenie do pacjenta. Umożliwia to szybką reakcję w razie potrzeby wycofania wadliwej partii z rynku. Warto wspomnieć, że w wielu krajach, takich jak państwa Unii Europejskiej (zgodnie z Dyrektywą o przeciwdziałaniu fałszowaniu leków) czy USA (ustawa DSCSA), serializacja jest obowiązkowa, aby zwiększyć bezpieczeństwo produktów farmaceutycznych. Ponadto dzięki temu systemowi możliwe jest bardziej efektywne zarządzanie zapasami leków oraz kontrola ich dystrybucji, co redukuje ryzyko błędów, np. zdublowania partii czy nieodpowiedniego obrotu lekami kontrolowanymi. W historii farmacji było kilka głośnych przypadków, które ujawniły problem braku odpowiednich mechanizmów kontroli, takich jak serializacja. W latach 30. XX wieku w USA masowe zatrucia „eliksirem sulfanilamidu”, zawierającym toksyczny dietylenoglikol, spowodowały śmierć ponad 100 osób, w tym dzieci. Brak regulacji i mechanizmów kontroli, jak serializacja, przyczynił się do tej tragedii, co doprowadziło do wprowadzenia surowszego prawa (Food, Drug, and Cosmetic Act, 1938). Talidomid, stosowany w latach 50. i 60. XX wieku jako lek na mdłości u ciężarnych, spowodował deformacje tysięcy dzieci. Brak odpowiednich systemów monitorowania i serializacji uniemożliwił szybką reakcję i skuteczne wycofanie leku z obiegu. W Nigerii, w połowie lat 90., fałszywe leki antymalaryczne zalały rynek, co doprowadziło do licznych zgonów i komplikacji zdrowotnych u osób, które nieświadomie przyjmowały nieskuteczne lub toksyczne zamienniki. Nie jest to niestety jedyny skandal fałszerski na rynku farmaceutycznym w Afryce jaki pamięta Historia. W różnych krajach afrykańskich w latach 2000-2010 fałszywe leki przeciw malarii np. artemizyna były szeroko rozpowszechniane, co przyczyniło się do tysięcy zgonów z powodu nieskutecznego leczenia. Żadne opakowanie wspomnianego leku nie posiadało numeru seryjnego. O ile mogłoby się wydawać, że wymienione do tej pory przypadki przestępstw farmaceutycznych miały miejsce dawno temu lub nie dotyczą świata zachodniego, o tyle sprawa zanieczyszczonej heparyny z 2007 roku wydaje się już nieco bliższa. Heparyna, to lek powszechnie stosowany do rozrzedzania krwi. Zanieczyszczone siarczanem chondroityny partie tego leku uprzednio wyprodukowane w Chinach, a następnie importowane do USA i wprowadzone do obiegu, doprowadziły do kilkuset przypadków powikłań oraz 81 zgonów. Brak skutecznych mechanizmów identyfikacji poszczególnych partii produktu, takich jak serializacja, sprawił, że odpowiednie władze miały trudności z szybkim wycofaniem niebezpiecznych leków z rynku. Problem został odkryty dopiero na początku 2008 roku, kiedy odnotowano serię nieoczekiwanych powikłań i zgonów u pacjentów poddawanych zabiegom medycznym w szpitalach, w trakcie których podawano heparynę. Skandal związany z heparyną wyraźnie pokazał, jak ważne jest monitorowanie łańcucha dostaw leków, szczególnie w globalnej gospodarce. Serializacja leków, która została później wprowadzona jako standard w wielu krajach, miała na celu zapobieganie podobnym skandalom, umożliwiając śledzenie każdego opakowania leku od jego produkcji aż do pacjenta, co znacząco zwiększa bezpieczeństwo. Wszystkie te przypadki pokazują, jak kluczowa jest dokładna kontrola nad lekami i możliwość ich śledzenia. Serializacja produktów leczniczych jest jednym z narzędzi, które mogą pomóc w uniknięciu takich tragicznych incydentów, zapewniając bezpieczeństwo pacjentów i skuteczne wycofywanie produktów z rynku. 2. Weryfikacja poprzez unikalne identyfikatory W celu zwalczania podrobionych leków wprowadzono obowiązek weryfikacji autentyczności leków poprzez serializację. Weryfikacja leków poprzez unikalne identyfikatory to kluczowy element systemu zabezpieczającego przed fałszowaniem produktów farmaceutycznych. Proces ten polega na przypisywaniu każdemu opakowaniu leku unikalnego numeru serii leku (LOT), który jest śledzony na różnych etapach dystrybucji. Każdy kartonik leku otrzymuje unikalny identyfikator, składający się zazwyczaj z: globalnego Numeru Jednostki Handlowej (GTIN) – numeru przypisanego produktowi farmaceutycznemu, Numeru seryjnego (SN/NS) – unikalnego dla danego opakowania, numeru partii (LOT) – wskazującego na serię produkcyjną, daty ważności (EXP) – podającej okres przydatności leku. Wszystkie te informacje dotyczące danej serii leku są zapisywane w formie kodu kreskowego 2D (np. DataMatrix) lub kodu QR, który jest umieszczony na opakowaniu leku. Weryfikacja autentyczności odbywa się poprzez skanowanie kodu umieszczonego na opakowaniu, który jest sprawdzany w centralnej bazie danych, do której mają dostęp producenci, hurtownicy, apteki oraz odpowiednie organy nadzoru. Taki system weryfikacji autentyczności leków umożliwia sprawdzenie pochodzenia leków przed ich wydaniem pacjentowi oraz śledzenie każdego opakowania leku w całym łańcuchu dostaw. 3. Zastosowanie zaawansowanych technologii informatycznych Internetowy system weryfikacji leków wykorzystuje zaawansowane technologie informatyczne umożliwiając skuteczną weryfikację i identyfikację leków. Proces serializacji wymaga generowania unikalnych kodów i ich nanoszenia na opakowania. Ważnym elementem jest również weryfikacja nadruków, która polega na sprawdzeniu, czy kody leków są czytelne i zawierają poprawne informacje. W tym celu stosuje się techniki rozpoznawania obrazu oraz przetwarzania dużej ilości danych. Należy również wspomnieć, że zastosowanie zaawansowanych technologii informatycznych, takich jak blockchain, chmura obliczeniowa, IoT, AI i Big Data, znacząco zwiększa bezpieczeństwo i transparentność weryfikacji leków. Blockchain jest jedną z najnowszych technologii weryfikacji leków, zapewniającą pełną transparentność i niezmienność zapisów. W blockchainie każda transakcja dotycząca leku – od produkcji, przez dystrybucję, aż po sprzedaż – jest zapisywana jako blok w łańcuchu, który jest publicznie dostępny i zabezpieczony kryptograficznie. Systemy chmurowe umożliwiają szybki dostęp do danych dotyczących leków z dowolnego miejsca na świecie oraz integrację globalnych systemów (łatwe połączenie różnych systemów nadzoru farmaceutycznego, umożliwiając współpracę międzynarodową). Big Data, czyli analiza dużych zbiorów danych pozwala na identyfikację wzorców, trendów i anomalii w łańcuchu dostaw leków. Analizując ogromne ilości danych o dystrybucji, sprzedaży i monitorowaniu rynku, można wcześnie wykryć nieprawidłowości sugerujące obecność fałszywych leków. Technologia IoT, z kolei umożliwia komunikację między urządzeniami przez Internet. Może być wykorzystywana do monitorowania leków na każdym etapie ich drogi. Leki, zwłaszcza te wymagające specjalnych warunków (np. niska temperatura), są wyposażone w czujniki IoT, które monitorują temperaturę, wilgotność i inne parametry podczas transportu i przechowywania. Jeśli warunki przechowywania zostaną przekroczone, system IoT automatycznie wysyła alerty do odpowiednich osób, co pozwala na natychmiastową reakcję i wycofanie leków z obiegu. AI i uczenie maszynowe są coraz częściej wykorzystywane do analizowania danych dotyczących leków i przewidywania zagrożeń związanych z ich fałszowaniem. AI może przewidzieć potencjalne zagrożenia fałszerstwami, analizując dane historyczne i zachowania w łańcuchu dostaw. Systemy AI są w stanie automatycznie analizować dane dotyczące serializacji i zgłaszać podejrzane przypadki lub odstępstwa od normy. Wprowadzenie aplikacji mobilnych umożliwia pacjentom i farmaceutom szybką weryfikację autentyczności leków. Użytkownik może zeskanować kod kreskowy 2D na opakowaniu leku za pomocą smartfonu i natychmiast sprawdzić, czy lek jest oryginalny, oraz uzyskać informacje o jego pochodzeniu, producencie i dacie ważności. Przykłady: Aplikacje mobilne mogą ostrzegać pacjentów, jeśli wykryją fałszywy lek, a także umożliwiać zgłaszanie podejrzanych produktów do organów nadzoru. Technologia RFID umożliwia bezprzewodową identyfikację produktów za pomocą fal radiowych. Dzięki chipom RFID można na bieżąco monitorować, gdzie znajduje się dany lek i czy dotarł do odpowiedniej placówki. 4. Integracja systemów i centralna baza danych Producenci leków muszą zintegrować nowe systemy z istniejącymi lub stworzyć nowe rozwiązania, aby umożliwić proces serializacji. Integracja systemów polega na połączeniu różnych narzędzi i technologii używanych przez różne podmioty w łańcuchu dostaw leków, takich jak producenci, hurtownicy, apteki oraz organy regulacyjne, w jeden spójny system. Celem integracji jest zapewnienie płynnej wymiany informacji między tymi podmiotami, co umożliwia kompleksowe monitorowanie i weryfikację leków na każdym etapie ich drogi, od produkcji aż po dostarczenie do pacjenta. Każda linia pakująca w fabryce musi zostać wyposażona w odpowiednie interfejsy, drukarki, kamery i komputery do zarządzania procesem serializacji leków. Centralna baza danych leków to scentralizowana platforma, która gromadzi i zarządza informacjami na temat wszystkich leków objętych procesem serializacji i monitorowania. Baza ta jest kluczowym elementem systemu weryfikacji, ponieważ umożliwia przechowywanie danych o każdym opakowaniu leku lub produktu leczniczego i jego historii dystrybucji. Przykładem takiej bazy danych w Europie jest European Medicines Verification System (EMVS), który umożliwia weryfikację leków zgodnie z wymogami Dyrektywy o przeciwdziałaniu fałszowaniu leków (FMD). W USA funkcję tę pełni Drug Supply Chain Security Act (DSCSA), który przewiduje stworzenie podobnego systemu monitorowania. Centralna baza danych leków stanowi fundament systemów weryfikacji, umożliwiając pełną kontrolę nad autentycznością i pochodzeniem leków, co zapobiega ich fałszowaniu i zwiększa bezpieczeństwo pacjentów. Ponadto koszty związane z dodaniem leku do centralnej bazy danych leków zazwyczaj ponosi producent leku. Dzięki integracji systemów oraz gromadzeniu i wysyłaniu kodów z poprawnie zapakowanych produktów, możliwa jest skuteczna weryfikacja autentyczności leków na każdym etapie dystrybucji. 5. Wpływ na farmaceutyczną infrastrukturę Wdrożenie procesu serializacji miało znaczący wpływ na infrastrukturę i przemysł farmaceutyczny. Ten wymóg prawny zaowocował pozytywnymi zmianami dla całej branży. Przede wszystkim każdy podmiot produkujący oraz wprowadzający dany lek w obieg musi dostosować procesy produkcji, dystrybucji, monitorowania oraz zarządzania danymi. Wpływa to na wszystkie podmioty w łańcuchu dostaw, od producentów, przez hurtowników, po apteki. Każda apteka została wyposażona w terminale do weryfikacji opakowań, które umożliwiają sprawdzenie autentyczności leków przed ich wydaniem pacjentowi. Ponadto, wprowadzenie procesu serializacji wymagało koordynacji działań producentów, aptek i innych podmiotów zaangażowanych w ten proces. Dzięki temu zwiększyło się na pewno bezpieczeństwo leków. Jednak zapewnienie zgodności z globalnymi regulacjami podniosło koszty produkcji. W wielu krajach serializacja jest wymagana przez prawo (np. w Unii Europejskiej na mocy Dyrektywy o przeciwdziałaniu fałszowaniu leków – FMD oraz w USA na podstawie ustawy DSCSA), co oznacza, że firmy muszą dostosować swoją infrastrukturę do spełnienia tych wymogów. W Polsce Krajowa Organizacja Weryfikacji Autentyczności Leków (KOWAL weryfikacja leków) miała za zadanie nadzorować i koordynować wdrożenie procesu serializacji. Serializacja leków narzuciła producentom farmaceutycznym konieczność dostosowania się do nowych regulacji, co wiązało się z dodatkowymi kosztami. Choć może to wydawać się wyzwaniem, nie można jednak pominąć istotnych korzyści, jakie niesie ze sobą ten proces. Jedną z kluczowych zalet jest poprawa zarządzania jakością, którą te regulacje wymuszają na producentach, zapewniając wyższy poziom kontroli nad produktami i zwiększając bezpieczeństwo pacjentów. Stosowanie serializacji pozwala firmom lepiej zarządzać jakością leków poprzez monitorowanie całego cyklu życia produktu. Co zdecydowanie przekłada się nie tylko na poprawę ich jakości i bezpieczeństwa, ale pomaga także zoptymalizować koszty i produkować w większym szacunku do środowiska naturalnego. 6. Korzyści dla pacjentów i systemu farmaceutycznego Wprowadzenie procesu serializacji produktów leczniczych przyniosło liczne korzyści dla pacjentów oraz całego systemu farmaceutycznego. Przede wszystkim umożliwiło skuteczną identyfikację autentycznych leków oraz wykrywanie podróbek, transparentność (wzrost przejrzystości w dystrybucji leków przyczynił się do lepszego postrzegania systemu farmaceutycznego), a także lepszego zarządzanie zapasami. Pacjenci mogą mieć większą pewność, że otrzymują bezpieczne i skuteczne produkty a nie podróbki leków. Serializacja leków przyczynia się również do zwalczania szarej strefy i nielegalnego obrotu podrobionymi lekami, co przekłada się na ochronę zdrowia publicznego. Dodatkowo, poprawa kontroli nad dystrybucją leków może pomóc w ograniczeniu kosztów leczenia wynikających z niewłaściwego stosowania podrobionych lub nieskutecznych preparatów. Serializacja pomaga także chronić pacjentów przed przeterminowanymi lekami, ponieważ system, umożliwia śledzenie daty ważności leków na każdym etapie ich dystrybucji. Pacjenci otrzymują tylko leki, które są w pełni zgodne z obowiązującymi normami jakościowymi i nie są przeterminowane. 7. Serializacja leków – podsumowanie Podsumowując, wprowadzenie procesu serializacji do farmacji było niezbędnym narzędziem w walce z podróbkami leków, które jednocześnie zapewniło pacjentom bezpieczne i autentyczne produkty. Zastosowanie zaawansowanych technologii informatycznych pozwoliło na skuteczną weryfikację i identyfikację leków, a także umożliwiło kontrolę nad procesem dystrybucji. Korzyści dla pacjentów, producentów i całego systemu farmaceutycznego są oczywiste i stanowią ważny krok w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa i autentyczności leków na rynku. W tej walce z podróbkami, jesteśmy dumnym dostawcą rozwiązań zarządzania jakością dla branży farmaceutycznej . Działając jako eksperci firmy TTMS w dziedzinie serializacji leków, oferujemy kompleksowe usługi i doradztwo, które pomogą w pełnym wdrożeniu procesu serializacji. Nasz doświadczony zespół specjalistów posiada wiedzę i umiejętności, aby wesprzeć Cię na każdym etapie, od planowania po wdrożenie i utrzymanie. Jeśli potrzebujesz wsparcia w implementacji odpowiednich systemów, dostosowanych do Twoich potrzeb, TTMS Quality jest tutaj, aby Ci pomóc. Nasi eksperci mogą dostarczyć nie tylko techniczne rozwiązania, ale również doradzić poprzez konsultacje dla biznesu. Skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się więcej o naszych usługach i jak możemy Ci pomóc w realizacji procesu serializacji. Razem możemy zapewnić pacjentom bezpieczeństwo leków i autentyczne produkty. Wesprzemy Cię w osiągnięciu sukcesu w branży farmaceutycznej.
Czytaj więcejTransition Technologies MS świadczy usługi informatyczne terminowo, o wysokiej jakości i zgodnie z podpisaną umową. Polecamy firmę TTMS jako godnego zaufania i rzetelnego dostawcę usług IT oraz partnera wdrożeniowego Salesforce.
TTMS od lat pomaga nam w zakresie konfiguracji i zarządzania urządzeniami zabezpieczającymi z wykorzystaniem różnych technologii. Ueługi świadczone przez TTMS są realizowane terminowo, i zgodnie z umową.