Cyber Resilience Act w sektorze obrony – obowiązki, ryzyka oraz jak się przygotować w 2025 roku?

Spis treści
    Cyber Resilience Act w sektorze obrony - obowiązki, ryzyka oraz jak się przygotować w 2025 roku?

    Cyfrowa odporność staje się nową linią obrony Europy. Wraz z wejściem w życie regulacji Cyber Resilience Act (CRA) Unia Europejska podnosi poprzeczkę bezpieczeństwa dla wszystkich produktów i systemów z elementami cyfrowymi. Do 2027 roku każde oprogramowanie wykorzystywane w obronności, które ma cywilne zastosowanie lub stanowi część łańcucha dostaw obejmującego sektor cywilny, będzie musiało spełniać wymogi Cyber Resilience Act (CRA). Oznacza to, że regulacje obejmą m.in. komercyjne systemy operacyjne, routery, platformy komunikacyjne czy oprogramowanie chmurowe, które wojsko wykorzystuje w adaptowanej formie.

    Z kolei rozwiązania opracowane wyłącznie do celów obronnych – takie jak systemy dowodzenia (C2, C4ISR), oprogramowanie do przetwarzania informacji niejawnych, radary czy urządzenia szyfrujące certyfikowane przez służby specjalne – pozostaną poza zakresem CRA.
    Warto też pamiętać, że już od września 2026 roku organizacje objęte przepisami będą musiały zgłaszać incydenty bezpieczeństwa w ciągu 24 godzin, co znacząco podniesie poziom transparentności i reakcji na cyberzagrożenia również w obszarze infrastruktury krytycznej.

    W świecie, w którym przewaga strategiczna coraz częściej zależy od jakości kodu, zgodność z CRA w sektorze obronnym to nie tylko wymóg regulacyjny, ale element europejskiej tarczy obronnej. Dla systemów sterujących komunikacją, logistyką czy symulacjami wojskowymi brak zgodności oznacza nie tylko ryzyko wycieku danych, ale również potencjalny paraliż operacyjny i konsekwencje o wymiarze geopolitycznym.

    1. Dlaczego sektor obronny jest szczególnie wrażliwy? Znaczenie Cyber Resilience Act w obronności.

    Systemy obronne stanowią kręgosłup bezpieczeństwa narodowego i stabilności sojuszy międzynarodowych. To one koordynują komunikację, analizę danych wywiadowczych, logistykę, a coraz częściej także działania w cyberprzestrzeni. Ich niezawodność decyduje o szybkości reakcji, skuteczności operacji i zdolności państwa do obrony swoich granic w świecie, gdzie linia frontu przebiega również w sieci. Między innymi dlatego dostęp do projektów w sektorze obronnym mają jedynie firmy, posiadające odpowiednie koncesje, certyfikaty i zezwolenia.

    Szczególnego znaczenia nabierają tu systemy dowodzenia i kontroli (C2, C4ISR) – stanowiące serce działań operacyjnych, których zakłócenie może czasowo unieruchomić zdolności obronne. Równie istotne są symulatory i oprogramowanie treningowe, gdzie błędy lub manipulacje mogą prowadzić do nieprawidłowego przygotowania personelu, oraz systemy komunikacji satelitarnej i sieci łączności, które muszą być odporne na zakłócenia w czasie rzeczywistym. Nie można też pominąć logistyki wojskowej i łańcucha dostaw, gdzie słabość w jednym punkcie może sparaliżować działania operacyjne.

    Właśnie dlatego Unia Europejska wprowadza Cyber Resilience Act (CRA) – regulację mającą zapewnić, że każdy cyfrowy komponent w systemach obronnych, komunikacyjnych i przemysłowych spełnia najwyższe standardy odporności. Co istotne, CRA stosuje się w obronności pośrednio – obejmuje produkty i oprogramowanie, które nie zostały opracowane wyłącznie do celów wojskowych, ale mają cywilne zastosowanie lub stanowią część łańcucha dostaw obejmującego sektor cywilny. Oznacza to, że wymogi bezpieczeństwa obejmą m.in. komercyjne systemy operacyjne, routery, platformy chmurowe czy rozwiązania sieciowe, które wojsko wykorzystuje w adaptowanej formie.

    Z kolei systemy opracowane wyłącznie na potrzeby obronności – takie jak oprogramowanie do przetwarzania informacji niejawnych, radary wojskowe, systemy dowodzenia czy urządzenia szyfrujące certyfikowane przez służby specjalne – pozostaną poza zakresem CRA.

    2. Realne przykłady cyberataków czyli dlaczego Cyber Resilience Act w sektorze obronnym ma olbrzymie znaczenie.

    W ciągu ostatniej dekady cyberprzestrzeń stała się nowym polem walki, a konsekwencje ataków coraz częściej dorównują skutkom operacji militarnych. W 2015 roku niemiecki Bundestag padł ofiarą jednego z najbardziej znanych cyberataków w historii Europy. Według oficjalnych komunikatów niemieckiego rządu oraz Rady UE, za incydent odpowiadała grupa APT28 (Fancy Bear) powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym. W ciągu kilku tygodni wykradziono gigabajty danych i tysiące wiadomości e-mail, naruszając infrastrukturę komunikacyjną niemieckiego parlamentu i wymuszając długotrwałą rekonfigurację systemów bezpieczeństwa. To wydarzenie pokazało, że cyberatak może być wymierzony nie tylko w serwery, lecz w sam fundament zaufania do instytucji państwowych.

    Kilka lat później, w 2021 roku, świat obiegła informacja o ataku ransomware na Colonial Pipeline – amerykański system przesyłowy dostarczający niemal połowę paliwa na wschodnie wybrzeże USA. Wystarczyło jedno przełamanie zabezpieczeń, aby zatrzymać dostawy i sparaliżować logistykę całego regionu. Wydarzenie to stało się punktem zwrotnym – potwierdziło, że cyberataki na infrastrukturę krytyczną mają realne, ekonomiczne i strategiczne konsekwencje, a bezpieczeństwo cyfrowe jest nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem narodowym.

    Zarówno NATO, jak i ENISA w swoich raportach alarmują, że sektor obronny znajduje się dziś na liście priorytetowych celów APT-ów wspieranych przez państwa. Ich działania nie ograniczają się do kradzieży danych – obejmują również sabotaż, dezinformację i zakłócanie procesów logistycznych. W efekcie każda luka w zabezpieczeniach może stać się początkiem łańcucha zdarzeń z potencjałem destabilizacji nie tylko jednego państwa, ale całego sojuszu.

    To dowód, że bezpieczeństwo systemów obronnych nie może być kwestią wtórną. CRA staje się narzędziem nie tylko do podnoszenia standardów w biznesie, ale też do wzmacniania odporności strategicznych systemów państwowych.

    Cyber Resilience Act w sektorze obrony - obowiązki, ryzyka oraz jak się przygotować w 2025 roku?

    3. Cyber Resilience Act w przemyśle obronnym – co oznacza i jak TTMS może pomóc?

    Wprowadzenie Cyber Resilience Act (CRA) to strategiczny krok w kierunku ujednolicenia i podniesienia poziomu cyberbezpieczeństwa w całej UE – nie tylko dla sektora cywilnego, ale w sposób szczególny dla sfery obronnej. Dla państw posiadających rozbudowaną infrastrukturę wojskową, systemy łączności, logistykę cyfrową czy rozwiązania symulacyjne, CRA niesie konkretne i wielowymiarowe konsekwencje:

    3.1. Standaryzacja bezpieczeństwa w sprzęcie i oprogramowaniu

    CRA wprowadza obowiązkowe normy i minimalne wymagania bezpieczeństwa dla produktów z komponentami cyfrowymi – dotyczy to nie tylko konsumenckich urządzeń, lecz także komponentów stosowanych w systemach obronnych, łączności, sensorach czy urządzeniach IoT używanych w obszarach militarnych. W praktyce oznacza to:

    • koniec z różnicowaniem standardów bezpieczeństwa pomiędzy producentami (np. „komercyjne” vs „specjalne” wersje),
    • konieczność stosowania mechanizmów odpornościowych (np. zabezpieczenia przed manipulacją, nieautoryzowaną modyfikacją, aktualizacjami bezpieczeństwa),
    • obowiązek zarządzania ryzykami związanymi z łańcuchem dostaw (supply-chain), co w kontekście systemów militarnych staje się kluczowe.

    Jak pomaga TTMS? TTMS wspiera organizacje obronne w audycie i dostosowaniu systemów do wymogów CRA, tworząc jednolite standardy bezpieczeństwa w całym łańcuchu dostaw i cyklu życia produktu.

    3.2 Raportowanie incydentów i większa przejrzystość

    Jednym z istotnych wymogów CRA będzie obowiązek wczesnego ostrzegania – najczęściej w ciągu 24 godzin od wykrycia (lub od momentu, gdy producent uzna, że incydent przekracza określony próg). W przypadku systemów obronnych:

    • państwowe instytucje i podmioty odpowiedzialne za obronność będą musiały reagować wewnętrznie i współpracować z regulatorami UE,
    • pojawi się potrzeba bardzo sprawnych procedur wykrywania, eskalacji i analizy incydentów w środowisku, gdzie poufność, szybkość i decyzje strategiczne są kluczowe,
    • informacja o naruszeniu trafi do europejskiej sieci nadzoru, co zwiększy presję na szybkie działania naprawcze i minimalizację wpływu na operacje wojskowe.

    Jak pomaga TTMS? Dzięki automatyzacji procesów monitoringu i raportowania TTMS umożliwia błyskawiczne wykrywanie oraz zgłaszanie incydentów w wymaganym czasie 24 godzin.

    3.3 Wzmocnienie odporności strategicznej

    Raport ENISA Threat Landscape 2021 wskazuje, że w czasach omawianego okresu (kwiecień 2020 – lipiec 2021) kluczowymi zagrożeniami były m.in. ransomware, ataki na dostępność i integralność systemów, ataki na dane oraz ataki łańcucha dostaw. enisa.europa.eu

    Dla sektora obronności te typy ataków są szczególnie groźne:

    • Ransomware może przejąć kontrolę nad krytycznymi systemami (np. łączności, zarządzania ruchem, logistyki), blokując operacje wojskowe.
    • Ataki na dostępność i integralność mogą prowadzić do destabilizacji działania systemów obronnych, choćby przez manipulację danymi lub ich uszkodzenie.
    • Ataki łańcucha dostaw (supply-chain) pozwalają wciągać podatne komponenty do skomplikowanych systemów, co w efekcie umożliwia działania sabotażowe lub szpiegowskie.

    CRA – poprzez wymóg zabezpieczeń i nadzoru nad łańcuchem dostaw – adresuje właśnie te wektory ataku, wymuszając większą kontrolę nad komponentami i ich producentami, co w przypadku sprzętu czy oprogramowania obronnego może być strategicznie decydujące.

    Jak pomaga TTMS? TTMS projektuje architektury systemów „secure by design”, integrując rozwiązania odporne na ransomware, sabotaż i ataki łańcucha dostaw w środowiskach krytycznych.

    3.4 Współpraca transgraniczna i integracja odporności

    Obrona w cyberprzestrzeni rzadko działa w pojedynkę. W kontekście sojuszy (NATO, UE) CRA może:

    • zmusić państwa członkowskie do interoperacyjnych standardów bezpieczeństwa, co ułatwi współdziałanie w sytuacjach kryzysowych,
    • umożliwić szybszą wymianę informacji o incydentach między państwami, co zwiększa szanse na wspólną obronę przed złożonymi kampaniami APT,
    • stworzyć wspólną platformę nadzoru nad ryzykiem cybernetycznym na poziomie europejskim, co wzmacnia odporność całego systemu bezpieczeństwa UE.

    Jak pomaga TTMS? TTMS wspiera budowę systemów interoperacyjnych i reazlizuje je na podstawie wspólnych standardów bezpieczeństwa, co ułatwia wymianę danych i współdziałanie w ramach NATO i UE.

    3.5 Koszty, obciążenia i adaptacja

    Nie da się uniknąć efektu ubocznego – CRA oznacza:

    • zwiększone koszty certyfikacji, testów, audytów bezpieczeństwa dla producentów specjalistycznego sprzętu i oprogramowania obronnego,
    • konieczność restrukturyzacji procedur zakupowych, kontroli jakości i procesów dostaw,
    • presję na modernizację starszych systemów (legacy systems), które mogą nie spełniać nowych wymagań.

    Dla państw, które nie przygotują się na czas – ryzyko będzie realne: od wyłączenia systemów, przez zmuszenie do kosztownych napraw, aż po utratę strategicznej przewagi w konfliktach cyfrowych.

    Jak pomaga TTMS? TTMS pomaga zminimalizować koszty wdrożenia CRA dzięki gotowym narzędziom, automatyzacji audytów oraz elastycznym modelom wsparcia dopasowanym do kontraktów obronnych.

    4. Jak TTMS może pomóc w przygotowaniu do wymogów CRA

    Dostosowanie systemów obronnych do wymagań Cyber Resilience Act to nie tylko kwestia zgodności regulacyjnej, ale przede wszystkim proces strategicznego wzmocnienia bezpieczeństwa cyfrowego. TTMS, jako partner technologiczny z doświadczeniem w projektach dla sektora publicznego, przemysłowego i obronnego, wspiera organizacje w kompleksowym podejściu do odporności systemów cyfrowych.

    Nasze zespoły specjalistów łączą kompetencje z zakresu cyberbezpieczeństwa, inżynierii oprogramowania i zarządzania ryzykiem, oferując konkretne rozwiązania:

    • Audyt i analiza zgodności z CRA – identyfikacja luk bezpieczeństwa w istniejących systemach, procesach i produktach cyfrowych.
    • Projektowanie architektury odpornej na incydenty – budowa lub modernizacja oprogramowania w oparciu o zasady „secure by design” i „zero trust”.
    • Automatyzacja monitoringu i raportowania – wdrożenie systemów, które automatycznie wykrywają i raportują incydenty zgodnie z wymogiem 24-godzinnego zgłoszenia.
    • Bezpieczne zarządzanie łańcuchem dostaw – wsparcie w tworzeniu procedur kontroli i certyfikacji dostawców, aby ograniczyć ryzyko ataków typu supply chain.
    • Szkolenia i budowa świadomości w zespołach IT oraz operacyjnych, pozwalające na skuteczną reakcję w środowisku wysokiego ryzyka.

    TTMS pomaga organizacjom zintegrować bezpieczeństwo z cyklem życia produktu – od projektowania po utrzymanie – co nie tylko zapewnia zgodność z CRA, ale także zwiększa odporność całego ekosystemu technologicznego na zagrożenia cybernetyczne.

    Cyber Resilience Act w sektorze obrony - obowiązki, ryzyka oraz jak się przygotować w 2025 roku?

    5. Dlaczego warto współpracować z TTMS?

    • Doświadczenie w sektorze obronnym – znamy wymagania projektów dla systemów krytycznych i obronnych.
    • Eksperci Cybersecurity i Quality – działamy na styku bezpieczeństwa, regulacji UE i technologii wojskowych.
    • Gotowe narzędzia i procesy – od SBOM po zarządzanie podatnościami.
    • Bezpieczeństwo jako usługa – elastyczne modele wsparcia, dopasowane do specyfiki kontraktów obronnych.

    6. Konsekwencje braku zgodności z CRA w przemyśle obronnym

    Brak zgodności z CRA w sektorze obronnym oznacza:

    • Kary do 15 mln euro lub 2,5% globalnego obrotu,
    • Wykluczenie z rynku UE,
    • Ryzyko sabotażu cyfrowego, paraliżu systemów i utraty zaufania instytucji rządowych.

    Koszt cyberataków w obronności jest niepoliczalny – w grę wchodzą nie tylko pieniądze, ale także bezpieczeństwo państwa i obywateli.

    7. Kiedy zacząć działać?

    Choć pełna zgodność będzie wymagana dopiero w grudniu 2027, obowiązek zgłaszania incydentów rusza już we wrześniu 2026. To oznacza, że organizacje obronne mają ograniczony czas na wdrożenie procedur, systemów i szkoleń.

    TTMS wspiera sektor obronny w całym procesie – od audytów i projektowania architektury, po szkolenia i dokumentację zgodności.

    👉 Odwiedź ttms.com/defence, aby dowiedzieć się, jak wspieramy firmy i instytucje w budowaniu odpornych systemów obronnych.

    1. Kiedy CRA zacznie obowiązywać sektor obronny?

    Cyber Resilience Act został przyjęty w 2024 roku, a jego przepisy stopniowo wchodzą w życie. Pełna zgodność z regulacją będzie wymagana od grudnia 2027 roku, co daje organizacjom czas na przygotowanie się do wdrożenia nowych standardów bezpieczeństwa. Jednak część obowiązków – w tym obowiązek raportowania incydentów w ciągu 24 godzin – zaczyna obowiązywać już we wrześniu 2026 roku. To oznacza, że instytucje i przedsiębiorstwa działające w sektorze obronnym powinny rozpocząć proces adaptacji jak najwcześniej, aby uniknąć ryzyka sankcji i zapewnić ciągłość operacyjną.

    2. Jakie systemy obronne obejmuje CRA?

    Cyber Resilience Act obejmuje wszystkie produkty cyfrowe i systemy zawierające komponenty oprogramowania lub sprzętu, które przetwarzają dane lub komunikują się z innymi systemami. W sektorze obronnym oznacza to bardzo szeroki zakres – od systemów dowodzenia i kontroli (C2), przez oprogramowanie symulacyjne i szkoleniowe, po systemy logistyczne, komunikacyjne czy satelitarne. Regulacja dotyczy zarówno rozwiązań wojskowych, jak i komercyjnych technologii wykorzystywanych w środowisku obronnym. W praktyce – każda cyfrowa warstwa infrastruktury obronnej musi zostać zweryfikowana pod kątem zgodności z wymogami CRA.

    3. CRA w przemyśle obronnym- Jakie są główne obowiązki dla firm?

    Podmioty z sektora obronnego będą musiały wdrożyć szereg środków technicznych i organizacyjnych, aby zapewnić zgodność z wymogami Cyber Resilience Act (CRA). Wśród kluczowych obowiązków znajduje się tworzenie i utrzymywanie SBOM-ów (Software Bill of Materials), czyli szczegółowych list składników oprogramowania, a także projektowanie systemów zgodnie z zasadą „secure by design” oraz zarządzanie podatnościami w całym cyklu życia produktu.

    Zgodnie z art. 14 CRA, organizacje będą również zobowiązane do niezwłocznego zgłaszania aktywnie wykorzystywanych podatności i poważnych incydentów bezpieczeństwa. Co ważne, obowiązek tzw. „24-godzinnego zgłoszenia” dotyczy wczesnego ostrzeżenia, a nie pełnego raportu – ma on umożliwić szybszą reakcję i ograniczenie skutków zagrożenia.

    Firmy z sektora obronnego muszą ponadto przygotować i utrzymywać deklarację zgodności UE, potwierdzającą spełnienie wymagań CRA. W praktyce oznacza to konieczność nie tylko technologicznego przygotowania, ale także reorganizacji procesów wewnętrznych i łańcucha dostaw, tak aby bezpieczeństwo cyfrowe było integralnym elementem całego cyklu tworzenia i utrzymania produktów.

    4. Jakie ryzyka niesie brak zgodności w obronności?

    Brak zgodności z Cyber Resilience Act (CRA) w sektorze obronnym to nie tylko kwestia potencjalnych kar finansowych, które w przypadku produktów objętych regulacją mogą sięgać 15 mln euro lub 2,5% globalnego obrotu. Warto jednak podkreślić, że zgodnie z art. 2 ust. 7 CRA, sankcje te nie mają formalnego zastosowania wobec produktów opracowanych wyłącznie do celów wojskowych lub związanych z przetwarzaniem informacji niejawnych.

    Nie zmienia to jednak faktu, że brak zgodności z wymogami CRA w systemach o podwójnym zastosowaniu (cywilno-wojskowym) może prowadzić do poważnych konsekwencji operacyjnych. Systemy niespełniające wymagań mogą zostać wyłączone z użytkowania, uznane za niebezpieczne dla infrastruktury obronnej lub wykluczone z projektów unijnych i przetargów. W ujęciu długofalowym brak zgodności oznacza również utratę zaufania partnerów międzynarodowych i zwiększoną podatność na cyberataki – a te w sektorze obronnym mogą mieć skutki o znaczeniu strategicznym, wpływając na bezpieczeństwo narodowe i stabilność całych struktur sojuszniczych.

    5. Czy incydenty bez skutków też trzeba raportować?

    Tak, zgodnie z Cyber Resilience Act wszystkie poważne incydenty bezpieczeństwa – również te, które nie doprowadziły do zakłóceń w działaniu systemu – muszą zostać zgłoszone w ciągu 24 godzin od ich wykrycia. Celem tego wymogu jest stworzenie wspólnego europejskiego systemu wczesnego ostrzegania, który pozwoli lepiej analizować zagrożenia i zapobiegać ich eskalacji. Nawet pozornie drobne zdarzenia mogą ujawnić podatności w architekturze systemu, które w przyszłości mogą zostać wykorzystane przez przeciwnika. Dlatego CRA promuje kulturę transparentności i proaktywnego reagowania – zamiast czekania na faktyczne skutki ataku.

    Wiktor Janicki

    Transition Technologies MS świadczy usługi informatyczne terminowo, o wysokiej jakości i zgodnie z podpisaną umową. Polecamy firmę TTMS jako godnego zaufania i rzetelnego dostawcę usług IT oraz partnera wdrożeniowego Salesforce.

    Czytaj więcej
    Julien Guillot Schneider Electric

    TTMS od lat pomaga nam w zakresie konfiguracji i zarządzania urządzeniami zabezpieczającymi z wykorzystaniem różnych technologii. Ueługi świadczone przez TTMS są realizowane terminowo, i zgodnie z umową.

    Czytaj więcej

    Już dziś możemy pomóc Ci rosnąć

    Porozmawiajmy, jak możemy wesprzeć Twój biznes

    TTMC Contact person
    Monika Radomska

    Sales Manager